Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Czy chcielibyście wrócić jako duch?

Dodane przez Victim dnia 23-09-2012 19:00
#1

Gdybyście mogli wybierać: wrócilibyście?
Ja osobiście chyba nie... A Wy?

[23.22.12]Edit by Czarownica24: Aby uniknąć spamu, bardzo proszę o dodanie uzasadnienia. Od dzisiaj każdy post pozbawiony wyjaśnienia, będzie kasowany.

Edytowane przez Czarownica24 dnia 23-11-2012 22:41

Dodane przez twister24 dnia 23-09-2012 19:42
#2

nie... słyszałam, że duchami stają się tylko osoby nieszczęśliwe, ale jeśli ktoś chce być nieszczęśliwy, żeby przez całe pośmiertne życie błąkać się po ziemi jako duch to spoko. Oprócz tego ja bym miała już chyba trochę dość :P
Oprócz tego duch musi mieć bardzo nudne życie

Dodane przez natssa65 dnia 24-09-2012 16:41
#3

Zależy.Z jednej strony tak(bo mogłabym w pewnym sensie 'żyć').Ale z drugiej nie(bo 'życie' stałoby się nudne).

Dodane przez Chop Suey dnia 24-09-2012 17:14
#4

Z pewnością nie. Pewnie to jest bardzo nudne. ;d

Edytowane przez Chop Suey dnia 24-09-2012 17:15

Dodane przez Martita dnia 24-09-2012 18:06
#5

Ja raczej nie bo po co??? wolałabym odpocząć po śmierci :D

Dodane przez HarryPotter96 dnia 24-09-2012 18:47
#6

Nieee...po prostu jak inni wyżej, było by to nudne, nie potrzebne.

Dodane przez Lily Evans Potter dnia 24-09-2012 18:55
#7

Chyba jednak nie. Wolałabym przejść dalej, niż życ wiecznie i nie móc czuć ludzkich przyjemności. Życie wieczne mnie jednak przeraża.

Dodane przez Czarodziejka dnia 24-09-2012 19:04
#8

Ja również wolałabym "iść dalej". Jak powiedział Dumbledore: "Śmierć to początek kolejnej przygody", a ja nie chciałabym jej przegapić. A zresztą, co miałabym do roboty na ziemi? Chyba nic ciekawego.

Dodane przez Mickey12 dnia 24-09-2012 19:47
#9

Ja mógł bym być duchem, ale latającym po Hogwarcie. Tylko jeden problem przecież Hogwart nie istnieje.

Pozdrawiam cię drogi Gościu!

Dodane przez Soren dnia 25-09-2012 20:15
#10

nie wiem.
zależy co by mnie czekało po śmierci.
jako duch mogło by być ciekawie =D

Dodane przez Cho98 dnia 25-09-2012 20:46
#11

Pewnie z jednej strony bym chciala, bo nie musialabym sie z nikim rozstawac....ale byc gdzies pomiedzy zyciem a smiercia..to musi byc straszne:(

Dodane przez bochenek89 dnia 25-09-2012 23:40
#12

Stanowczo nie chciałabym powrócić jako duch. Po pierwsze dlatego, że wieczność jest zdecydowanie "za długa". Po drugie nie mogłabym korzystać z wielu zwyczajnych rzeczy takich jak jedzenie, dotyk drugiej osoby itp. Jako duch byłabym przytłoczona i sfrustrowana samotnością oraz perspektywą wiecznego przygnębienia.

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 17-10-2012 21:18
#13

Gdybym miała błąkać się po Hogwarcie, to zdecydowanie wolałabym zostać :D.

Dodane przez ms_seavales dnia 21-11-2012 21:14
#14

Nie, nie wróciłabym. Zdecydowanie poszłabym dalej. Są rzeczy gorsze niż śmierć, więc myślę, że miałabym odwagę, żeby nie zostać w tym, co znane, a poznać to, co nieznane. Z resztą takie egzystowanie jako duch to nie życie w pełni tego słowa znaczeniu tylko, moim zdaniem, dość marny substytut...

