---

Pytanie takie jak w temacie: co sądzicie o filmie "Harry Potter i Kamień Filozoficzny"? Podobał się Wam? Czy chcielibyście w nim coś zmienić?

Odpowiedź należy uzasadnić.

---

Ładna adaptacja książki. Podobało mi się wejście w magiczny świat i pokazanie wielu nowości. Bardzo dokładny. Fajnie tak sobie obejrzeć np. teraz ten film. Podoba mi się też to, że owszem są efekty specjalne, ale nie odcinają się rażąco od reszty. Wszystko jest ładnie, zgrabnie ;)

---

jeest swietny .. wchodzimy w swiat magii...super!

---

Jest po prostu super!

---

Mi się podobał. Jest jak bajka dla dzieci. Ogląda się przyjemnie. A najlepsza jest scena złapania przypominajki przez Pottera.

---

Na mnie kiedyś ten film robił ogromne wrażenie... kiedyś, jak również miałam jedenaście lat. Teraz mam o cztery więcej i zmienił się mój pogląd na tą ekranizację. Wydaje mi się dziecinna, już nie dla mnie.
Owszem, może i fajnie wprowadza w ten wyimaginowany świat, ale co z tego, kiedy młodociani aktorzy nie są precyzyjni w swojej grze? Nie wymagam wielu od jedenastolatków, z których tylko Daniel miał do czynienia z kamerą, ale nawet on sobie nie poradził.

---

nawet mi sie podobał, był bardzo zgodny z ksiażką, co jest duzym plusem, może i gra aktorska nie była zbyt dobra, ale czego spodziewać sie po dzieciakach w ich wieku...

---

był taki średni tak samo jak Komnata Tajemnic ale jak tak to fajny!

---

Bardzo lubię film" Harry Potter i kamień filozoficzny .To początek wielkiej przygody Harrego i jego przyjaciół .Jednym słowem super! :jupi:

---

Jedna z lepszych części filmów.

---

Jest to jedna z najlepszych ekranizacji Harrego Pottera. Daniel, Emma i Rupert najbardziej przypominają wtedy postacie przez siebie grane, (teraz nie można o nich tego powiedzieć).
Film ten, tak samo jak i książka, mają dla mnie taką jakby wartość sentymentalną. Takie pierwsze zetknięcie ze światem Magii xD
Zdecydowanie jeden z najlepszych filmów z cyklu HP ;D

---

Myślę, ze jeden z najlepszych, poniewaz nabardziej trzyma się książki :)

---

Ta cześc jest bardziej dziecinna ale oddaje treść książki 1 część nie jest moją ulubioną ale podoba mi się

---

Bardzo fajny, taki... magiczny ;] I aktorzy też grają bardzo dobrze. Tylko szkoda, że pominięto pare zagadek w drodze do Kamienia. No i dubbing jest beznadziejny, delikatnie mówiąc. :blah: Wolę oglądać z napisami.

---

http://www.fotosi...4f0d7.html
Z BFMV.

---

fajny chociaz za bardzo scisly z książką

---

Harry Potter i Kamień Filozoficzny ładną adaptację książki sceny są zagrane naturalnie tylko jak pisałam w innym temacie prakuje mi kilku scen. Ale tak to ładnie zgrabnie i mi się podoba. Sceny są zagrane naturalnie i czysto. Mi się podoba!

---

Mi się kiedyś i to bardzo podobał ten film, teraz też... DObre wprowadzenie w świat magii i film ogólnie mi się podobał. Szkoda bardzo, że nie użyli kilka fajnych scen z książki ale cóż.

---

Mnie się podobał ten film, podoba i będzie podobać. Jest strasznie wciągający. Dokładny film. Widać że się postarali.

---

Wsumie to była pierwsza część całej sagi HP no i jak to mi kiedyś się nawet podobała i mogłam ją dosłownie oglądać w nieskończoność. Pierwszego dnia razem z bratem obejrzałam ten film trzy razy po kolei, na prawdę i się nie znudziło bo następnego dnia też obejrzałam ^^
A co do filmu to już mi przeszło i uznaje iż nie dorównuje obecniej teraźniejszym ekranizacjom a do tego czy bym coś zmieniła? No raczej nie.

---

Bardzo mi się podobał ten film. Idealnie wprowadza widza w magiczny świat i jest zgodny z książką. Oglądałam go jeszcze przed przeczytaniem książki, więc wszystko - od świńskiego ogonka Dudleya, po Kamień Filozoficzny - zrobiło na mnie ogromne wrażenie i aż się wyrywałam, żeby przeczytać książkę. ;-)

---

Ja co prawda gdy zaczęłam zapoznawać HP pierwsze co obejżałam to HP i KT z napisami i mi sie podobało później zaczełam czytać książki ,ale prejdżmy do sprawy.
Film po prostu świetny dokładnie wykonany, bo niektóre niestety nie zbyt świetne , ponieważ brak wiele szczegółów.Ale tak to film jest świetny.

