Dodane przez -muchor- dnia 21-10-2010 20:36
#230
ODA SNAPE'A DO LILI*
Lili, och Lili...
Tyś piękność rudowłosa!
Lili, och Lily...
Tyś zgrabna jak osa!
Lili, och Lily...
Tyś oczy masz cudniste**!
Lily, och Lily...
Tyś jest urody minister!
Lily, och Lily...
Twe usta są tak... mmmm!
Lily, och Lily...
Twój uśmiech jest tak... hmmmm!
Lily, och Lily!
Och Lily!
Kocham cię nad życie,
przez całe życie skrycie,
marzę o twym ciele,
nad ranem i w niedzielę!
Lecz co ci po mym smrodzie,
po mym tłuszczu z włosów,
po nosie zakrzywionym i pajęczych nogach...
Lecz co ci po mej bladej skórze,
popękanych ustach,
zimnych czarnych oczach
i grymasach i fochach!?
Ty możesz mieć Pottera, Blacka, czy Lupina!
Ty możesz mieć każdego!
Nawet i Morświnia!
I nigdy mnie nie zechcesz,
z mym szpetnym wyglądem,
lecz oddasz się w całości,
do tego idioty, Pottera miłości!
Och Lili! Lili!
Och!
______________
* i **Błąd zamierzony
Wiecie co chcę? Chcę coś o słitaśnym Snapie!