Dodane przez Enchantte dnia 21-11-2012 22:14
#15

Nie powiem, błąkanie się po Hogwarcie mogłoby być ciekawe, aczkolwiek nie chciałabym być duchem. Jak już wspominały osoby powyżej, bycie duchem jest wyłącznie marną namiastką życia.

Dodane przez Daniel dnia 21-11-2012 22:16
#16

Stanowczo Nie.. Wolałbym iść dalej.

Dodane przez Nerona_58 dnia 23-11-2012 16:05
#17

Jak, chyba wszyscy wolałabym iść dalej. Jak powiedział nick błąkanie się po ziemi jako duch nie jest do końca tak piękne jak się czasem wydaje.To właściwie nie jest życie, ale też nie śmierć, a ja osobiście nie chciałabym żyć tak na pograniczu tych dwóch światów.Chyba wybrałabym ten drugi, czyli raczej nie wróciłabym jako duch.

Dodane przez Zwirek14 dnia 14-12-2012 23:30
#18

Ja raczej nie. Później już nie można umrzeć i trzeba żyć setki lat bez możliwości jedzenia i bez żadnych doznań fizycznych. Dość nudno. Chociaż ciekawi mnie zagadnienie, czy duchy przenikają przez duchy.
Pozdro :D

Dodane przez IOpenAtTheClose dnia 16-12-2012 16:05
#19

Absolutnie nie! Życie jako duch to nie jest prawdziwe życie. Nie można nic jeść, nie odczuwa się bliskości fizycznej... Do tego cały czas ktoś odchodzi na twoich oczach, a ty pozostaniesz już na zawsze... Dla mnie to bardzo niemiła perspektywa. Lepiej pogodzić się ze swoim odejściem niż innych.
Mnie strasznie ciekawi dlaczego Jęcząca Marta została duchem? Za życia stale dręczona przez innych czemu chciała wracać na ten świat? Oczywiście na początku chwile zemsty nad swoimi dręczycielami sprawiały jej radość, lecz przecież mogła przewidzieć, że będzie dalej wyśmiewana... Przez wieczność.
Pozdrawiam :)

Dodane przez LilyPotter dnia 16-12-2012 16:14
#20

Jako duch nie mogłabym siedzieć na kompie, zdecydowanie nie chciałabym wrócić. jak to, żyć 'no, praiwe żyć* bez kompa :O

Dodane przez SevLily36 dnia 16-12-2012 17:01
#21

Nie. Jako duch nie można prowadzić normalnego życia. Nie można umrzeć, tylko patrzeć jak umierają inni. Nic się nie czuje - smaku jedzenia, dotyku drugiej osoby... To straszne. Nigdy nie chciałabym doświadczyć takiego "życia".

Dodane przez blackness dnia 16-12-2012 19:41
#22

Czyli jestem jedyną, która by wolała zostać. Błąkać się miedzy życiem a śmiercią. Mi to jak najbardziej odpowiada. Czuję się zbyt przywiązana do typowo ziemskich rzeczy i zostać tutaj na zawsze. Patrzeć z bliska jak świat powoli umiera.

Dodane przez Alveanerle dnia 29-12-2012 15:35
#23

Niee . Żeby patrzeć, jak bliscy, których zostawiłam starzeją się i umierają ? Żeby nawet nie móc ich dotknąć ? Zdecydowanie nie ...

Dodane przez Lord Maldor dnia 30-12-2012 21:00
#24

Tak ja tak.

Dodane przez Hermiona516 dnia 30-12-2012 23:00
#25

Może nawet tak ale zaraz po śmierci by się spotkać z rodziną... Ale tak się nie da bo jak się jest duchem to do końca!!!!!!!!!!!!