---

Pierwsza ekranizacja wcale nie była taka zła. Nawet dobrze im wyszło to wprowadzenie w świat magii choć szczerze mówiąc raził mnie czasem brak doświadczenia aktorskiego głównych postaci, ale nie było tak źle ;)

---

Film mi się podobał. Jako, że dzięki niemu, zacząłem swoją przygodę z Harrym Potterem, mam do tego filmu duży sentyment. Zaraz po przyjściu z kina wziąłem drewnianą łyżkę do mieszania, i biegałem po domu wyma**ując i udając, że jestem czarodziejem. Jak dla mnie to film nie jest wcale dziecinny choć mam 14 lat, to podoba mi się. Lubię efekty specjalne filmu, które nie są tak przesłodzone, jak w niektórych nowych filmach. Gra aktorska mi się podoba - to w końcu dzieci! Podoba mi się to w tym filmie (jak i dwóch następnych), że jest mało pominiętych momentów z książki. Zawsze jak mam okazję to patrze na ten film - po prostu lubię. A co dopiero soundtrack :)

---

W 100% się z Tobą zgodzę w obu kwestiach. Co prawda o ile drugiego trolla w filmie spokojnie można było sobie darować, to pominięcie zagadki Snape'a nie było fajnym ruchem ze strony twórców. Spokojnie można było obejść się bez jakiejś innej sceny na rzecz właśnie tej. A co do dubbingu to muszę przyznać, że jeszcze kilka lat temu oglądałem w tej wersji, żeby całkowicie móc skupić się na filmie, a nie napisach - jednak w końcu dotarło do mnie, że grzeszę pozwalając Mariuszowi Benoitowi zagłuszać Alana Rickmana...



Dokładnie. Pierwszy film był zbyt wierną ekranizacją książki, niemal całkowicie od niej uzależniony. Nie, żeby była to wielka wada - po prostu patrząc przez pryzmat kolejnych adaptacji, które miały już swoją autonomię wobec literackiego pierwowzoru, ta jest ciut za bardzo przewidywalna.



Oj tak... Kiedy przed laty po pierwszy słyszało się jeszcze w zwiastunie motyw muzyczny autorstwa Johna Williamsa, ech... łezka się w oku kręci. W tej muzyce czuło się (i czuje nadal) magię - z jednej strony przesyconą tajemnicą, a z drugiej beztroskom...

***********
"Harry Potter i Kamień Filozoficzny" to kawał mojego dzieciństwa, więc nie mogę obiektywnym, a co za tym idzie krytycznym, okiem spoglądać na ten film. Idąc na premierowy pokaz, całkowicie podekscytowany i rozgorączkowany miałem bodajże 10 lat, a więc praktycznie tyle ile główni bohaterowie. Dziesięciolatek nie był specjalnie wymagającym widzem, ale od tej pory dorastałem już wraz z tymi filmami tak jak tysiące podobnych mi dzieciaków, w związku z czym twórcy tych obrazów musieli zadbać o równoczesne dojrzewanie kolejnych odsłon. I czy tak się nie działo? Czy kolejne części nie były coraz mroczniejsze i nie poruszały trudniejszych tematów? No właśnie...

Nie można, więc zbyt surowo traktować "Kamienica Filozoficznego", gdyż podobnie jak książkowy pierwowzór, była to opowieść skierowana do rówieśników bohaterów, a więc treść i forma musiały być dla nich odpowiednie... Z pewnością traktuję ten film jako świetną, baśniową i niewinną historię, w której magia została przedstawiona w najprostszej i najogólniej pojmowanej formie. Problemy związane z dorastaniem, wchodzeniem w dorosłe życie były jeszcze czymś odległym i nie doszukiwałem się ich w filmach. Wtedy byłem po prostu zaczarowany...

Można się czepiać, że oprócz formy i treści szwankuje jeszcze przekaz, w tym wypadku mam ty na myśli aktorstwo młodych odtwórców ról uczniów Hogwartu. I tu również odsyłam do moich wcześniejszych słów. W końcu aktorzy to była wtedy właściwie grupa dzieciaków, które po raz pierwszy zetknęły się z tak wielkim przedsięwzięciem filmowym, i dla których praca na planie była świetną zabawą.
Reasumując... Nie sądzę, aby mimo wszystko "Kamień Filozoficzny" mógł mi się znudzić. Mam do niego zbyt wielki sentyment, który rośnie z roku na rok. Przekonuję się o tym przy każdym kolejnym włożeniu płyty z filmem do odtwarzacza DVD i mam głęboką nadzieję, że nie ulegnie to zmianie... Co tu dużo mówić: "tego nie kupisz kartą MasterCard"

---

sądze że jest bardzo dobry lech brakuje mu kilku scen z książki

---

Myślę że ekranizacja pierwszej części Harrego Pottera jest jedną z tych lepszych które dotychczas wyszły. Bardzo podoba mi się to wprowadzenie do świata magii, wszystkie informacje o Hogwarcie i nie tylko są stopniowo przyjmowane przez widzów. Pewnie dlatego że to pierwsza z przygód Harrego to z tego powodu mi się bardzo podoba.

