Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: 3 zadanie
Dodane przez mmka dnia 01-11-2012 18:33
#1
Co myślicie o 3 zadaniu TT? Było dla was wystarczającą trudne(pomijając koniec)?
Może byście coś jeszcze dali?
Pytanie zostało zadane przez
członkinie hufflepuffu
Dodane przez hardodziob_zgredek dnia 01-11-2012 18:54
#2
Było one naprawdę trudne i żal mi Harry'ego, że musiał uczestniczyć chociaż nie skończył tylu lst (17)
Było to zadanie przez które mogą przejść tylko naj=lepsi i... on z Cedrikiem okazali się takimi ; >
Dodane przez Annabeth Mirrow dnia 01-11-2012 19:07
#3
Było wystarczająco trudne. Pamiętam, że koniec Czary wbił mnie w kanapę w przerażenia. Jedyna ekranizacja HP, po której miałam koszmary... O.O
Dodane przez Enchantte dnia 02-11-2012 09:24
#4
Było chyba najtrudniejszym zadaniem. Nie chodziło tylko o wykorzystanie odwagi, czy zdolności magicznych. Jak to powiedział Dumbledore: "Znajdźcie ten puchar, ale nie zgubcie po drodze siebie". O tak, w labiryncie można było dostać szału.
Dodane przez Nerona_58 dnia 02-11-2012 09:50
#5
Enchantte napisał/a:
Było chyba najtrudniejszym zadaniem. Nie chodziło tylko o wykorzystanie odwagi, czy zdolności magicznych. Jak to powiedział Dumbledore: "Znajdźcie ten puchar, ale nie zgubcie po drodze siebie". O tak, w labiryncie można było dostać szału.
zgadzam się, żę byłó trudne ale chyba w słowach dumbledore'a które zacytowałaś nie chodziło o to, że w tym labiryncie można zwariować ale o to, że można zapomnieć o uczciwej walce i w ogóle, że będzie się myśleć tylko o tym żeby się zdobyło ten puchar i nikt inny tego nie może zrobić.ja dodałabym tam jeszcze niektóre zadania z książki np. zagadkę sfinksa albo wielką sklątkę tylnowybuchową.
Dodane przez Czarownica24 dnia 03-11-2012 09:25
#6
Zły dział - przenoszę.
Dodane przez Adam_ dnia 16-11-2012 14:59
#7
Przecierz Harry nie musiał prawie nic robić w trzecim zadaniu. Moody usuwał przeszkdy z jego drogi. pisze to pod koniec. Myśle, że normalni Harry nie dałby rady.
Dodane przez Illgova dnia 16-11-2012 16:31
#8
Myślę tak jak wszyscy powyżej.
Adam_ . Pisze się przecież, było napisane, a nie pisało
Dodane przez uczestnikTT dnia 17-11-2012 11:33
#9
Myślę że diabelskie sidła, wszechobecna ciemność, boginy, i sfinks przy pucharze to wystarczające przeszkody. :D
Dodane przez lunus515 dnia 19-11-2012 21:02
#10
Ja bym tam nie weszła nie mówiąc juz o zrobieniu ponad 10 kroków
Dodane przez Parvatiss dnia 03-12-2012 20:04
#11
Było wystarczająco trudne...Myślę że nie trzeba niczego dodawać
Dodane przez Fred James Syriusz Remus dnia 02-01-2013 17:19
#12
Moim zdaniem mogli dać prawdziwego Dementora i jakiegoś czarodzieja do pojedynkowania się z nim ;P
Dodane przez Hermiona516 dnia 02-01-2013 17:36
#13
Był w miarę trudny,ale nie tego się spodziewałam
Dodane przez mniszek_pospolity dnia 02-01-2013 17:57
#14
Nie pozostaje mi nic innego jak zgodzić się z Adamem - Harry miał "ułatwione zadanie" - jak wiemy zaufany człowiek Czarnego Pana "pomógł" mu... inna sprawa, że dotknięcie Pucharu mogło być równoznaczne ze śmiercią...
Dodane przez James Harry Potter dnia 02-01-2013 18:50
#15
To Moody. To on usuwał mu przeszkody.
Edytowane przez James Harry Potter dnia 02-01-2013 18:51
Dodane przez Wezzly dnia 06-01-2013 15:37
#16
było trudne, pomijając fakt że' Moody' usuwał Harry'emu przeszkody, gdyby nie to nie wiadomo co by go jeszcze spotkało
Dodane przez Eternal_Metal_ dnia 06-01-2013 16:40
#17
Można tam było dostać szału, jakiejś niechęci, czy nawet obsesji, więc dla mnie było najtrudniejsze. Pozostałe zadanie przy trzecim wydawały się pokonaniem jaszczurki, czy przepłynięciem brodzika ; )
Dodane przez raven dnia 13-03-2013 01:42
#18
hardodziob_zgredek napisał/a:
Było to zadanie przez które mogą przejść tylko naj=lepsi i... on z Cedrikiem okazali się takimi ; >
Myślę, że Fleur i Wiktor też mieliby szansę przejść przez ten labirynt, gdyby Crouch Jr się ich nie pozbył. Zwłaszcza Wiktor miałby większe szanse niż Harry, któremu z drogi usunięto większość przeszkód.
Jeśli chodzi o stopień trudności, to był wystarczający. W ostatnim zadaniu trzeba było umieć działać z zaskoczenia (bogin), wykazać się inteligencją (sfinks), potrafić zastosować odpowiedni zestaw zaklęć przy innych przeszkodach (których nie poznajemy za dużo, bo Potter miał prawie pustą drogę) i nie pogubić w gęstym labiryncie. Było nawet stworzenie, którego nie bardzo wiadomo jak można było się pozbyć - sklątka tylnowybuchowa, której nawet jej hodowca nie potrafił poskromić.
Dodane przez LucyHeartphilia dnia 17-03-2013 22:51
#19
Było trudne. Te pajęcza i ten złowieszczy labirynt, i ta cisza wokół ciebie. Wiesz, że możesz liczyć tylko na siebie i swój umysł. Brrr... Aż ciarki mnie przechodzą.
Dodane przez Kadmus Peverel dnia 31-07-2013 10:17
#20
Było trudne . walka z wielką sklatkom której w pojedynke się nie oszołomi
Dodane przez Rogaczka dnia 02-08-2013 15:29
#21
Owszem, "Szalonooki" usuwał przeszkody Harry'ego w trzecim zadaniu. Co nie zmienia faktu, że te, które pozostały, były bardzo trudne i godne pochwały. I mimo nagonki, pędu, szaleństwa i Potter, i Cedrik zachowali się godnie i lojalnie wobec siebie
Dodane przez Bou dnia 06-08-2013 13:53
#22
Iść przez ciemny labirynt, gdzie nie wiadomo co na ciebie czeka? Tak, sądzę, że było wystarczająco trudne. :D
Dodane przez Priori Incantatem dnia 25-09-2013 17:22
#23
Jasne, że było trudne. W labiryncie uczestnicy walczyli przede wszystkim z własnym strachem i pustką całkowicie odcięci od świata zewnętrznego. Ktoś o słabej psychice (wydaje mi się) mógłby tam zwariować.
Dodane przez Blackdobby dnia 09-10-2013 19:31
#24
Stopień trudności był wystarczający... Cytuję Dumbiego w labiryncie można było zgubić samego siebie... Takie złowrogie zdanie...Grrr.