Dodane przez Mirii_Massoro dnia 30-12-2012 23:37
#26

Nie, to nie jest za fajnie. Niby jesteś, a jednak Cie niema. Nie możesz nic zrobić ( no może poza denerwowaniem innych)

Dodane przez cytrusss dnia 31-12-2012 08:58
#27

jeśli miałabym pomagać bohaterom jak Marta dla Harrego to tak... zdecydowanie tak!!!!

Dodane przez astoria167 dnia 31-12-2012 12:19
#28

W sumie mogłoby to być zabawne :D
Ale jak tak sie zastanowić, to raczej nie :)

Dodane przez Ariana147 dnia 31-12-2012 12:46
#29

Raczej nie. Nie mogłabym prowadzić wtedy normalnego życia. A patrzeć jak inni umierają, jak kończy się ich życie? To nie dla mnie.

Dodane przez DJfunkyGIRLS dnia 24-08-2013 18:19
#30

W sumie w końcu zrobiłoby się nudno,z drugiej strony bym chciała,ponieważ bym patrzyła jak się rozwija świat w ciągu stu lat,nie byłoby też fajnie jakbym patrzyła jak bliscy starzeją i również umierają,co jak co ale do Hogwartu nawet fajnie by było wrócić.No takie jest moje zdanie,nie jestem dokładnie zdecydowana.

Dodane przez kuba klon dnia 24-08-2013 18:24
#31

tak i nie. tak bo było by fajnie rozmawiać i tak jagby żyć dalej, a nie bo to byłoby strasznie nudne, poza tym jakbyś umarł przez odcięcie ręki to byś był np. jeżdzcm bez ręki

Dodane przez czarnoksieznik 511 dnia 24-08-2013 19:11
#32

Nie
zdecydowanie wolalbym umrzec

Dodane przez ceresxxx dnia 24-08-2013 19:26
#33

Zdecydowanie nie.Może przebywałabym na ziemni, ale patrzenie na żywych ludzi przypominałoby mi moje własne życie i moją śmierć.Doprowadziłoby to pewnie do tego, że przez większość czasu przebywania na ziemi rozmyślałabym o moim życiu i opłakiwałabym swoją śmierć.Wolę już spokojnie umrzeć i więcej nie wracać.

Dodane przez Olivia Black dnia 26-08-2013 17:20
#34

Nie... To by było nudne. Zresztą nie można wtedy jeść no nie? I tak się nic nie czuje... A co z czekoladą??? ;D

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 26-08-2013 17:31
#35

A cóż ja bym mógł robić jako taki duch ? Ani wypić, zjeść - snuć się po korytarzach ? To żałosna imitacja życia ( dość dobrze wyjaśnia to Nick w V tomie ). Umarłem i koniec. Nie ma potrzeby wracać, żeby właściwie tylko się męczyć na tym łez padole. Duchy Hogwartu to chyba najnudniejsze obok gnomów istoty...Perliste stworzenia latające nie wiadomo w jakim celu - już lepiej iść dalej, bo czeka nas tam zawsze coś nieznanego.

Dziwię się Potterowi, że sądził iż Syriusz powróci jako duch. Doskonale wiedział jak się męczył w Kwaterze Głównej. Podejrzewam, że jako duchowi byłoby mu jeszcze gorzej. Ciężka depresja na wyciągnięcie ręki. No i to przyjęcie u Nicka - niedobrze się robi...

Edytowane przez mniszek_pospolity dnia 26-08-2013 17:32

Dodane przez potter_and_me dnia 26-08-2013 23:49
#36

Nie powróciłabym, nie odważyłabym się. Musiałabym tu spędzić całą wieczność co cały czas trochę mnie przeraża kiedy myślę o duchach Hogwartu.