---

Tak chciałbym... dlaczego Quirell nie użył swojej różdżki na Harrym, a nie tylko musiał go rekami, przeciez jak mu sie już kawałek ręki spaliło to mógł użyć różdzki a nie nadal go dotykać eh... :D

Ale ogólnie magiczna atmosfera była, nie to co w Zakonie Feniksa, w którym brakowało bardzo tej atmosfery ;/

---

Ehh. to także ścisłę lata mego dzieciństwa.. Pamiętam jak dziś ten film sprawił że chciałęm czyutać i czytać i czytać co się stanie z Harrym. Mój pierwowzór bohatera. Duży kawał mojego życia!!!

---

To mój ulubiony film, może brakuje paru fragmentów z książki ale tak jest w filmach. :)Rojeek mi tez się wydaje że ta magiczna atmosfera była lepsza niż w Zakonie Feniksa!;)

---

Beznadziejny... :/.
Ta ekranizacja w ogóle mi się nie spodobała.
Blee..już lepszy niż nudny jak flaki
z olejem Więzien Azkabanu.

---

Film bardzo dobrze wprowadza w magiczny świat. Jest łagodną i przyjemną ekranizacją książki. Kiedyś byłam w stanie oglądać go godzinami, a mecze Quidditcha po prostu mnie zachwycały. Teraz nie wracam już do niego, ale na pewno nie zapomnę tej ekranizacji. Szkoda tylko, że pominięto kilka istotnych fragmentów, ale trudno w filmie nie można zawrzeć całej książki.

---

Mi się bardzo podobał, chyba najbardziej w tym filmie trzymali się książki bo w reszcie filmów tego powiedzieć nie można. Wszędzie ucięte sceny. Soundtrack też wspaniały zresztą jak w każdym filmie. Uwielbiam zawsze melodię, która leci na początku Harrego Pottera. Film mi się bardzo podobał, nie chciałabym niczego w nim zmieniać.

---

Mimo, że to pierwszy (i najstarszy film), moim zdaniem jest lepszy od Komnaty Tajemnic.
KF miło się oglądało i, tak jak wspomniała Domaa, najmniej odbiega od książki. Większość scen została zrobiona tak, jak sobie wyobrażałam, no i ten Hogwart, taki jakby bardziej mroczny i tajemniczy niż ten w WA.
Ogółem bardzo lubię tę ekranizację.
Pozdrawiam.

---

Ja muszę powiedziec na początek ze Kamień Filozoficzny odmienił moje życie.
Dosłownie i w przenośni.

Od czasu pierwszego filmu jedynie o czym myślę to magia.
To jest dosłownie niesamowite!

I AM A HARRY POTTER NERD!

---

Ja bardzo lubię ten film. Oczywiście wycieli wiele szczegółów, ale jest bardzo fajnie nagrany. Najbardziej w nim podobały mi się Quidditcha. Fajne jest w nim to że jeżeli chcą się dostać do kamienia to każdy z przyjaciół musi się w czymś wykazać. Harry bez Rona nie przeszedłby przez szachy a bez Hermiony nie wiedziałby co zrobić żeby nie udusiły go diabelskie sidła i pewnie sam nie odgadłby zagadki.

---

Bardzo mi się podobał, uważam że to idealne wejście w magiczny świat Harrego:D
Mam do niego pewien sentyment:)

---

W sumie był fajny,ale jedna była scena straszna...Kiedy Harry,Ron i Hermiona poszli do Hagrida,aby czegoś dowiedzieć się chyba o Puszku,wtedy to kiedy już tam byli,tak stanęli,że na tle ich był Hogwart.To wyglądało tak jakby byli "przyklejeni" do tej sceny. Reszta była po prostu super.Super było to,że tak genialnie wprowadzili do filmowego świata Harry'ego Potter'a.

---

Do Kamienia Filozoficznego mam wielki sentyment. Może nie oglądam tej części tak często jak inne, ale to dzięki temu filmowi i tej książce zaczęła się moja podróż do świata magii. I chyba pierwsza część w moich wybrażeniach była najbardziej podobna do ekranizacji.

---

Uważam, że to świetny początek naszej magicznej przygody z Harry'm. KF to naprawdę bardzo dobry film.

---

Mi się film bardzo podobał. Jest on idealnym wprowadzeniem do świata magii i fantazji. Ponieważ jest to pierwszy film z sagi HP więc mam do niego szczególny sentyment.

---

Jedna z moich ulubionych ekranizacji HP. Znajduje się na drugim miejscu, zaraz za trzecią częścią. Najbardziej mi się podobała pierwsza lekcja eliksirów, Hermiona z tą swoją ręką w górze.

---

Mnie się ten film bardzo podobał, a do dubbingu nic nie mam, jak co poniektórzy. Szkoda, że w późniejszych ekranizacjach zmienili otoczenie zamku, bo w "Kamieniu Filozoficznym" tło było bardzo fajne. Chatka Hagrida była troszkę nienaturalna, ale wyglądała lepiej, niż w dalszych częściach. Film "Kamień Filozoficzny" znajduje się na drugim miejscu mojej listy filmów o Potterze, zaczynając od najbardziej ulubionych.

