Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Precz z tradycją. (Rozdział 9.)

Dodane przez Fantazja dnia 29-09-2008 18:48
#10

Przeczytałam. I spodobało mi się. ;P
Co prawda, jak dla mnie, trochę zbyt wiele pozmieniałaś, za bardzo połamałaś to biedne stworzonko jakim jest kanon wydarzeń, ale już trudno. Dużo lepiej, gdy robi się to umyślnie i specjalnie, niż gdy zmienia się historię, nie mając o tym zielonego pojęcia. Jednak bardzo dobrze sobie radzisz ze swoimi z postaciami. Ładnie je narysowałaś, już po tych trzech rozdziałach czuję poniektóre z nich, z Syriuszem i Jamesem na czele. Jedynie mała Bellatriks jakaś taka mało bellatriksowa i raczej mnie nie przekonuje. Oczywiście nie uważam, że Bella już jako dzieciak rzucała na kogo popadnie Avadę, ale brakuje mi w niej tego 'czegoś'. Tego wywyższania się, pogardy dla ludzi... Po prostu mi ona nie pasuje. Notabene, jeśli spolszczasz imiona, to spolszczaj wszystkie i pisz 'Bellatriks', a nie 'Bellatrix'.
Jeśli chodzi o fabułę, jak na razie widzę, że historia się dopiero rozkręca, ale już jest ciekawie. Podróż pociągiem, która w większości fanfików ogranicza się do nudnych rozmów i jedzenia fasolek wszystkich smaków, tutaj była oryginalna, coś się podczas niej działo i, krótko mówiąc, spodobała mi się. Zainteresowała, ale też zaniepokoiła mnie postać Emily. Mam nadzieję, że głównym wątkiem nie stanie się uczucie między nią a Syriuszem, bo chyba bym tego nie zniosła. Jeśli oczywiście można mówić o uczuciu pomiędzy jedenastolatką a dwunastolatkiem... Ogólnie byłabym za tym, żeby się ono nie pojawiało, ale cóż, to Twoja opowieść, nie będę się [zbytnio] wtrącać. xP A zresztą i tak nie wiem, co masz zamiar z tym zrobić. Jedynie ta nagła opiekuńczość Syriusz w stosunku do Emily coś mi mówi, że 'coś' między nimi będzie.
Dobra, teraz moja ulubiona strona. Strona techniczna. Niestety, ale potrzebujesz bety. Nie, nie od interpunkcji czy ortografii, bo akurat z tym radzisz sobie całkiem ładnie i większych zastrzeżeń nie mam. Literówek również nie popełniasz jakoś przesadnie dużo. Zaledwie parę gdzieś mi tam mignęło przed oczami, ale to zdarzyć się może każdemu. Jednak zastrzeżenia, i to spore, mam do Twojego zapisu dialogów, gdyż ich zapisywać, co tu dużo mówić, nie umiesz. Jeśli jednak nie chcesz korzystać z bety lub nie możesz jakiejś znaleźć, to już Ci zasady ich zapisywania tłumaczę.

Otóż, gdy to, co jest po myślniku, w jakiś sposób odnosi się do wypowiedzi postaci, narrację zaczynamy małą literą i kończymy kropką, np.
- Usiądźmy tutaj - powiedział / mruknął / sarknął / szepnął / westchnął (itp.) Syriusz.
Tyczy się to również sytuacji, gdy słowa postaci kończysz wykrzyknikiem, pytajnikiem czy wielokropkiem, np.:
- Siadaj! - wykrzyknął Syriusz.
- Siadamy? - spytał Syriusz.
- Może byśmy usiedli... - podsunął Syriusz.

Jednak gdy narracja nie tyczy się słów bohatera, zaczynamy ją od wielkiej litery, wypowiedź postaci kończąc kropką (lub innym znakiem przestankowym, w zależności od kontekstu), np.:
- Siadamy. - Usiadł.
- Na pewno? - Chłopak zagapił się i wpadł na szybę.

No i jest jeszcze trzecia zasada. Gdy narracja tylko przerywa wypowiedź bohatera, to nie kończymy jej kropką, np.:
- Siadamy - powiedział - ale jeszcze nie teraz.
- Gdybyś miał odrobinę oleju w głowie - mruknął zgryźliwym tonem - to byś usiadł.

Mam nadzieję, że w miarę jasno to wytłumaczyłam i że w kolejnych odcinkach nie będę kręcić nosem na Twoim zapisem dialogów. ;]

Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, jakich zaklęć trzeba użyć, żeby zmienić temat?

Proponuję zaklęcie edycji pierwszego posta. ;P

Podsumowując, ff mi się podobało, czytało mi się je lekko i jedynie do tego Twojego zapisu dialogów mam 'ale'. Mam jednak nadzieję, że to poprawisz. Czytać dalej będę nad pewno.

Pozdrawiam i Wena życzę.

Edytowane przez Fantazja dnia 30-09-2008 07:40