Dodane przez Alexandra dnia 27-08-2013 10:12
#37

Chciałabym móc stawać się duchem co jakiś czas, żeby na przykład spotkać się z rodziną, przyjaciółką, czy kotem :). Ale tak na zawsze, to nie, bo byłoby nudno, a poza tym, musiałabym całą wieczność przeżywać śmierci tylu ludzi... Straszne

Dodane przez Electra dnia 27-08-2013 11:56
#38

Z początku byłoby może "ciekawie" jednak później... błąkać się cały czas po tych samych miejscach nie mogąc nic zrobić chyba, że udzielić rady komuś kto miałby ochotę na rozmowę z duchem... To nie dla mnie :no:

Dodane przez kakat40 dnia 10-09-2013 18:31
#39

A ja do końca nie wiem... Ma to swoje plusy i minusy :) Z jednej strony było by fajnie, móc dalej w pewnym sensie żyć, rozmawiać z innymi ludźmi, pomagać im. Można przechodzić przez ściany :D A z drugiej to by się w końcu znudziło, a wtedy byłoby to chyba nie do zniesienia, jakby się pomyślało, że przede mną jeszcze cała wieczność xD Dlatego fajnie by było po śmierci być duchem przez jakieś 50 lat, podczas których można by straszyć ludzi, przechodzić przez ściany, po prostu cieszyć się wolnością, ale po tych 50 latach umrzeć na dobre :D

Dodane przez Rogaczka dnia 11-09-2013 12:30
#40

Nie chciałabym wrócić jako duch. Wierzę, że po śmierci istnieje coś jeszcze. W dodatku będę mogła poznać moich ukochanych Huncwotów!

Dodane przez LiDiA_19 dnia 11-09-2013 17:23
#41

o nie :/ nie chciałabym wędrować po Hogwarcie nie mogąc nic zjeść, wypić, niczego dotknąć, i tak egzystować do końca świata, przerażająca przyszłość

Dodane przez rainbowdash dnia 11-09-2013 18:01
#42

Nie.
Dlaczego? Bo 70 lat życia w zupełności mi wystarczy... No bo ileż można żyć, co nie? Po prostu osobiście uważam, że jedno życie mi wystarczy...Ale jak kto lubi, bo z drugiej strony mogłabym naprawić kilka swoich życiowych błędów, ale to też zależy od sytuacji, bo gdyby mnie ktoś zamordował to mogłabym go nastraszyć i miałabym satysfakcję...xD

Dodane przez Blackdobby dnia 13-10-2013 10:49
#43

Raczej nie, chyba, żebym nie dokończyła wszystkich spraw na Ziemi.
Wolałabym pójść dalej, to tak tajemniczo brzmi.
Nie chciałabym patrzeć jak umiera moja rodzina, stojąc koło nich i nie mogąc nic zrobić.

Dodane przez Bou dnia 13-10-2013 10:57
#44

O, nie. Miałabym patrzeć jak inni jedzą te wszystkie pyszne rzeczy beze mnie? To by było straszne. xD A tak na poważnie to cały czas myślałabym o tej śmierci i wieczności a w tym nieznanym świecie pewnie by tak nie było, bo zaznałabym spokoju. Przynajmniej mam taką nadzieję.

Dodane przez Hagrid2 dnia 19-12-2013 19:02
#45

Mógłbym ale tylko i wyłącznie w Hogwarcie,ponieważ tam nie byłoby tak nudno,wiecie mógłbym byćnawet duchem omu :D

Dodane przez 21olka dnia 19-12-2013 21:09
#46

Nie raczej nie, to trochę dziwnę. Nie rosnąć nie starzeć się, nie przeżywac nowych doświadczeń, nie mieć celu tylko być... nie chiałabym

Dodane przez Keiko_Amane dnia 18-01-2014 22:28
#47

Raczej nie :P Gdybym miała przez wieczność błąkać się po tym świecie,to podziękuję.Wolałabym mieć Święty spokój (tak się wyrażę).

Dodane przez Secretive dnia 18-01-2014 22:50
#48

To wszystko zależy od tego, jaka byłabym ja i na jak bardzo potrafiłabym odnaleźć się w świecie, który otaczałby mnie tuż przed śmiercią.
Jak na dzisiaj - nie. Chciałabym po prostu umrzeć, mieć spokój, przestać myśleć i istnieć (nie wierzę w niebo, piekło i inne takie), zatopić się w ciemności. Przestać być.

