Dodane przez Matthew Lucas dnia 15-09-2012 18:06
#255
Fred przed chwileczką ruszył w te tany.
Bardzo radosny i roześmiany.
Czas dziś na Bal Bożonarodzeniowy,
Przyodział więc jakiś strój odjazdowy.
Wyszedł na parkiet, pokazał dance,
Niech wiedzą, że wszystko ma jakiś sens.
Potem odsapnął, zamówił drinka,
Chciałby wysłuchać zdań twoich kilka,
Prosi o wierszyk związany z
Lupinem,
który się żenił przez całą godzinę.
hahahahah, bardzo głupie :D