---

---

Jest to pierwszy film z tej serii i on musiał pokazać nam świat do którego wchodzi Harry. Ogromne wrażenie wywarł na mnie Hogwart, Pokątna i te wszystkie niemożliwe rzeczy. To taki familijny filmik o magii. Ogromnie efektowny pod względem dodatków komputerowych.

---

Mi się podoba ale hmmmmmmmm to już jakby nie dla mnie jest taki taki jakby dla dzieci 7 letnich nic tam takiego strasznego nie ma .

---

Mi ta część odpowiada.
Zmieniać??
Nic bym nie zmieniał.
Najwyżej coś dodał.

---

Mi się bardzo podobało:)Dubbing?? :( Ale po za tym wszystko jest super. :) Gdy obejrzałam film, od razu próbowałam czarować i na dodatek wcale nie byłam zawiedziona tym że mi się nie udaje :) Film jest naprawdę dobry. Podobało mi się wprowadzenie ze świata mugoli do świata czarodziejów. :)To tyle, uważam film za naprawdę dobry :)

---

Ogólnie jest OK ; )
Ale Dubbing normalnie odstrasza ; /

---

Tak samo jak do książki, mam straaszny sentyment do filmu. Kiedy szłam na seans, książka była już przeczytana (trochę przeze mnie, trochę przez mamę na głos), ale i tak kazałam wziąć rodzicom latarkę do kina - miałam jakieś 6 lat :D W takim wieku nie miałam zbyt duzych wymagań, więc byłam pod wrażeniem. Niedawno oglądałam film znowu, miło się go wspomina i całkiem przyjemnie wyszedł.

---

Film mi się podoba, bo w sumie pierwsza część i takie tam... Fajny był jednak dla mnie to jest zbyt spokojny. Nie ma tam żadnych scen o walkach itp. A takie filmy są wtedy lepsze...Był trochę za spokojny. No, ale cóż... Za film dałabym 6/10 !

---

Fajna ta ekranizacja:D
Ale ~Hermionaxd ma racje troche za spokojny:)

---

Jak na pierwszą ekranizacje to dość udany fajnie ukazane postacie sporo akcjii
i dużo dobrej zabawy

---

Film jest gówniany i ssie pałkę.

---

film cudowny :) i jacy oni wszyscy byli słodcy jak byli mali :D no i nie ma tak dużych odstępstw od książki jak w późniejszych tomach

---

zgadam się nie 'wyróżnia' się tak, jak od WA dalej, ale rozbraja mnie to, jak widzę komputerowego Harry' ego na trolu który po prostu razi po oczach swoja nienaturalnością :)

---

ja lubię film te

---

Fajny był bardzo lubię do niego wracać byli tacy mali i tacy słodcy nic nie mam do tego filmu w ręcz przeciwnie miał super sceny najlepsze było jak hermiona się ciągle wymądrzała :P:P:P:P wiele było super scen bardzo mi się podobało na początku uważałam że to jest najlepsza część ale jednak zdanie zmieniłam jak obejrzałam prze dostatnią część rozwalała mnie Law xD

---

Podobło mi się, prawie wszystko zgadzało się z ksiązką tylko kilka scen było pominiętych w drodzę do kamienia filozoficznego. A tak to było bardzo ciekawie...

---

Sadze że ta część zrobili trochę dziecinni , a mogli zrobic lepiej. Ale z jednej stroy to dobrze bo to w końcu czas młodości bohaterów i wprowadzenie doswiata Harrego itd. xD Niczego chyba, mi nie brakowało xDa nie! brakowało! nie było tego chyba o ile dobrze pamietam jak tego smoka odprowadzali na wierze by przekazaćCharliemu xDD

---

Kiedyś to był przebój ale teraz....

---

Mnie również się podobał. Bardzo dobre wprowadzenie do świata magii i świetnie ukazany Hogwart. Miły "klimat". Razi mnie tylko pominięcie zadania Snape'a przy zdobywaniu Kamienia Filozoficznego :(. Wciąż nie mogę pojąć, dlaczego to pominęli, a mogło być tak ciekawie...

---

Film bardzo mi się podobał ale to nie to samo co ksiąrzka . Mogli zamieścić w nim trochę więcej szczegułów.

---

Jedna z najlepszych ekranizacji Harry'ego...jedyne co bym zmieniła to te wstawki komputerowe np jak Neville lata na miotle i spada-wyraźnie widać,że to nie on;)

---

Film był chyba najdokładniejszym ze wszystkich. Postarali się. To takie jakby zaproszenie do świata magii, po prostu od razu chciało się wiedzieć więcej, jak w książce.

