---

Nie odniosę się do ceny gry, bo jej nie kupowałem :). Grałem za to kilka meczy z siostrzeńcem, które niestety pokazały dobitnie zmianę pokolenia... ja w jego wieku zachwycałem się FIFĄ 2001 na PC lub World Cup 2002, a teraz...v PRAWIE żadnego meczu na konsoli nie potrafiłem z nim wygrać, ba bywały spotkania, że gola nie strzeliłem :shy:. Udało mi się wygrać tylko raz - "moim" Interem Mediolan z Borussią ( nie liczy się chyba fakt, że dwa decydujące gole zdobyłem, gdy siostrzeniec zszedł na dół zjeść śniadanie, a ja obiecałem, że nie będę grał podczas jego nieobecności...?:)