Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Dementorzy-Harry i dusza Voldemorta

Dodane przez Smarkerus Snape dnia 12-08-2012 12:58
#1

Jak myślicie jakby dementor złożył pocałunek na Harrym w 3 tomie to dusza Voldemorta też została by wessana?

Dodane przez Natalia Tena dnia 21-08-2012 12:48
#2

w Harrym żyła tylko cząstka duszy Voldemorta.
a na dodatek dementorzy nie grozili Voldemortowi, gdyż byli to jego naturalni sprzymierzeńcy.

Dodane przez panti00 dnia 25-08-2012 10:30
#3

Hmm ... myślę, że niee...

Dodane przez Aliszja dnia 25-08-2012 17:07
#4

Hmmm... chyba nie ...

Dodane przez EvelynBrown dnia 25-08-2012 18:29
#5

No nie wiem... ale może cząstkę duszy Voldzia by zniszczyło... wtedy Harry miałby łatwiej :P

Dodane przez Karolinaf12 dnia 28-08-2012 11:14
#6

Myślę, że mogłaby, ale nie cała jego dusza, tylko ta jej część, która była w Harrym.

Dodane przez Sahem dnia 28-08-2012 11:21
#7

Kwestia tego, czy horkruksa można zniszczyć poprzez pocałunek dementora.
Jak wiemy Harry był horkruksem, niezamierzonym, ale zawsze. Dlatego też musiał zginąć, by cząstka duszy Voldemorta mogła zginąć razem z nim.
Moim zdaniem istniałaby możliwość, że dementor nie byłby w stanie wyssać cząstki duszy Voldemorta, a jedynie tę Harry'ego. Jak wiemy, pocałunek nie zabija, a jedynie pozbawia duszy, przez co człowiek pomimo tego, że fizycznie żyje tak naprawdę jest pustą kukłą, w której mogłaby potencjalnie nadal istnieć cząstka duszy Toma.

Dodane przez Priori Incantatem dnia 05-10-2013 18:37
#8

Oczywiście jest do podobne do zniszczenia horkruksa. Jako że Harry nim był, poprzez pocałunek dementora został by zniszczony tylko jeden horkruks - cząstka duszy Voldemorta wszczepiona w Harry'ego. :)

Dodane przez Blackdobby dnia 10-10-2013 21:21
#9

A ja wiem, może akurat cząstkę duszy Voldzie by wessał...B)
A w tym drugim przypadku...bez komentarza...

Dodane przez Blackdobby dnia 11-10-2013 16:16
#10

Może Harry miałby szczęście i dementor "wchłonąłby" tylko cząstkę duszy Voldzia... Raczek marne nadzieje.
Ale za pewnie byłoby już po duszy Harry'ego i książka potoczyłaby się inaczej.