---

W "Kamieniu..." podobało mi się wszystko. Jest bardzo kolorowo i ciekawie, :bigrazz:

---

Bardzo lubię tę część i mam do niej sentyment. Ma świetny klimat, taki lekki i baśniowy; wprowadza w świat magii i w Hogwart, i mimo tego, że na końcu Harry walczy z Quirrellem, to jest tak... niewinnie? A młodzi aktorzy grali, jak na swój wiek, bardzo dobrze, chociaż bywały momenty, w których byli sztuczni.
Bardzo dobra część ogólnie, lubię do niej wracać :)

---

Jak dla mnie jest jedną z lepszych dlatego, że jest bardzo wierna fabule książki... Wszystkie ważniejsze wątki są. Pierwsza część jest ważna, w końcu wprowadza nas w całą serię...

---

W porównaniu do obecnych ? Wydaje mi się dziwny. Ale fajny był, w końcu dwie pierwsze części przekonały mnie do HP.:D

---

Pierwsza część Harry'ego była wręcz doskonałym wprowadzeniem widzów i czytelników w świat magii. Nie spodziewałam się aż takiego dokładnego, a nawet lepszego od naszych własnych wyobrażeń odzwierciedlenia Hogwartu itp.
Uważam, że Chris wykreował go świetnie, jednak nie wybaczę mu tego, że pominął doskonałą zagadkę eliksirów i transportowanie Norberty. ;P

---

Ekranizacja pierwszej częsci Harrego Pottera była dosyc fajna . Dużo było momentów zgodnych z książką to mi się spodobało :);)

---

Podoba mi się ta część ;) Wszyscy byli jeszcze tacy mali. I tak śmiesznie wyglądali. Sporo się też działo, trzeba przyznać xD
Ciekawie zrobiony film i napisana książka :lol:

---

Pierwsza część jest najlepsza pod względem oddania. Jest tam wszystko oprócz jednego rozdziału, a mówiąc wyraźniej "Pojedynek o północy". Jet moim zdaniem najlepszą ekranizacją.

---

Jest świetny tak jak i wszystkie ; D

---

Pierwszy film robi największe wrażenie i dlatego jest uważany za jeden z najlepszych . Tak jest z najczęściej bajkami DreamWorks .
Mi się film bardzo podobał, oglądałem jak byłem trochę młodszy i byłem po prostu zdumiony efektami itd .

---

masz rację pierwszy film robi wrażenie u mnie wszystko ok pozdrawiam

---

Mi się "Kamień Filozoficzny" najbardziej bodoba.Ale początek zawsze we wszystkich książkach i filmach jest najlepszy.Ale książka jakoś bardziej mi się podobała.W książce było , że żeby wejść do komnaty , w której ukryty jest Kamień trzeba wybrać jedną z siedmiu fiolek stojących na stole , a w filmie tego nie było!!!

---

Chyba najwierniejsza pierwowzorowi część. Stanowiła bardzo fajne wprowadzenie do całej historii, nawet jeśli widz nie czytał wcześniej książki. Zachęcająca i obiecująca.

---

Jak dla mnie to 1. część filmu jest najwierniejszą ekranizacją, w każdej innej brakuje mnóstwa rzeczy, a w tej tylko wielu xd
Bardzo podobała mi się melodia z Prologu - ściągnęłam ją sobie nawet i często słucham, tak na odstresowanie xd

---

Zdecydowanie ma w sobie najwięcej magii, książka jest wiernie odtworzona. Piękna scenografia, dobra gra aktorów (również tych debiutujących), wspaniała muzyka.

---

Gdy oglądałam ten film pierwszy raz zrobił na mnie na prawdę ogromne wrażenie. Nadal lubię go sobie obejrzeć :)

---

Uważam , że filmowa adaptacja I części przygód młodego czarodzieja, była świetnie nagrana. Wiele rzeczy z książki pokrywało się z filmem. Musimy też wziąć pod uwagę ,że wtedy jeszcze reżyserowie nie mieli na swoich barkach nadzieje milionów fanów Harrego, na bardzo dobrą ekranizację.
Lubię wracać do tego filmu, wywołuje wspomnienia najlepszych lat życia ;D

---

Mi sie strasznie podobał.I chyba nic bym w nim nie zmieniała.

---

Cóż. Ja uważam, że to jest najbardziej zgodna z książką.
Poza tym bardzo spodobało mi się zobrazowanie Hogwartu :D
Gra aktorska naprawdę dobra, zważając na wiek głównych bohaterów.
Efekty specjalne bardzo fajne.
Ogólnie film został dobrze nakręcony. Podobało mi się odzwierciedlenie świata, ukazanego przez J.K. Rowling :)

---

Bardzo podoba mi się Hogwart przedstawiony w filmie, a co do efektów itp. wyśmienite, gdyby ten film miał Polski budżet, to wyglądał by tak: [url]link usunięty[/url]

---

Moim zdaniem jest bardzo fajny, tylko szkoda, ze kilka rzeczy pominęli.