W przyszłości, może tak, może nie. Gdybym zostawiła na ziemi coś lub kogoś tak wartego mojej miłości albo uwagi, oczywiście że powróciłabym na ziemię. Może byłby to także zwykłe przywiązanie się do naszej planety.
Jeśli w przyszłości oszalałabym, lub nie miałabym po co zostawać, bo moje życie byłoby marne i bezbarwne jak teraz, nie wróciłabym. Po co? Czyż nie lepiej byłoby to wszystko skończyć?

A gdyby okazało się, że jednak niebo (lub piekło i inne tego typu) istnieje, co bym zrobiła? Zadziałałabym pod wpływem chwili. Gdybym miała wybór - albo powracam, albo "idę dalej", przeszłabym przez ten most na drugą stronę. Lecz szłabym tyłem, patrząc na wszystko co opuszczam. Tak by zapamiętać jak najwięcej.
Podejrzewam że nawet wtedy, w przykładowym niebie, żyłabym przeszłością życia, tak jak teraz żyję marzeniami.

Dodane przez FiG dnia 28-01-2014 11:40
#49

Nie wiem, ale raczej nie. Musiałabym jeszcze długo żyć, ''przeżyć'' koniec świata, a może żyć po końcu świata, to niezbyt przyjemne być duchem: nie pić, nie jeść, być ograniczonym

Edytowane przez raven dnia 28-01-2014 16:37

Dodane przez LilyWhite dnia 15-03-2014 14:36
#50

Nie chciałabym wrócić. To było by straszne prowadzić takie "życie". Bo to po prostu nie było by życie. Nie czuć jedzenia, dotyku...Wolałabym iść dalej rozpocząć nową przygodę, bo kto wie co mnie czeka dalej ?

Dodane przez dragon-wings dnia 20-03-2014 09:27
#51

Nie... żyć jeszcze raz, być może z częściowo odciętą głową albo jeszcze czymś tam, nie móc jeść i jeszcze wszyscy przeze mnie przechodzą! I tak do końca świata?:o Maskara moim zdaniem...

Dodane przez Ginni Weasley1234 dnia 20-03-2014 13:40
#52

Ja na pewno poszłabym dalej!Życie tu byłoby nudne a przecierz ludzie i tak by umierali więc musiałabym kogoś poznać on by umarł a ja bym żyła itd. I żyć tutaj jako gładko mówiąc starsza pani? Nie, raczej nie...:)

Dodane przez MCMatylda dnia 20-03-2014 20:12
#53

Hmm... Jeśli:
-Będę srebrzystoniebieskawa
-Będę mogła zrobić coś podobnego do prawie bezgłowego Nicka
to...może.

Dodane przez Et Venefici dnia 22-04-2014 11:53
#54

Nie. Czuję, że nie mogłabym tak "żyć" nie mogąc się do nikogo przytulić, podać komuś rękę. Nie chciałabym patrzeć jak kolejni ludzie także odchodzą, jak świat staje się jeszcze gorszy. Patrzeć, jak ludzkość umiera. ;(Tak bym nie mogła, wolałabym "pójść dalej".

Dodane przez Neter dnia 31-05-2014 17:30
#55

Zdecydowanie nie. Jaki sens ma taki powrót skoro już nigdy więcej nie mógłbym zasmakować ziemskich przyjemności? Wolałbym przejść na " drugą stronę " jeśli takowa w ogóle istnieje niż zostać na Ziemi i błąkać się po niej nie wiadomo jak długo bez celu.

