Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Charłaki i Kotki

Dodane przez Czarodziejka dnia 21-09-2014 23:38
#10

mniszek_pospolity napisał/a:
Moim zdaniem Gargamel też był charłakiem, bo świetnie dogadywał się z Klakierem ;) A mówiąc nieco poważniej, to coś w tym jest. Zgodzę się, że koty są jak najbardziej magiczne ( sam mam 3 ) - ciekawe czego nigdy nie doszło do pojedynku Krzywołapa z panią Norris :)


Pojedynek to jeszcze nic. Gorzej, gdyby w pewną marcową noc oba zwierzaki postanowiły "bliżej się zaprzyjaźnić". Wyobrażacie sobie pałętające się po szkole stado takich kociąt? One byłyby pogromem całego Hogwartu!:3

A wracając do tematu: faktycznie, coś jest na rzeczy. Ale co z Umbrigde? Ona też lubi koty, a charłaczką raczej nie była. Nie wiadomo, czy miała kota, ale ja stawiam na to, że tak.