---

Myślę, że film był okej. Bardzo podobał mi się Hogwart no i przed nim jeszcze dom Dursyley'ów. Trochę brakowało mi spotkania pana Vernona z jakimiś czarodziejami w dniu, gdy Harry pokonał Voldemorta. Albo te sceny, kiedy na przykład pani Petunia ścięła Harry'emu włosy, a one mu zaraz odrosły, czy też gdy schował się na stołówce szkolnej przed Dudely'em i jego bandą.

---

Nawet mi się podoba k chociaż brakowało trochę rzeczy, a osoby nie zawsze odpowiadały opisowi... Ale wszędzie tak jest ;p

---

Mi się bardzo podobał i nic bym nie zmieniał.

---

Pozdrawiam wszystkich z Hogsmeade

---

Filmy wszystkie są okej.Bym chciała na prawde być w hogwarcie:)

---

<lol3214645735`2>nie zapomnę o tobie:)

---

To moja druga ulubiona ekranizacja zaraz po "Insygni Śmierci".Jest, super, naprawdę, warta obejrzenia, tam zaczynają sie przygody Harry'ego Potter'a, świat czarodziejów.Lubię bardzo ten film.:)

---

Też podoba mi się ten film <3 jest strasznie fajny jak to oglądam to aż chciałbym tam być^^;)

---

Był taki sobie ;]

---

mi bardzo sie podoba.

---

Dla mnie był świetny. Z resztą jak każda część.:D

---

Nic a nic bym nie zmieniała . Kocham wszystko co związane z harrym potterem . : )

---

świetny *.*

---

Mi się bardzo podobają wszystkie filmy nic bym nie zmieniała autorka wymyśliła to perfect

---

Hmm... Ten film jest bardziej dla dzieci, bardziej podobały mi się późniejsze ekranizacje - Czara Ognia, Zakon Feniksa itd. Ale i tak jest spoko.

---

Ten film właśnie odmienił moje życie. Był taki magiczny i całkiem inny od reszty część . Mi się on baaardzo podobał i nic bym w nim nie zmieniała. ;))

---

Film, mimo kilku cięć w scenariuszu był dość dobry i niezłe oddał klimat książki. Na szczególną pochwałę zasłużyła tutaj scenografia (pierwsza wizyta w Hogwarcie może przytłoczyć ogromem ;P) i wbrew pozorom nienachalne efekty specjalne :D

Jesli miałbym znalezc jakies minusy, to chyba sa to ciecia w stosunku do ksiazki, przez co rozwiązanie całej intrygi wychodzi bohaterom zdecydowanie za łatwo i za szybko.

---

jest dobry ale brakuje paru szcegółów

---

"Harry Potter i Kamień Filozoficzny" jest tak uroczy i baśniowy jak to tylko możliwe. Chris Columbus zadbał o niezbędne szczegóły: znalazł świetnych odtwórców głównych ról, zaangażował w projekt znakomitych angielskich aktorów (choć i sama Rowling miała wpływ na obsadę), raczej wiernie trzymał się książkowych realiów - co odnoszę nie tylko do poszczególnych scen, ale przede wszystkim relacji między postaciami. Całości dopełnia magiczna muzyka spod ręki maestro Johna Williamsa, z natychmiastowo rozpoznawalnym tematem przewodnim ("Hedwig`s Theme"), wspaniała scenografia i świetna charakteryzacja. Naprawdę jest się czym zachwycać.
Wraz z jedenastoletnim Harrym wkraczamy w świat przygody, odwiedzając kolejne miejsca: zoo, chatkę na klifie, wreszcie Ulicę Pokątną i sam Hogwart.
Widziałam ten film już tyle razy, że wreszcie mogę spojrzeć na całość dość obiektywnie. Fakt, wciąż mamy wiele niedociągnięć (np. z końcówki lipca nagle robi nam się 1 września, i ja nie rozumiem tego przeskoku, ale przymykam oko i udaję, że tego nie widzę).
"Kamień Filozoficzny" nie jest przekombinowany i nawet jeśli widać, że postaci są naklejone na tło, człowiek raczej się rozczula, niż denerwuje. Całość nie śmierdzi komputerem i to jest w tym filmie warte podkreślenia. Weźmy choćby takie gobliny. Dzisiaj zrobiliby je komputerowo, a jeszcze w 2001 mamy gobliny dzięki naprawdę świetnej charakteryzacji (cieszy mnie, że w części siódmej nie zrezygnowali z prawdziwego aktora, który grał Gryfka - zresztą, kto chciałby zrezygnować z Warwicka Davisa? ^^).
Co jest jeszcze fajnego w filmie? Lekcje - transmutacja, eliksiry, zaklęcia, lekcja latania; quidditch - za którym osobiście nie przepadam, ale sceny są niewątpliwe widowiskowe; świetnie oddane charaktery poszczególnych postaci; smok, duchy, gadające portrety, sanie zimą i łódki, którymi podróżują pierwszoroczniacy. Dodatkowo w pierwszej części chyba jeden, jedyny raz pokazana jest stacja Hogsmeade i nie powiem, ale mnie zachwyca - i ta z pierwszych ujęć i z ostatnich, gdy kamera obejmuje całość krajobrazu z naprawdę ładnie wkomponowanym w krajobraz Hogwartem.
Co do samego zamku, jest właśnie taki jak go sobie wyobrażałam: wielki, tajemniczy, pełen skrzypiących drzwi, zakazanych korytarzy, rzeźb, portretów, duchów. Twórcy ani na moment nie pozwalają nam zapomnieć, gdzie jesteśmy. Zachwyca mnie Wielka Sala - jest duża, ale jasna i ciepła - magiczny sufit <3, płonące na ścianach czary i fakt, że dekoracje zmieniają się na życzenie dyrektora, gdy tylko ten klaśnie w dłonie. To jest naprawdę ekstra - choćby dlatego, że to jedyny raz, kiedy dane nam jest oglądać Wielką Salę udekorowaną w barwy domów. Ponad to podobają mi się sale lekcyjne, biblioteka, błonia. Jest nawet przez ułamek sekundy Izba Pamięci *-* Innymi słowy: full-wypas.
Robbie Coltrane jest wypisz-wymaluj Hagridem, Alan Rickman to idealny Severus Snape, Maggie Smith to cudowne wcielenie McGonagall. Richard Harris świetnie pasuje na Dumbledore'a, mimo że może sprawia wrażenie kogoś, kto zaraz umrze - moim zdaniem ma fantastyczną charakteryzację i gdyby Gambona tak ucharakteryzowali... *-* No cóż. Reszta jest nie mniej cudowna. Pani Hooch (Zoë Wanamaker) - pamiętali o tym, żeby zrobić jej oczy jastrzębia! Jest cała drużyna Gryfonów w quidditchu, jest kapitalny Tom Felton w roli Draco Malfoya - zadziwiające jak taki smark dobrze wyczuł postać. Naprawdę brakuje słów, bo każda postać została idealnie dobrana - nawet ta najbardziej trzecio, czy czwartoplanowa.
Columbus zrobił kawał dobrej roboty.

