Dodane przez raven dnia 05-08-2013 23:36
#762
" (...) - A po diabła im rakiety do wojny?
- Żeby oświetlać drogę, jak nie ma reflektorów.
- A tam obok stoi ciężka artyleria. Konie się spłoszyły i - na nas. My obaj w bok, a on już nie zdążył.
- I bardzo go poraniło?
- Krwi było dużo. Zaraz go zabrali.
- Ot, wojna - westchnął któryś. - Macie tam jeszcze co z tego koniaku? Cóż tego pociągu nie widać?
W tej chwili właśnie nadjechał sycząc pociąg. Gwar - zamieszanie - bieganina.
- Nie wsiadać jeszcze! - zawołał biegnąc z dala poru- (...)"
Janusz Korczak, "Król Maciuś Pierwszy"
strona 50, wersy 20-30
Edytowane przez raven dnia 05-08-2013 23:36