Dodane przez potterheadn dnia 01-06-2014 17:45
#56

jakbym miała być duchem na Hogwarcie to owszem :D

Dodane przez jestem_horkruksem_Freda dnia 01-06-2014 17:54
#57

Ok, może jestem głupia, ale czemu mnie pozdrawiacie ? :D XD

Dodane przez ziemniaczek9 dnia 02-06-2014 14:32
#58

Nie chciałabym wrucić jako duch,ponieważ nie mogłabym nikogo i niczego dotknąć.Nie mogłabym wykonywać prostych czynności jak chodzenie czy oddychanie i bym musiała ogłaądać jak moi bliscy umierają to nie byłoby fajne uczucie.

Dodane przez im living in a fantasy dnia 12-06-2014 21:04
#59

Myślę, że nie chciałabym wracać jako duch. Byłoby to dla mnie przygnębiające: żyć (jeśli można tak powiedzieć) a mieć ograniczone możliwości... oczywiście miło by było zobaczyć osoby, które się zostawiło, ale pozostać w takiej formie przez całą wieczność... Jest też pewne ryzyko pójścia dalej bo nie wiadomo co tam jest, ale... nie ma życia bez odrobiny ryzyka :D

Dodane przez Lunatyk_99 dnia 12-06-2014 22:20
#60

Oczywiście, że nie chciałabym powrócić jako duch! Wydaje mi się to bardziej karą niż przyjemnością. To straszna perspektywa....

Dodane przez HalfBloodPrincess dnia 15-06-2014 10:49
#61

Ja osobiście nie chciałabym wrócić jako duch.
Pamiętacie Opowieść o trzech braciach i drugiego brata?
Wskrzesił dziewczynę, którą miał poślubić, zanim przedwcześnie umarła.
ALE, była nieszczęśliwa, ponieważ nie należała już do świata ludzi.
Wyobrażacie sobie błąkać się po świecie w nieskończoność?
Ja nie, nie wytrzymałabym.

Dodane przez AngieCh dnia 14-11-2015 00:00
#62

Hmm...jest to według mnie dosyć trudny temat. Z jednej strony nie chciałabym umrzeć i patrzyć na wszystko z góry (lub z dołu ;) ) Dlatego wolałabym zostać jako duch i się poruszać wszędzie tak jak za życia. Przykładowo podobała mi się bardzo "postać" profesora Binnsa. Jako duch prowadził nadal zajęcia, które niestety nie były zbyt ciekawe, no i prowadził nadal takie samo "życie" jak za życia (trochę to dziwnie brzmi :D ). Na pewno brakowałoby mi trochę jedzenia, no i bałabym się, że jednak może mi się znudzić tak długa egzystencja. Z kolei z drugiej strony uważam, że jest to troszkę igranie z naturą i człowiek po śmierci powinien po prostu, że tak powiem "znikać". Aczkolwiek mimo wszystko raczej bym wolała zostać jako duch :)

Dodane przez verbena92 dnia 21-11-2015 19:39
#63

Czemu by nie? Wróciłabym jako duch i nękałabym Jęczącą Martę:lol:

Dodane przez wiechlina roczna dnia 21-11-2015 21:24
#64

Absolutnie nie, bo i po co. Taki duch już nic nie może zmienić, w swoim życiu. Może próbować kogoś straszyć jak Marta. Albo zanudzać, jak Prawiebezgłowy Nick. Lub chodzić to tu to tam jak Krwawy Baron. Pewne sprawy trzeba kończyć raz na zawsze, nawet jeśli nie wszystko poszło tak jak byśmy sobie życzyli.

Dodane przez niko261 dnia 29-12-2015 16:35
#65

Nie chciałabym wrócić jako duch... Tak naprawdę nikogo to nie obchodzi, ale jeszcze napiszę wytłumaczenie... Ktoś wcześniej napisał, że to na pewno byłoby nudne. Pewnym można być tylko śmierci (akurat w temacie), ale osoba ta miała po części rację. Człowiek jest dziwną istotą. Monotonia nas nudzi. I to bardzo... Dlatego też po pewnym czasie radości przechodzenia przez ściany i chichotów z żartów robionych ludziom (nawiązanie do Irytka) po prostu nudziłoby się nam na tyle, że zaczęlibyśmy grzebać w swoim duchowym nosie wyciągając bezsmakowe gile... :sourgrapes Taka prawda. Niestety albo stety. Dziękuję za uwagę i gratuluję tym, którzy dotrwali do końca mojej wiadomości. Kłaniam się. :shy: :bye::smilewinkgrin:

Dodane przez LilyPotter dnia 30-03-2016 22:43
#66

Jak sobie pomyślę, ilu osobom mogłabym w takiej postaci dokopać, to aż mi się oczy świecą. Kuszące z mojej perspektywy. No, ale do rzeczy.
Życie? czy może raczej egzystencja ducha nie jest dobrą opcją. Nie dość, że jest się w takim półstanie (ani to żywe, ani do końca martwe), to można aż od czasu do czasu pogrzechotać łańcuchami czy czymś takim. Duchy z Hogwartu i tak są w dobrej sytuacji - są ludzie, mają kontakt, jakieś zajęcie. A co z duchami mieszkającymi po jakichś opuszczonych domach, w gatunku wrzeszczącej chaty? Ani w jedną, ani w drugą. Nie, zdecydowanie nie chciałabym zostać duchem, nawet na chwilę. Znaczy, jest pokusa. Możnaby pozałatwiać wszystkie sprawy, skontaktować się z innymi, rodziną, i tak dalej, na dłuższą metę, widzieć jak wszyscy umierają... Nie. Taka 'nieśmiertelność' nigdy nie jest okej.

Dodane przez kokos3191 dnia 31-03-2016 16:22
#67

Sądzę, że na początku byłoby to nawet ok, ale po pewnym czasie umarłbym z nudy. Ile można się błąkać po świecie nie mogąc niczego dotknąć, zjeść, spać:D:ghost:

Dodane przez Xero dnia 17-07-2016 15:35
#68

Zależy co zrobiłbym za życia. Jeżeli coś niezwykłego to czemu nie. Duchy od zawsze wzbudzały respekt i ciekawość. Może mógłbym pomóc komuś, podzielić doświadczeniem nabytym za życia. :D

Dodane przez Clara Granger dnia 17-07-2016 15:49
#69

Zdecydowanie nie... Patrzeć jak inni ludzie robią to czego ja już nie mogę, jak umierają osoby, które znam, a ja nie mogę im pomóc... Horror...

Dodane przez KitsuneMinLis dnia 08-10-2016 23:14
#70

Raczej nie wróciłabym. nie miałabym co tu robić jako duch. A patrzeć z utęsknieniem za tym że już nigdy nie spróbuję jedzenia,nie napije sie wody,nie zasnę,nie wezmę już do ręki żadnej książki.... To dla mnie już byłaby męczarnia.

Dodane przez oryginalniezwyczajna dnia 12-10-2016 12:24
#71

nie, nie chciałabym wrócić jako duch.

Dodane przez Gladus93 dnia 12-10-2016 16:52
#72

Chyba lepiej przejść dalej, tylko pytanie co jest dalej?? Zostając tutaj przynajmniej wiemy co i jak ;D Ale to już raczej nie będzie nasz wybór ^^

Dodane przez Frozenkowa dnia 24-08-2017 19:05
#73

Zdecydowanie nie. Słyszałam, że duchami zostawały osoby nieszczęśliwe, ale ciężko, żeby każdy był w życiu tak naprawdę szczęśliwy. Ale na obecną chwilę (pomijając moje szczęście czy nieszczęście) poszłabym dalej, zwłaszcza skoro bym wiedziała, że coś jest po drugiej stronie. Skoro można wybrać, to znaczy, że się nie znika, więc czemu by nie sprawdzić, co jest dalej?

Dodane przez Irisunia2000 dnia 17-04-2018 09:35
#74

Nie raczej bym nie chciała było by dziwnie być duchem.