---

Film jest świetny. :) Wszystko mi się podobało, oprócz faktu, że wosk ze świeczek w Wielkiej Sali powinien kapać, a nie kapie. :D

---

Film jak zarówno książka podobał mi się . :) Chociaż dużo elementów jest tutaj nie uwzględnione . :)
Pamiętam jak byłam mała i oglądałam już tą część . od razu ją polubiłam . :)

---

Podobała mi się i to nawet bardzo . No bo niełatwo zrobić niektóre efekty specjalne :-)

---

Film jest bardzo fajny i ciekawy, ale uważam że o wiele lepiej jest czytać książkę. Wtedy wyobraźnia pracuje, i samemu się wyobraża to, co się czyta.

---

Kamień Filozoficzny NAJLEPSZY! Zgadzam się z ,,Zaigusiowana''

---

U mnie jest na miejscu nr 3 ( za "Komnatą Tajemnic" i "Więźniem Azkabanu" ). Ekranizacja naprawdę wciąga, jest "specyficzna" ze względu na swój początek - otwiera przecież serię, a jest to istotna kwestia. Kilka rzeczy pominięto ( a w którym filmie nie !? ), ale "Kamień Filozoficzny" ma swój niepowtarzalny klimat oraz urok - delikatnie wkraczamy w magiczny świat Pottera - z pewnością jest baśniowy ( urzekł mnie Zakazany Las oraz Puszek ), a poza tym masę innych rzeczy i postaci - chociażby lekcja latania, oczywiście Severus ;), no i Albus ( nadal jestem zdania, że Harris jako Dumbledore był o niebo lepszy ).

---

Nawet spookoo.. ^^
Dużoo grozy, przygód i strachu ;)

---

Nie jest moim ulubionym ale jest świetny . To on wprowadza nas do Hogwartu i daje lepsze wyobrażenie o nim . :)

---

Moim zdaniem pierwsza część jest wyjątkowa. Po pierwsze, wprowadza nas w magiczny świat. Po drugie, podoba mi się jak jest przedstawiony bohater. Jako zagubiony chłopiec. Zawsze mnie to wzrusza gdy oglądam film. :)

---

Ciekawy film, fajne, dokładne wejście w świat magiczny :)

---

Harry'ego Pottera i Kamień Filozoficzny może nie uważam za najlepszy film z całej serii, ale to nie zmienia faktu, że jest świetny. Myślę tylko, iż pominięcie zagadki Snape'a w drodze do Kamienia było fatalnym pomysłem, ale przecież w każdym filmie czegoś brakuje. Mam ogromny sentyment do tej ekranizacji. Była ona pierwszą częścią HP, którą zobaczyłam, tym bardziej, że kiedy ją oglądałam, byłam wtedy jeszcze dzieckiem. Poza tym, to ona pierwsza też wprowadza nas do magicznego świata Harry'ego.

Co do muzyki, to pamiętam doskonale kiedy poraz pierwszy usłyszałam w zwiastunie motyw muzyczny autorstwa Williamsa. Do dziś czuję w tej muzyce magię.

