Dodane przez novakai dnia 01-05-2009 15:05
#338
(...) twarz-szepnął zdumiony Farid.
Nim jednak Meggie zdążyła mu wyjaśnić, dlaczego tak jest, sługa w milczeniu wskazał kręte schody prowadzące na górę.
"Atramentowa Krew" Cornelia Funke
strona 300, wersy 3,4,5