---

Podoba mi się, ale chyba najmniej z wszystkich. Moja ulubiona część to Harry Potter i Czara Ognia. Jednak nie chciałabym nic tu zmieniać. Uważam, że dobrze to przedstawiono. Sama i tak lepiej bym tego nie zrobiła. Byli tam strasznie dziecinni. No, ale mieli wtedy 11 lat więc czego maiłam niby oczekiwać.

---

"Kamień Filozoficzny" jest jedną z moich ulubionych ekranizacji książki. Jest to niezwykle ważna część, gdyż rozpoczyna całą serię i powinna zachęcić nas do oglądnięcia reszty. Mnie zachęciła, głównie ze względu na ciekawą fabułę, świetną grę aktorską, piękne zdjęcia i animacje ( szczególnie Hogwartu ) oraz cudowną muzykę. Czy coś bym zmieniła? Tak, owszem, zmieniłabym koniec, gdyż to dziś ubolewam że podczas poszukiwań KF ominięto scenę z eliksirami Snape'a.

---

Jest SUPER R R . . . a pozatym Harry jest w tej części jeszcze takim słodkim dzieckiem :-D.
:-X:-C:-X:O:-\o_O:-\:O:-\:O:-(=-O:-)=-O:-(=-O:-/;-):-*:-P:O:-XB-):-XB-)XD:-/XD:-/:-Q:-/:-X:O:'(:-*:'(:-*:-\:-P:-):-P:-[=-O;-):-*:'(:O:-PB-):-X:-/:-X:-$:-Q:-!:-Qx-(XD:-/:-V:O:-\:O;-):-*;-):-*O:-)=-O:-):-P;-):-[=-O:-\B-):'(B-):-XB-)XDo_OXD:O:'(:-*:-V:-*:'(:O:-XB-):-X:-$:-!:-!x-(x-(:-D:-I:-I:-Ix-(:-Xx-(:-X:-$:-XB-):-XB-):'(:-*:-\=-OO:-):-*:-\:O:O:'(:O:-\:O:-\:'(B-):-X:-$:-X:-$:-X:-$:'(B-):-XB-):'(B-):O:'(:'(:O:O;-):O:-\:O:'(o_OXD:-/XD:-$:-X:O:-\:O:'(B-):-\:-*:-\:-\:O:'(:O:-PB-):-\:O:'(:O:O:-\:-\:O:'(o_O:-\o_O:-V:OO:-):O:'(:O:'(:O:-\=-O:-\:-*:'(B-):'(:OO:-)=-OXDB-):-QB-)XD:-$:-@:-IB-):-*=-O:-(=-OO:-):-PO:-):-X:'(:O:'(:-):-[:-):-[:-[:-[o_O:-V:O:'(:OXDB-):'(B-):-X:-$:-!:-@:-!:-I:-@:-I:-8$7:-XB-):'(:O:-\:-*:-\:O:-P:O:'(:O:-\:-*:-X:O:-XB-):-XB-):-X:-/:-Xo_OXD:-*:'(:-*:-\:O:'(:-/:-X:-/:-X:O:'(:O:-X:-/:-XB-):'(:O:'(:O:-XB-):-XB-):-X:O:'(:-*:-\:O:-X:-/:-X:-*:-\:-*:-(:-*:'(:O:-XB-):-XB-)XD:-$:-XB-)XD:-/XD:-/:-Qx-(:-@:-I:-D:-$:-D:-!:-$:-X:O:-\:O:'(:O:-X:-/:'(:-/:-X:-/:-X:-/:'(:O:'(:O:-\:-*:'(:O:'(B-):-XB-)B-):-Qx-(:-XB-):-X:-*:'(:-*<3:-*:-D:-VXD:-Q:-C:-O:-O:-@:-@XDXDB-):'(:-*:-\:-*;-):-*:-P:-[:-\:-*:-*:-V:'(:OB-):-X:-/:-Q:-/:-Q:-Qx-(:-/XDB-):-VB-):'(:O:-\o_O:-\:-/:'(:-X:-$:-Xx-(Q:-@:-C:-O:-O:-@:-QXD:-V<3:O:'(:O:'(:O:O;-):-*:-P:O:-\

---

Dla mnie ta część była trochę dziecinna. Książka w pewnych momentach przyprawiała mnie o ciarki, a film nie. A po za tym film jest w porządku.

---

Dla mnie harry potter i kamień filozoficzny był fajny ale trochę dziecinny

---

Bardzo dobry film, jednak Zakon Feniksa jest moim ulubionym.

---

Fajny, ale bardzo dziecinny :) Wolę ZF, KP i IŚ :)

---

nie za bardzo dużo szczegól.ów pominiętych no i nie ma irytka wole komnatę tajemnic, zakon feniksa i insygnia śmierci cz.2

---

Myślę że to jest najlepsza część z serii HP ponieważ pokazane jest tu jak wygląda ten magiczny świat :)

---

Mi osobiście bardzo się podobał. :owl: