Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Plecaki, torby i cała reszta z tym związana

Dodane przez Temeraire dnia 14-09-2008 17:39
#1

Nieraz zdarza się, że musimy gdzieś wyjść i wziąć coś ze sobą. Chociażby do szkoły. I wtedy pojawia się dylemat - w co się zapakować?
Niektórzy wybierają plecaki. Lubią rozkładać ciężar na dwa ramiona, wygodniej im tak, a czasem mają zupełnie inne powody.
Inni z kolei preferują torby. Wystarczy zarzucić ją na ramię i można iść. Jest wygodna, pakowna...
A Wy, ludu Hogsmeade, co wolicie nosić - plecak czy torbę?
A może macie inny sposób na wzięcie ze sobą paru rzeczy?
Zapraszam do dyskusji.

Dodane przez Delirantka dnia 14-09-2008 17:51
#2

Torbę. Taką dużą, czarną, z Myszką Miki. A w torbie? A w torbie jest wszystko. Wszystkie zeszyty, wszystkie książki, notes, napakowany do granic piórnik, szczotka do włosów, kosmetyczka (ale, o ironio, nie z kosmetykami, a z wszelkiej maści lekami - na ból głowy, na ból brzucha, Aspargin, witaminę C (nie pytajcie, po co) i szereg innych), elektroniczne urządzenia, bez których nie mogę się obyć, słownik angielsko-polski i polsko-angielski i masa innych rzeczy, które w moim mniemaniu są mi niezbędne. Za plecakami nie przepadam, choć są wygodniejsze. Moja torba jest czasami tak ciężka, że ramię mi drętwieje - wtedy czasami tęsknię za plecakami. Ale tylko wtedy ;d.

Edytowane przez Delirantka dnia 14-09-2008 17:53

Dodane przez Lilyanne dnia 14-09-2008 17:52
#3

To zależy. Do szkoły, kiedy muszę zabrać ze sobą tonę książek i zeszytów, oczywiście wybieram plecak. Gdy wychodzę gdzie ś z przyjaciółkami i potrzebuję zabrać tylko parę drobiazgów (telefon, portfel, grzebień, jakiś błyszczyk i parę innych badziewi) Wolę torbę xD

Dodane przez BellatrixLestrange dnia 14-09-2008 20:16
#4

Do szkoły oczywiście plecak - pakowny i wygodny ;] A na miasto dużą torbę (na wszystkie ****y, bez których się nie ruszam...xD)

Edytowane przez Tonks2812 dnia 21-12-2009 21:16

Dodane przez Milka dnia 14-09-2008 20:16
#5

Mam plecak, choć i tak zawsze noszę go na jedno ramię. Torby nie są tak pojemne jak plecaki, dlatego nigdy torby nie zabiorę do szkoły.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 21-12-2009 21:17

Dodane przez BellatrixLestrange dnia 14-09-2008 20:17
#6

Do szkoły oczywiscie plecak - pakowny i wygodny ;] A na miasto dużą torbę (na wszystkie bzdety, bez których się nie ruszam...xD)

Dodane przez Ariana dnia 14-09-2008 20:23
#7

Torbę, torbę. Mam kilka, ale lubię szczególnie jedną. Torby są najwygodniejsze, nie przepadam za noszeniem plecaków. U mnie, podobnie jak u Delirantki, jest w niej wiele różnych, dziwacznych rzeczy. Książek prawie w ogóle nie noszę, bo są za ciężkie. Albo zostawiam je w domu, albo zataszczę do szkoły i zamykam je w szafce na kilka dobrych miesięcy. W czerwcu zbierałam z szafki książki, które używałam w pierwszej klasie liceum. Czyli przeleżały tam jakieś 15 miesięcy. A tak poza tym to jest tam tyle różnych rzeczy, że sama się w nich gubię. O niektórych to lepiej nawet nie wspominać. W torbach łatwiej coś znaleźć (chociaż akurat o mojej tego się nie da powiedzieć), można z niej coś szybciej wyjąć (czytaj bileciki do kontroli) itd. Czasami już padam pod jej ciężarem, ale jej nie zamienię na plecak. Torby noszę od szóstej klasy szkoły podstawowej, więc już i tak nie mogę sobie lepiej urządzić mojego kręgosłupa.

Edytowane przez Ariana dnia 14-09-2008 20:25

Dodane przez Shemya dnia 14-09-2008 20:24
#8

Ewidentnie torba, ciemna, ale niekoniecznie czarna. A na niej naszywki ulubionych zespołów ;)

Dodane przez Isilien dnia 14-09-2008 20:34
#9

Do szkoły - zdecydowanie plecak, bo najpraktyczniejszy. No i najwygodniejszy na jakże ciężką wiedzę^^ pakuję średnio 7 podręczników, 7 ćwiczeniówek i 9 zeszytów, + 3 piórniki, buty na zmianę, ciuchy na wf... i milion innych bzdetów. Niby jak ja bym miała to wszystko wpakować do torby? chyba że magicznie powiększonej i żeby jeszcze była magicznie odciążona^^ w plecaku to można upychać co się żywnie podoba i zawsze zostaje jeszcze miejsce.

Z kolei nie wyobrażam sobie nosić rzeczy np. na dod. ang. w plecaku. Po co? marnotrawstwo plecaka^^. idąc na miasto czy po zakupy też biorę torbę. W dodatku lubię słuchać mp3 z telefonu idąc gdziekolwiek, a raczej operowanie telefonem w plecaku byłoby dość trudne^^.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-01-2010 15:32

Dodane przez Dominika dnia 14-09-2008 20:36
#10

Zdecydowanie torba, moja ukochana, czerwona, z Myszką Miki, ewentualnie czarna, z naszywkami, ale jest dużo mniejsza. Mimo tego, iż torba jest trochę mniej pojemna od plecaka, wolę z nią chodzić, bo do szkoły tak czy tak nie noszę większości książek, albo tak jak Ariana trzymam je w szafce. Torba jest o wiele wygodniejsza, kiedy trzeba coś z niej wyjąć, o ile się nie ma w niej takiego bałaganu jak ja mam ;D
Nie wiem dlaczego jak noszę torbę na ramieniu prawym, to mi prawie w ogóle nie ciąży, a jak dam na lewe to od razu czuję jej ciężar...

Dodane przez Irreplaceable_ dnia 14-09-2008 20:41
#11

Ja wolę plecak. Znacznie wygodniejszy i więcej się do niego zmieści. Torba to tylko na specjalne okazje, gdzieś do kina, czy teatru, albo gdzieś poza miasto.
Plecaki ja wprost ubóstwiam ;] Mam ich chyba ze 4 ;p Do szkoły, na co_dzień mam taki ładny, granatowo-błękitny z Nike. Bardzo mi się podoba, kocham go ;p

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-01-2010 15:33

Dodane przez Upiorzyca dnia 14-09-2008 21:46
#12

Przez całą moją szkolną karierę nosiłam plecak, aż do tego momentu, teraz noszę dużą, czarną torbę z czerwonym obszyciem i żółtym napisem, jest super i nie zamieniłabym jej na żaden plecak, zmieszczę w niej wszystko, choć czasami kręgosłup protestuje, a i ma strasznie dużo kieszeni.

Dodane przez Silencia dnia 14-09-2008 22:04
#13

Do szkoły zdecydowanie plecak. Bardziej pojemny i wygodniejszy biorąc pod uwagę wagę tych szkolnych pierdół - z 10 książek, 12 zeszytów i notesów, piórnik, buty na zmianę, WF [pomijając już grzebień, wielki długopis, słuchawki do mp3, której nie noszę]. Miałam już fazę torby do szkoły, ale stwierdziłam, że od torby odpada mi ramię, choć plecak też nosze na jednym ramieniu.

Jeśli chodzi o jakiś wypad na miasto z kumpelami nie biorę nic albo torbę. Na takie wyjścia zazwyczaj biorę tylko telefon ze słuchawkami, klucze i trochę drobnych a to bez problemu można wsadzić do kieszeni. Jeśli biorę torbę to zazwyczaj niosę w niej telefon, wielki portfel świecący pustkami [ bo drobne są w kieszeni ;p], klucze i aparat cyfrowy, ewentualnie jeszcze jakiś notes i coś do pisania, ale to raczej rzadko.

Dodane przez Chichuana dnia 14-09-2008 22:13
#14

Przy tak dużej ilości moich książek musiałabym nosić nie torbę, a wręcz worek! xD Wybieram plecak, bo jest wygodniejszy, bardziej pakowny i strój na wf tak się nie pomnie. Koleżankom z klasy szczerze współczuje wyboru wielkich, niewygodnych toreb...

Dodane przez Itka dnia 14-09-2008 23:05
#15

Do szkoły nosiłam przeważnie plecak, nawet, jak miałam mało do dźwigania - po prostu było mi wygodniej. Miałam najwygodniejszy plecak świata - taką wojskową kostkę. Wszystko tam zmieściłam (a czasem było tego całe mnóstwo).
W trzeciej liceum częściej nosiłam torby - różne, ale zdarzało mi się brać plecak - już taki zwyczajny.
Teraz noszę torby - i nie piszcie, że torby są mało pojemne :D jak się dobrze ułoży, to się wszystko zmieści :smilewinkgrin:

Dodane przez Lady Gaga dnia 14-09-2008 23:34
#16

Plecak, plecak, plecak, plecak.
Niedawno, w najcięższy dzień pod względem lekcji, wzięłam torbę. W zasadzie jest ona wygodna, ale podchodząc pod bramę przy domu dosłownie ramiona mi odpadały z bólu.
Od tej pory noszę tylko i wyłącznie plecak z Campusa. Jakoś do niego mam sentyment i nie chce go zmienić XD

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-01-2010 15:34

Dodane przez Cathy dnia 15-09-2008 00:01
#17

Do szkoły- zdecydowanie plecak. Po pierwsze o wiele pojemniejszy od torby, a po drugie to cholernie niewygodne szlajać się po mieście przez trzy godziny z torbą wypchaną książkami ;d z dwojga złego wolę mieć wypchany plecak.
Gdy jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności, do szkoły się nie wybieram biorę moją ukochaną, zieloną torbę, pamiętającą zapewne czasy Powstania warszawskiego ;d. Bo ogólnie rzecz biorąc torba jest wygodniejsza kiedy nie jest wypchana po brzegi.

Dodane przez John_maxey dnia 15-09-2008 00:04
#18

ehh. Plecak... W jeden dzień wypchany po brzegi... Ale to czasem dziwne, że wypchany plecak do 9 latka:P

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-01-2010 15:34

Dodane przez Fantazja dnia 15-09-2008 18:37
#19

Do szkoły biorę oczywiście plecak. Jest o wiele bardziej pakowny i wygodny niż torba, a żeby pomieścić wszystkie książki, zeszyty, piórnik, dres na w-f i inne już mniej potrzebne bzdety, które zawsze muszę mieć przy sobie, jest to niezwykle wskazane. ;d Jeżeli jednak idę na wieś czy miasto, to o ile nie muszę, nie biorę nic. Torba czy plecak zawsze mi przeszkadzają, więc zazwyczaj pakuję wszystko do kieszeni, ale co ja tam biorę... Kasę, komórkę, może pomadkę i tyle. Więcej mi do szczęścia nie potrzeba. Ale jeśli już jestem zmuszona do dodatkowego obciążenia, to korzystam z mojego małego, czarnego plecaka. Wolałam torbę, ale zginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. ;P

Dodane przez Madame_Uszka dnia 15-09-2008 18:46
#20

Ja sama chodzę do szkoły w torbie, chociaż wolałabym plecak, który jest praktyczniejszy i wygodniejszy. Obie te rzeczy maja swoje plusy i minusy, jednak ja jestem zwolenniczką plecaków :rotfl:

Dodane przez Fairy-Tale dnia 15-09-2008 18:47
#21

Plecak. Zdecydowanie. Torbę biorę na mniejsze wycieczki. Na rajdy jakieś_tam obowiązkowo plecak. Nie wyobrażam sobie życia bez plecaka. Na dyskotekę torebeczkę. No to będzie tyle.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-11-2009 17:02

Dodane przez Fiore dnia 15-09-2008 19:04
#22

Torba. Prawie przez czas całej swojej edukacji dźwigałam do szkoły plecak, ale jakoś w zeszłym roku przerzuciłam się na dużą torbę. Jest wygodniejsza i pakowniejsza, chociaż dodałabym jej więcej kieszeni. I żeby nie maltretować zbytnio jednej strony ciała i zbytnio się nie pokrzywić noszenie książek ograniczam do minimum. Staram się ich nie nosić w ogóle. ^^

Poza szkołą noszę małą czarną torebkę albo tą szkolną - zależy ile rzeczy potrzebuję ze sobą zabrać.

Dodane przez nymph dnia 15-09-2008 19:12
#23

Oczywiście torby ... po (?) duże torebki, ale nie lubię kolorowych, preferuję czarne, szare, brązowe itp

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-11-2009 17:00

Dodane przez Cee dnia 15-09-2008 19:48
#24

Do szkoły zdecydowanie plecak, bo jest wygodniejszy. Więcej zmieszczę w nim rzeczy - książki, zeszyty, piórnik, worek na w-f i jakieś kosmetyki typu: pomadka, antyperspirant itd. Ale i tak zawsze noszę na jedno ramię, przez co nieustannie słyszę krzyk mamy: "Będziesz miała wadę postawy!"... A niech sobie mam. ;d
Ale przy innych okazjach zdecydowanie preferuję torby na jedno ramię - nie przekładane, tylko zwisające po jednej stronie. Takie są według mnie bardziej kobiece i ogółem ładniej wyglądają. Wtedy też wiele rzeczy tam ładuję - co tylko popadnie. ;d
Ale na podróże - znowu powracam do pierwszego akapitu. Zdecydowanie duży, pakowny plecak. Co z tego, że gdy go założę, od razu wyginam się do tyłu o 90 stopni?! ^.^ I tak jest wygodniej mi iść z plecakiem niż targać torbę z Bóg wie czym na jednym ramieniu lub ciągnąć po ziemi w dwóch rękach...

Edytowane przez Cee dnia 03-11-2008 20:32

Dodane przez Kei dnia 16-09-2008 00:16
#25

Uwielbiam! Byleby pasowało do butów :D
Bez torby się nie ruszam, bo to już prawie jak ręka. Nienawidzę pchać wszytego do kieszeni. To jest takie niewygodne.
Najgorsze jest to, że im większa torba, tym większy bałagan. Jak zaczynam czegoś szukać to się robi źle.
Plecak... tylko do szkoły lub na wycieczkę. Nie lubię biegać z nim po mieście.
Torebki, te eleganckie mają zawsze dobrane buty do kompletu :P
Torby sportowe - preferuję na shoppingi. Dużo się w nich zmieści i nie musimy wtedy nosić wszystkich zakupionych ciuchów w reklamówkach.
A kolory? Najróżniejsze :]

Dodane przez Augurey dnia 16-09-2008 00:33
#26

Do szkoły zdecydowanie plecak. Niedawno zapakowałam się w torbę i myślałam, że nie dojdę do domu - tak mi ciężko było, że wlokłam się trzy razy tyle, ile szła bym normalnie. Co prawda plecak i tak noszę zawsze na jednym ramieniu, ale jednak pakowniejszy. A na wyjście na miasto i inne tym podobne wycieczki torba. Taka duża, czarna. Upolowana za granicą. No i co najważniejsze - dużo się w niej mieści.

Dodane przez kochanka_dracona dnia 16-09-2008 12:03
#27

Hm, hm, hm. Różnie to jest. W gimnazjum latałam ciągle z torbą, bo miałam blisko do szkoły i nie nosiło się książek. W LO jest trochę gorzej, bo mam dalej i trzeba gdzieś władować buty na zmianę, których i tak się nie zmienia - szczegół - i masę innych książek, które tym razem trzeba nosić, więc wyjątkowo zaopatrzyłam się w plecak, ale i tak gdy jest tylko możliwość zabieram torbę. ;)

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-01-2010 15:40

Dodane przez Marta_Mara dnia 16-09-2008 12:14
#28

Do szkoły plecak- dbam o mój szlachetny kręgosłup ;)
Poza tym, jest dużo wygodniej.
Tachać kilka książek, zeszytów i coś tam jeszcze na jednym ramieniu? Nie, to nie dla mnie.

A torba jest niezastąpiona, gdy śmigamy po mieście, mamy kilka rzeczy, głównie komórkę, notes, pióro i portfel.

Dodane przez Venture dnia 16-09-2008 12:49
#29

A torba jest niezastąpiona, gdy śmigamy po mieście, mamy kilka rzeczy, głównie komórkę, notes, pióro i portfel.


Tak, tak kilka :uhoh:
Twoja torba ma więcej niż kilka rzeczy :tooth:
Nie chce tu wyliczać ale z 2kg będzie :P

Ja osobiście wole torbę.
Książek już nie nosze, a torba jest wygodniejsza, bo nie muszę jej ściągać żeby coś wyjąć :)

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-11-2009 16:57

Dodane przez niewesolypagorek dnia 16-09-2008 13:27
#30

Po mieście chadzam z torebką, jak to na wióra przystało :D a do szkoły... cóż... za ciężko mi, po co mam się męczyć z torbą, gdy mogę iść z plecakiem. Chyba, że jest taki dzień, że do wzięcia mam tylko 2 zeszyty... wtedy to zależy głównie od tego, co mam pod ręką i co mi szybciej zabrać.

Dodane przez Michiru Kaio dnia 16-09-2008 15:07
#31

Hmmm... W gimnazjum najczęściej były torebki. Teraz w szkole średniej muszę znaleźć sobie tragarza, dopiero wtedy będę nosiła torebki. Przez pierwsze dni nosiłam torebki, ale nie miałam żadnej książki. Póki koleżanka nie kupi sobie wszystkich książek, to ja nosze cały komplet. Za jakieś czas będę nosiła tylko do PO, angielskiego, niemieckiego i ćwiczenia do geografii. To są książki, które każdy musi mieć osobno.
Niestety należę do osób, które szybko kasują torebki od kilogramów książek. Szkoda, bo wolę torebki.

Dodane przez Claire Lethal dnia 16-09-2008 21:29
#32

Do szkoły plecak oczywiście. Nie mam najmniejszego zamiaru brać torby do szkoły w której spędzam czasem po 10 godzin. Już i tak ramiona mnie bolą od dodatkowych materiałów poza podręcznikami. ;f

Stroju na WF nie upchnę tam za żadne skarby noszę w ręku w jakiejś siatce (przez co kilka razy już musiałam się wracać, bo jej zapomniałam)
Mam jeden taki dzień ( czwartek), gdy mam tylko 4 lekcje (czyżbyjakieś błogosławieństwo?) i wtedy biorę torbę. Mam ich kilka. Czarną, dużą i pojemną, ale tylko z jedną przegrodą i wszystko trzeba razem trzymać.

Gdy gdzieś wychodzę ze znajomymi (kino, rynek, pizza czy gdzieś) biorę oczywiście torbę. Ale nie taką malutką z krótkim 'uchem', tylko wieelką, oliwkową w stylu militarnym. Jest już dosyć stara, ale jakoś się trzyma. Najważniejsze, że jestem do niej ogromnie przywiązana! ;D

A co w torbie? Komórka, notes, 3 długopisy (1, 2-gdyby 1 nie pisał i 3-gdyby 1 i 2 nie pisał xP), jakiś ołówek z Ikei co go sobie kiedyś wzięłam, okulary (gdy nie potrzebuję, nie noszę ;p), mentosy, portfel, klucze, kawałek czekolady (najczęściej ;>), Mp3, zapasowa bateria do Mp3, chusteczki higieniczne, kartę do biblioteki (zawsze się może przydać), legitymację szkolną, dwa bilety (zawsze!) i jeszcze jakieś inne pierdoły, o których nie wspomnę, bo mi się po prostu nie chce.
A w torebce mam bałagan i zawsze, jak szukam kluczyków od domu, to wysypuję całą zawartość. ;x

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-11-2009 17:02

Dodane przez Cherry dnia 18-09-2008 21:15
#33

Torba.
Plecak mnie wkurzał, nigdy nie miałam gdzie go postawić w zatłoczonym autobusie. Torba jest mniejsza więc mam z tym mniejszy problem. ^^
Bez problemu wszystko mi się w niej mieści.
Tylko ciuchy na w-f noszę w siatce, ale wolę mieć torbę i siatkę niż plecak. ; p

Dodane przez Elsanka dnia 18-09-2008 21:45
#34

Ja do szkoły noszę torbę... mam taką ulubiona czarna z aniołkiem - która niestety jest troszkę mała i jak już się spakuję to muszę siłować się żeby zapiąć zamek...
Mam jeszcze drugiej której nie cierpię (jest siwa z RÓŻOWYMI:aff: wstawkami) ale gdy mam dużo lekcji i wf to muszę ja wziąć bo jest znacznie większa od 1.

Gdy idę na miasto najczęściej nie biorę... nic. Kasa klucze i komórka - to co mi do szczęścia potrzebne zawsze zmieści się w kieszeniach.

Dodane przez Rock_Idiot dnia 18-09-2008 21:50
#35

Na co dzień:
Plecak z kolorowymi naszywkami, najczęściej w stylu "Wolna Winona" bądź "Wolny Tybet"
Noszę także torby, również z naszywkami z maksymalnie wydłużonym paskiem, przez co torba obija mi się koło kolan.
Do tego trampki, malowniczo podarte/wytarte dżinsy i wyglądam jak młodociana uciekinierka z domu xD

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-11-2009 17:03

Dodane przez antybratek dnia 20-09-2008 16:26
#36

Osobiście wolę torby, ale do szkoły noszę plecak. Moja ulubiona torba jest trochę niewygodna, ale ma dużo kieszeni, utrzyma to, co chcę i jest naprawdę przyozdobiona i w ciepłych kolorach-więc dodaje optymizmu!

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-11-2009 17:04

Dodane przez Bobby Weil dnia 21-09-2008 02:24
#37

Hm, torba. Zdecydowanie, bo ja kocham torby. Plecaki są dla mnie takie dziwne śmieszne i dziecinne. Ot taką mam paranoje. Może przez to że nigdy nie miałam fajnych plecaków. Maybe. Ale torba. Dlaczego? Bo jest taka stylowa i kobieca. A ja kocham takie rzeczy. Torby są trzy a torebka jedna. Wszystkie mają dłuuuugie paski. Dwie takie zgnito zielone średnie, w których rzadko chodzę. Trzecia to duża niebieska torba. Cudo. Kupiona na Helu w wakacje. Wyczajona na stoisku indyjskim. Muaa, miodzio *.* Pleciona z koralikami ^ ^ Do szkoły w niej chodzę. Owszem czasem boli ramie i mam dość. Jednak plecaka nie ubiorę. Bo torba lepsza. A i tak da się przeżyć. Torbę też biorę na wycieczki, do miasta itp. Dużo się w niej zmieści. a co tam zwykle jest? Kalendarz, pomadka, telefon, portfel, klucze, papierki, bilety, lakier do paznokci, książki, piórnik, linijki, gumki do włosów, spinki, bransoletki, teczka i słuchawki do telefonu. Bez tego nie da się obejść ;d
Jest też torebka. Mała czarna z długim paskiem. Taka mini. Dużo tam nie wejdzie ale ładna jest i kropka ^ ^

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-11-2009 17:07

Dodane przez Sunflower dnia 21-09-2008 12:24
#38

Do szkoły oczywiście plecak. Za torbę podziękuję, plecak wygodniejszy, pojemniejszy i fajniejszy jest. A jeśli chodzi o inne sytuacje, to najchętniej nie biorę ani tego ani tego; wypycham wszystkie kieszenie i po kłopocie. Ale jednak ostatnio jakoś tak nauczyłam się chodzić wszędzie z takim małym plecaczkiem, w którym się dużo mieści i nawet na rozpoczęcie roku szkolnego w nim poszłam ;d Bo torby to jakoś tak mi...przeszkadzają.

Dodane przez Cee dnia 21-09-2008 13:18
#39

[alt]bu[/alt]

Dodane przez Empathy dnia 21-09-2008 13:51
#40

Mhm uwielbiam torby. Jestem teraz w trakcie poszukiwania jakiejś dużej czarnej torby do szkoły i powiem że nawet wczoraj znalazłam ale niestety nie na moja kieszeń. Więc na razie do szkoły zabieram plecak i nie jest źle ale wolałabym torbę. Jak gdzieś na miasto obowiązkowo torba mam jedną moją ulubioną które prawie do wszystkiego pasuje i najczęściej ją zabieram a potem się dręczę pytaniami po co wyrzuciłam kasę na inne skoro i tak nosze jedną. Typowe dla mnie.

Dodane przez Laboleth dnia 21-09-2008 14:10
#41

Do szkoły jak wiele osób przede mną plecak - po prostu mam za dużo książek i innych rzeczy, by je upchnąć w torbie...
Na zakupy - torbę
Na jakieś inne wyjście - torebkę, wielkości różnej, zależy gdzie i po co idę...

Kolory - stonowane, ale niekoniecznie dobrane do butów :)

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-01-2010 15:42

Dodane przez Martyna dnia 21-09-2008 14:16
#42

Hmmm.
Do szkoły - standardowo plecak. Za dużo tego jest, żeby w torbie dało się upchnąć, poza tym - torby nie mam, i nie chcę mieć.
Za bardzo się przyzwyczaiłam do plecaków. Dla mnie są one znacznie wygodniejsze. No, ale i tak to nie ja noszę wszystkie książki... ;D

Edytowane przez Martyna dnia 23-10-2008 14:31

Dodane przez Janet dnia 21-09-2008 15:00
#43

Do szkoły plecak. Od torby by mi ramie odpadło. Jak mniej mam do wzięcia (np. na spacer) to biorę do torby albo kieszeni.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-01-2010 15:43

Dodane przez BlackMagic dnia 29-09-2008 20:53
#44

Jeśli chodzi o szkołę, to plecak. Czarny, 'Reeboka'. Wygodny, duży, pakowny i co najważniejsze.. Nawet jeśli mam osiem lekcji i najtrudniejsze przedmioty, on nigdy nie jest ciężki. ^^

Spacer? Torba.. Mooja kochana torba z 'The Nightmare Before Christmas'. ^^ Wielka i wygodna ;p

Wycieczka? Plecak lub torba. ;p

Wypad na miasto? Nigdy, ale to nigdy nie wzięłabym ze sobą jakiejś kolorowej, 'ohydnej' torby z krótką 'rączką' .. Nie cierpię ich ;p. O wiele bardziej wolę torby. Czarne (najczęściej ;p) lub moja niewielka, zielona torebka z cienkim, długim 'ramiączkiem' i kokardą przy wielkim guziku. ;p

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-01-2010 15:45

Dodane przez Damaris dnia 29-09-2008 23:52
#45

Do szkoły wybieram oczywiście plecak. Powodów jest wiele - wygoda, pakowność no i naprawdę lubię ten, co mam ; ). Ostatnio jednak po baardzo długich poszukiwaniach kupiłam sobie torbę. Raczej sportowa, bardzo pakowna i wygodna. Idealna na wyjście do miasta czy nawet do szkoły jak mam mało do zabrania. Jeśli jednak nie muszę, to nie biorę nic. nie lubię telepać ze sobą zbędnych rzeczy i często po prostu podczas wyjść ograniczam się do kieszeni

Dodane przez Souriant dnia 30-09-2008 00:50
#46

Do szkoły na ogół plecak. Wygodniej, zdrowiej i poręczniej niż w przypadku torby. No chyba, że mam mniej lekcji, ale to nie zdarza się raczej zbyt często. A tak bez problemu mieszczą mi się wszystkie książki (chociaż i tak nie nosze połowy podręczników, ale co tam ;d), zeszyty, strój na w-f, szczotka do włosów itp. Nie muszę brać żadnych dodatkowych reklamówek czy teczek do ręki.

Ale jeśli chodzi o jakiekolwiek inne wyjścia, to nie objedzie się bez mojej kochanej brązowej torby, która wygląda, jakby przeżyła już wiele kataklizmów. ^^ Zawsze mam pod ręką portfel, legitymację, komórkę, szczotkę i paczkę gum do żucia.

Dodane przez Lavanda dnia 30-09-2008 15:36
#47

Plecak i torba na zmianę ;D. Plecak oczywiście wojskowy, zielony, wielki, brzęczący z rozpoczętą kolekcja naszywek z roznymi zespołami metalowymi.
Torba... ech, ta to już należy do kategorii ''nędza i rozpacz'' xD. Jest brązowa, cala wyświechtana, popisana, porysowana, obwieszona żelastwem do granic możliwości, również z naszywkami... Torba mi towarzyszy doownie wszędzie, nie mogę się bez niej obyć [już mam krzywy kręgosłup z jej winy, no ale co tam!] A plecak... no jak już muszę gdzieś poza domem nocować albo dużo rzeczy do szkoły zabrać ;D.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 09-01-2010 15:50

Dodane przez Destiny dnia 20-10-2008 20:01
#48

Mój plecak leży zakopany gdzieś w szafie. Do szkoły zabieram torbę. Czarną;P Trudno jest do niej zapakować wszystkie książki, ale po co nosić wszystkie;f?
Ostatnio jednak myślę odkopaniu mojego plecaka. Kręgosłup już mam skrzywiony, więc wolę nie myśleć, co będzie, jeśli ciągle będę chodziła z torbą na jednym ramieniu.

Dodane przez Tanya dnia 23-10-2008 14:29
#49

Do szkoły zdecydowanie zakładam plecak. Nie chcę mieć potem krzywego kręgosłupa czy też innych jego wad x D Staram się unikać noszenia wszystkich książek, chociażby dlatego, że nie chce mi się ich dźwigać : P
natomiast gdy wychodzę na miasto i mam do zabrania dosłownie parę rzeczy to biorę ze sobą torebkę. Mam ich dość dużo i nigdy nie wiem, którą wziąć. : P

Dodane przez mistake dnia 27-10-2008 21:07
#50

Od zawsze stary, dobry i wygodny plecak wolałam. Teraz noszę go na jedno ramię, bo drugie się urwało :D. Torby są dla mnie niewygodne, moja była pani od muzyki zawsze nam powtarzała abyśmy nie nosiły toreb, ponieważ będziemy krzywe kręgosłupy miały jak ona :tooth: Torbę biorę tylko na miasto, gdy mam zaledwie kilka rzeczy do schowania, jednak i tak bardzo rzadko się tak zdarza. Wychodząc na zakupy mam tylko kasę, telefon i czasami kluczę więc niepotrzebna mi ani torba oni plecak.

Dodane przez macie_k1 dnia 27-10-2008 21:23
#51

Plecak koloru czarnego lub szarego :)

Dodane przez ed dnia 27-10-2008 21:24
#52

Menażeria - pomieszczenie lub miejsce, w którym zgrupowane są głównie egzotyczne zwierzęta, udostępniane dla zwiedzających lub biorące udział w pokazach cyrkowych. Także część przedstawienia cyrkowego.

a co to ma do toreb i plecaków?

Dodane przez Villemo dnia 05-11-2008 20:03
#53

Do szkoły zdecydowanie plecak - pakowny, wygony, a przy tym także kolorowy i oryginalny. Ale na wypad do miasta, wycieczkę szkolną lub zakupy zabieram dużą torbę z mnóstwem pluszowych breloczków.

Dodane przez Cameron dnia 16-11-2008 10:03
#54

Ja do szkoły mam torbę. Przez całe 6 lat od pierwszej klasy podstawówki do 6 miałam plecak. Jednak nad morze do jakiegoś sklepu weszłam i w oczy mi się rzuciła bardzo ładna torba. Wydałam moje ostatnie pieniądze na nią. I się okazało że wcale nie jest taka fajna. Powoli się rozpruwa i krzywią się od niej plecy, przez co muszę zmieniać ramię codziennie. Raz noszę na prawym a raz na lewym. Nie wiem czy to coś pomoże no ale nie mam za bardzo co poradzić. Od przyszłego roku mam zamiar pojechać po plecak i prawdopodobnie już nigdy nie kupię torby. Chyba że mi coś odbije. Jeszcze zobaczymy.

Dodane przez Blair dnia 16-11-2008 10:09
#55

Do szkoły i poza nią noszę zawsze torby. I wcale nie wykrzywiają mi się plecy. Do szkoły noszę same zeszyty, piórnik i strój na wf, więc nie jest ciężko. Gdy wychodzę na miasto zabieram tylko najpotrzebniejsze rzeczy typu portfel, komórka, klucze. Plecak nosiłam przez prawie całą podstawówkę i póki co nie mam zamiaru do niego wracać. ;]

Dodane przez Cally dnia 16-11-2008 11:17
#56

Do szkoły - plecak, zdecydowanie i bez dwóch zdań. Po pierwsze jest o wiele wygodniejszy, chociaż z tą wygodą to też różnie bywa, na początku roku kupiłam sobie nowy z Nike, wytrzymałam miesiąc, po przejściu pięciuset metrów plecy bolały jak cholera, więc w końcu skończyłam z moją starą (aż tak stara to nie jest, jakiś rok może dwa ma), ale za to wygodną Pumą. A po drugie, plecak jest bardziej pojemny.
Na zakupy itp. - to raczej torbę biorę, mam jakąś tam swoją ulubioną, jest tam dosłownie wszystko, nigdy jej nie wypakowuje, no chyba że coś z tego wszystkiego potrzebuję.

Dodane przez _ed_ dnia 16-11-2008 12:16
#57

menażeria - przedsiębiorstwo obwożące na pokaz dzikie zwierzęta w klatkach; pomieszczenie, gdzie zwierzęta te pokazywane są publiczności.

Dodane przez Dark Natya dnia 05-12-2008 17:53
#58

Do szkoły zakładam plecak, bo wygodniej. Na wszelkie wyjścia torby, torebki lub torebeczki, to zależy od tego co muszę zabrać. ; )

Dodane przez ladybird dnia 22-12-2008 20:37
#59

Zazwyczaj nie rozstaję się z moją ukochaną zieloną torbą Diversa, ale w wyjątkowych sytuacjach biorę plecak w niebieskiej tonacji. Jeżeli mam brać coś małego to zakładam po_prostu spodnie z dużymi kieszeniami. xD

Edytowane przez Tonks2812 dnia 13-01-2010 21:34

Dodane przez Star dnia 05-01-2009 09:02
#60

Ja noszę raz torbę a raz plecak ;d Zależy jak mi się chce. Tak czy siak, nie mam " wolę to" . Bo w sumie to mi wszystko jedno :P

Dodane przez aleksandrusza dnia 18-01-2009 21:28
#61

Mam torbę, powiększyłam sobie ramię (torby), że zwisa mi przy kolanie. Nie lubię torebek, plecak do szkoły noszę b. rzadko, kiedy mam na prawdę dużo rzeczy.

Dodane przez Zandyliaa dnia 18-01-2009 21:32
#62

Do szkoły torba, jakoś tak.. czarna z żółtymi elementami i dookoła napisy graffiti ;)
Na deskę plecak, bo mogę zawsze ja podpiąć do niego_(deskę do plecaka), niebieski w czarna kratę.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:41

Dodane przez Ami dnia 03-02-2009 11:13
#63

Wybieram torbę. Mam taką duża, czarną z Myszką Miki, kupiłam ją w Butiku. Jest pakowna, więc wkładam książki, zeszyty i piórnik. Ledwo mi się mieści :D
Gdy mam dużo lekcji wybieram plecak, ponieważ po torbie boli mnie ramię.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:42

Dodane przez Feltonka dnia 03-02-2009 12:14
#64

Wolę nosić torbę niż plecak... Jakoś mi wygodniej się nosi torbę niż plecak... A jak już jestem skazana na noszenie plecaka to na jedno ramię go zakładam :)

Dodane przez BitterSweet dnia 03-02-2009 19:01
#65

Ja preferuję duże torebki. Są praktyczne. Nie lubię toreb na ramię [w_sensie takie na długim pasku ]. Torebki noszę od nie wiem kiedy, bo je lubię. Często zakupiam sobie nowe. Mój najnowszy nabytek to w paski z Trolla. Plecaków też nie lubię. Do szkoły w torbie noszę kilka zeszytów jedna-dwie książki i ze dwa długopisy wrzucone luzem [nie lubię piórników]. Do tego jeszcze strój na w-f.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:43

Dodane przez aparecjum dnia 06-02-2009 15:39
#66

Do szkoły często chodziłam z plecakiem, no bo te książki i bla bla bla.
Ale od jakiegoś czasu, zaczęłam nosić torbę. Według mnie są praktyczniejsza, no i oczywiście - modne. Chociaż nie ze względu na to ją noszę.

Dodane przez Aranoisiv dnia 16-02-2009 20:16
#67

W szkole obowiązkowo plecak. Chyba, że przepada kilka lekcji, to wtedy nie opłaca się tachać plecaka - wybieram torbę. Najczęściej czarną, przerzucaną przez szyję. Wygodną.
Ostatnio podkradam bratu taką fajną, czarną torbę (jak te ekologiczne, lniane) z reklamą Wrocławia. Pakuję te osiem książek i do biblioteki ;)
Ale i tak jeśli tylko mogę wypycham kieszenie, bo to wygodniejsze. Potrzebuję zwykle komórkę, portfel, ew.klucze czy pomadkę. I po co na to torba?

Dodane przez Ariana Malfoy dnia 17-02-2009 11:59
#68

Ja noszę torebki. Mam ich DUŻO........ Brązowe, czarne, zielone. Przez głowę i zwykłe. Muszą być duże żeby nie nosić nic w rękach bo tego nienawidzę. Musi się tam zmieścić: rzeczy na wykłady, piórnik, krem do rąk, portfel, dokumenty, klucze, szal, sweter, jedzonko i coś do picia. Może brzmi to przerażająco i tak jakbym ze sobą walizkę nosiła ale tak nie jest. Moje torby są duże ale nie aż tak, nie te największe bo już w tych co mam nie umie nic znaleźć a co dopiero w tych całkiem dużych jak moja przyjaciółka ma. Ona oprócz tego co ja noszę potrafi zmieścić tam duże zakupy. Niestety gdy przychodzi jej znaleźć telefon a jesteśmy razem to muszę jej dzwonić żeby go znalazła. Jak jest sama to jego znalezienie trochę trwa :P

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:44

Dodane przez Lilly Luna Potter dnia 17-02-2009 19:20
#69

hmmm...plecak oczywiście do szkoły, a jak się gdzieś spieszę to wrzucam wszystko do torby, rzucam na ramię i już mnie nie ma. Chociaż lat noszę też często małe plecaczki...chociaż może to jest torba? hmm...na jeden pasek, ale można rozpiąć pasek zamkiem i jest plecak. Na pewno wiecie o co mi chodzi...

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:44

Dodane przez bella lestrange4400 dnia 17-02-2009 19:26
#70

Plecak do szkoły, oczywiście wygodny. A torebki na dyskotekę, mam ich całkiem sporo, no i na kilku dniową wycieczkę taką jakby jeansową żeby nie targać plecaka.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:45

Dodane przez Wolfy dnia 21-03-2009 14:51
#71

Ja wybieram torbę na laptopa. I bynajmniej nie noszę tam komputera. xD Wszystko się mieści, a co najlepsze NIC się nie gniecie.

Dodane przez Kabaczek dnia 21-03-2009 14:53
#72

Ja mam jeden plecak już chyba z 4 lata i nic się_nie popsuł. JanSport wyprodukował ten mój plecaczek i zabieram go wszędzie i do szkoły i na treningi i na wyjazdy nawet na desce kiedy jest taka potrzeba z nim jeżdżę i od 4 lat jest cały i zdrowy :)

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:46

Dodane przez Gosia Black dnia 08-04-2009 21:20
#73

Tak ogólnie to preferuję torby. Bardzo lubię je nosić. Do szkoły, no przyznam, plecak. Do szkoły tylko plecak. Jest wygodny i w ogóle wszystko się tam zmieści. Chciałabym chodzić z torbą od czasu do czasu, tylko mój problem polega na tym, że jej po prostu nie mam. Kiedy wybieram się na zakupy z mamą z cichym zamiarem kupienia sobie jej i gdy tylko o tym wspomnę w sklepie mama od razu chce mi to z głowy wybić. Mówi, że torba krzywi plecy, i że mam już parę torebek i w ogóle. No fakt, TOREBKI mam, ale nie Torby. Ale kiedy idę z koleżanką jakoś zawsze nie trafiamy tam gdzie miałyśmy iść czyli np:
Miałyśmy iść do sklepu, potem na spacer, potem znowu do sklepu na spacer, potem do domu pobawić się z psem. Miało to zająć 3 godziny, tyle dała mi mama.
Tymczasem jest tak:
Idziemy. Wchodzimy do sklepu. Mija godzina. Wychodzimy. Idziemy do którejś do domu. Bawimy się z psem. Potem idziemy z nim na spacer. Mijają 3 godziny. Potem idziemy znowu do którejś do domu i mijają 2. Tak mija 6 godzin. Ale nie ważne. Przecież to temat o torbach i plecakach. No to wiecie jaka jest już moja wersja. Uff... ale długie to "wypracowanie". xD

Dodane przez pomyluna dnia 24-04-2009 20:00
#74

Mam w sumie parę plecaków i kilka toreb, ale tylko dwie moje ulubione. No i do tego jeden plecak, na jakieś wycieczki czy do szkoły, albo też czasami na miasto. Ale jednak wole plecaki niż torby. Na de wszystko nie cierpię jak coś mi_się plącze przy rękach albo nogach, albo po_prostu muszę coś nieść w ręku, a najgorzej jest wtedy kiedy po_prostu muszę ze sobą wziąć klucze, telefon, portfel i mp4 (podstawa ) i muszę ze sobą taszczyć plecak, albo torbę. Więc doszłam do wniosku, że najlepszym dla mnie rozwiązaniem jest nerka. Teraz trzeba tylko zdobyć jakąś odpowiednią :D

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:48

Dodane przez Niewidka dnia 30-04-2009 14:44
#75

Gdy wybieram się do szkoły, to oczywiście wszystkie książki etc. lądują do plecaka. Lecz gdy wybieram się gdzieś z przyjaciółmi to biorę torbę. Wszystko zależy od tego, ile chce się wziąć. ;)

Dodane przez Madlenne dnia 30-04-2009 15:10
#76

Ostatnio przekonałam się do toreb.
Kupiłam sobie taką dużą i przy okazji zaczęłam mniej książek nosić do szkoły, więc wszystko jest ok. Czasem jednak, kiedy muszę wziąć więcej książek, biorę plecak. I nadal uznaję jego minimalną przewagę nad torbą. Ale tylko minimalną przewagę ;)

Dodane przez kinia94 dnia 01-05-2009 07:20
#77

Ja w szkole podstawowej nie ruszałam się bez plecaka, a teraz w Gimnazjum od ponad 2 lat nosze torbę. Dużą, czarną torbę, w której zmieści się wszystko, prócz przyborów szkolnych nosze kosmetyczkę i różne tego rodzaju rzeczy. Bardzie pasuje do mnie niż plecak ;P Poza szkołą też wybieram torby, mniejsze w zależności gdzie się wybieram;)

Dodane przez pomylona dnia 01-05-2009 10:51
#78

Do szkoły chodzę w plecaku. Jest wygodniej. Mam dużo książek i wole żeby ciężar rozkładał się na dwa ramiona. Po lekcjach, kiedy gdzieś wychodzę, to wybieram oczywiście torbę. Mam taką dużą czarną w kolorowe kropki.

Dodane przez Onyx dnia 11-05-2009 05:46
#79

Teraz mam plecak, ale wole torbę, wygodniejsza.
Ogółem torby (uwaga, nie torebki!) uwielbiam.
Najlepiej sportowe;)
Miałam kiedyś taką świetną, sztruksową, czerwoną, ale mi się zamek zepsuł kilka razy, i teraz jestem skazana na plecak którego nie lubię;/

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:49

Dodane przez Elfka dnia 11-05-2009 17:53
#80

Mój trzyletni plecak pęka w szwach. Niebieski. Ma już z sześćdziesiąt łatek. I tak się popruł, że na moje koleżanki wołają na jego nitki "odrosty". Torbę nosiłam przez cały jeden tydzień, ale zrobiła mi wgięcie w ramieniu i zrezygnowałam. A śliczna była. Zielono-pomarańczowo-biała. i miała MP3 w prezencie.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:50

Dodane przez al_kaida dnia 07-08-2009 23:12
#81

Ja zdecydowanie chętniej noszę torbę, ale często ze względów praktyczności noszę plecak. Przy czym, ta torba to torba sportowa. Nie rozumiem dziewczyn, które skórzane torebki noszą do szkoły. Takie torebki które nadają się na miasto czy do kina.

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 10-08-2009 15:19
#82

Jeśli do szkoły, zależy od dnia. Jeśli mam mało książek zabieram ze sobą czarną gładką torbę z masą przypinek, a jak dużo to plecak z paroma przypinkami - oba warianty lubię. Na co_dzień, jeśli już gdzieś wyjdę jakąś tam torebkę, albo znów czarną torbę { króluje. } choć przymierzam się do zakupu jakiejś kopertówki, bo często potrzebuję malutkiej torebeczki.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:52

Dodane przez Diamond dnia 24-08-2009 17:05
#83

Ja tam całe życie nosiłam plecaki do szkoły, ale teraz wreszcie kupiłam sobie torbę :D nawet całkiem ładną :D <haha>
Plecaki mi się już znudziły.

Edytowane przez Tonks2812 dnia 17-01-2010 18:53

Dodane przez DeadHelena dnia 24-08-2009 18:25
#84

Do toreb jakoś nie mam farta zawsze gdy jakaś kupię wydaje mi się że będę z nią chodzić ,ale jakoś nie potrafię.Tylko mała czarna torebeczka na długim sznurku to był szczęśliwy zakup.Zwykle w plecaku ,a najlepiej jeszcze takim w romby albo w kwiatki.

Dodane przez Lady Lilian dnia 02-09-2009 12:22
#85

Do gimnazjum plecak.
W liceum przerzuciłam się na torbę. Dużą pakowną i co najważniejsze - wygodną. A co w torbie ? Dosłownie wszystko. <---- i wiem co mówię ;P
Niedawno prawie robiłam porządki (jakiś miesiąc temu) mój chłopak siedział na przeciwko mnie i jego oczy robiły się coraz większe gdy rozpakowywałam zawartość. Poza typowymi rzeczami jak mini kosmetyczka , chusteczki , 2 portfele, notes, okulary, lekarstwa, czystopis, książka do czytania, znalazły się również rzeczy które -i ja się zastanawiałam- skąd się tam wzięły : gwoździe, pióra ptaka, kwiatki, igły, nici, skarpetki, paczka cukierków, metro itp. Zastanawiało mnie dlaczego ona jest taka ciężka. Później już wiedziałam ;p . Od tego dnia mój chłopak powiedział, że już nigdy więcej nie będzie mi grzebał w torebce. ;p

Dodane przez Lady Holmes dnia 22-12-2009 21:44
#86

Wybieram i torbę, i plecak do szkoły.
Plecak - gdy tona książek do szkoły + w-f - czyli tam musi zmieścić się duużo rzeczy (książki, picie, kosmetyki, szczotka, gumki do włosów, piórnik, i inne). Chociaż i tak zazwyczaj noszę plecak na jednym ramieniu (bo wygodniej).
Torba - gdy jest mniej lekcji, jest kilka książek do noszenia lub jakiś wyjazd/wyjście/przedstawienie/czy inne zabieracze czasu. Torba jest dla mnie również wygodna, bo gdy gdzieś jedziemy, to nie będę targać ze sobą plecaka.

Dodane przez Naina dnia 22-12-2009 22:23
#87

Do szkoły? Plecak. Taki szaro-czarny w kwiatki. Co się w nim znajduje? Wszystko co potrzebne do szkoły. Zeszyty, podręczniki, strój na wf, piórnik jak to do szkoły. A na wyjścia wybieram torbę. Taką dużą z Myszką Miki (kupiłam w butiku ^^) A w niej co się znajduje? Praktycznie wszystko. Wszystkie elektroniczne rzeczy bez których nie wytrzymam (czyt. telefon, iPod, aparat fot.) Znajduje się w niej także; dezodorant, apap, długopis, portfel, notes, chusteczki, gumy do żucia, rękawiczki (szczególnie w okresie zimowym), coś słodkiego. Mnóstwo rachunków. Tu za basen, McDonald, za jakieś spożywcze rzeczy O.o. Panuje lekki bałagan, ale co tam. I tak chcę sprawić sobie nową torbę ;p

Edytowane przez Naina dnia 22-12-2009 22:23

Dodane przez malfoj_sam_segz dnia 21-04-2010 22:37
#88

Zazwyczaj do szkoły noszę niebieski plecak w kwiatki zakupiony w Housie, z podoprzypinanymi przypinkami tu i ówdzie. Noszę go najniżej jak się da, bo tak lubię, aczkolwiek nie jest to tak nisko jak poszczególni przedstawiciele grupy skejtów ;d A kiedy trzeba się poświęcić dla wyglądu, to biorę fioletową torebkę zakupioną w Carry. Mam tu na myśli założenie płaszcza, bo nigdy tego nie robię i bardzo nie lubię noszenia plecaków do płaszczy. Tą też torebkę biorę na wszelkiego rodzaju wyjścia. Czasem polegam jedynie na wielkości kieszenii i staram się parę bzdur wpakować do kieszenii spodni/kurtki i czegoś tam jeszcze.

Dodane przez Potteromaniak0987 dnia 21-04-2010 22:40
#89

Torebka. Najlepiej jak jest mała i wygodna, ale niestety nie mogę takiej nosić bo fartuch się nie mieści. Nie lubię wielkich rzeczy, są ciężkie i zawsze załaduję je do pełna, niestety.

Dodane przez leea dnia 21-04-2010 23:01
#90

Zdecydowanie Torba- średniej wielkości. Nigdy nie przepadałam za plecakami, które o dziwo szybciej się zużywały. Co do koloru, mogę się dostosować, ważne żeby dobrze leżała na ramieniu.

Edytowane przez leea dnia 14-05-2010 15:55

Dodane przez N dnia 22-04-2010 16:37
#91

Jeszcze do niedawna, do szkoły pakowałam się w duży, pojemny plecak. Taki pomarańczowo-czarny. Bardzo fajny, nadal leży w szafie i czeka. Od kiedy kupiłam sobie torbę na ramię plecak poszedł w odstawkę. Torba jest moro i pełno na niej naszywek różnych zespołów. Prawie nigdy się z nią nie rozstaję. Jak gdzieś wyjść, to tylko z torbą na ramieniu.

Dodane przez Pyflame dnia 22-04-2010 18:47
#92

Wole torby, ale do szkoły noszę plecak. Dlaczego? Bo jest przestronniejszy. Mam czarno-pomarańczowy z "Pumy". Z kolei wszędzie indziej nosze torby. Najczęściej taką duuuużą, w szaro-różową kratkę. Lubie kiedy torebka jest duuuuża i ma sporo kieszeni, różnej wielkości. Gdziekolwiek bym nie szła zawsze biorę ze sobą to samo. No... Czasem coś więcej, ale nigdy nie ruszę się bez portfela, notesu, legitymacji czy błyszczyka:) No cóż... Taka już jestem.

Dodane przez Gabii dnia 02-05-2010 20:50
#93

Dawniej do szkoły nosiłam plecak, tzw. " żółw ", czarno-niebieski. Od jakiegoś czasu mam czarną torbę, w której mieszczę wszystkie potrzebne rzeczy. Gdy gdzieś wychodzę biorę mniejszą, szarą torbę.

Dodane przez mrsRadcliffe dnia 14-05-2010 15:51
#94

Ja od zawsze gustowałam w torbach i tak zostało. Mam wielką, czarną torbę, oczywiście przekładaną na ramię, w białe panterki ;D Czasem, jak mam ze sobą zabrać tylko telefon czy coś mniejszego, to biore ze sobą małą, granatową torebke.

Edytowane przez mrsRadcliffe dnia 14-05-2010 15:54

Dodane przez Bella Muerte dnia 14-05-2010 16:18
#95

Do szkoły noszę czarny plecak.
Czasami, gdy mam na sobie płaszcz, pakuję książki do szarej torby średniej wielkości.

Dodane przez Hermioina98 dnia 21-03-2011 16:36
#96

Ja osobiście preferuje do szkoły plecak, ponieważ jest pakowny i wygodniej się niesie te wszystkie książki i zeszyty.
Na spotkanie ze znajomymi wybieram małą torebeczkę z długim paskiem, abym mogła ją sobie przerzucić przez ramię i po prostu zmieści się w niej wszystko czego potrzebuję.

Dodane przez blackout dnia 07-05-2011 11:53
#97

Nosiłam najpierw plecak, potem tornister, potem znów plecak, obecnie od dwóch lat noszę torbę, bo od plecaka boli mnie kręgosłup. W zeszłym roku miałam czarną z jakimiś napisami i czachą xD. W tym roku kupiłam sb granatową z jakimiś wzorkami, b. fajną. Ale po 3 dniach szkoły się zepsuła, reklamację przyjęli, ale nie było już takich. Więc wcisnęli mi jakieś szarozielone coś, co podoba się mojej mamie, moim kumpelom, a wgl. nie podoba się mi.
W przyszłym roku kupuję plecak z Nike lub Pumy. Mam coś z kręgosłupem, więc mimo to, że od plecaków będzie mnie bolał, muszę go nosić. A poza tym torba jest niewygodna. Nie mieszczą mi się w niej wszystkie "niezbędne" rzeczy.

Dodane przez Lady Bellatriks dnia 10-05-2011 19:03
#98

Do szkoły oczywiście czarny plecak, bo jest wygodny (chyba, że mam mało lekcji, to zakładam torbę). Na treningi zawsze noszę moją ukochaną brązową torbę. A jak gdzieś wychodzę to... zawsze mam dylemat, ktorą torbę czy torebkę wybrać, bo mam ich aż za dużo...:P

Dodane przez fanka98 dnia 10-05-2011 19:09
#99

do szkoly plecak, chyba, ze mam mniej lekcji, wtedy torba. zgadzam sie z lady bellatriks- czasem, gdy gdzies wychodze, nie wiem ktora torebke wybrac, bo mam ich za duzo :)

Dodane przez Adrienne dnia 10-05-2011 19:09
#100

Mam plecak firmy adidas. Jest czarno-siwo-niebieski. Noszę go od 2 lat i jest niezniszczalny ;D Rozglądam się jednak za torbą bo plecak zaczyna mnie już wkurzać ;lD

Dodane przez fredigeorge dnia 10-05-2011 20:00
#101

Ja to od 8 lat mam plecak jansport i bardzo go lubie
lecz ostatnio wylalam w nim sok i no chcialam go wyprac wiec zaczelam nosci torbe....ten stan trwa juz yyyy z 4 miesiace

Tak wiem leniwa ze mnie maniaczka:P

Dodane przez daria2j dnia 22-07-2011 12:45
#102

Plecak czasem torba .

Dodane przez JQcay dnia 22-07-2011 12:47
#103

Mam beżowo-brązowy plecak z... bazaru :D Planuje kupic torbę bo plecaki są irytujące :D

Dodane przez Nuttella dnia 22-07-2011 12:50
#104

Do szkoły torbę \, na miasto plecak ;P

Dodane przez Loa_riddle dnia 22-07-2011 12:54
#105

Wolę plecaki, jeśli chodzi o szkołę. Ale jeśli mamy mało lekcji, albo jest apel, biorę torbę. Na zakupy czy na miasto na ramię zawieszam torebkę.

Dodane przez pomylona dnia 01-08-2011 13:06
#106

Hmm..Torba. Do szkoły wiadomo, że wygodniejszy i pakownieszy plecak, ale i tak wybieram torbę. Biorę same zeszyty, czy coś :P C:

Dodane przez Hermionka111213 dnia 01-08-2011 13:30
#107

Raczej bardziej jestem za torbami... ;)
Wcześniej do szkoły miałam plecak ale teraz sobie kupię nową torbę.
Przez nie mam całą szafę pełną a używam tylko 4. ;)

Dodane przez AlexXx dnia 01-08-2011 22:12
#108

Torba. Plecak i tak zawsze nosiłam na jednym ramieniu. I teraz kupuję torbę. I jak się dobrze wszystko ułoży wszystko się zmieści. :)

Dodane przez Spinnet dnia 01-08-2011 22:34
#109

Ja wole plecak, moje ramię jest bardzo sfatygowane, i jak mnie boli, to wtedy sobie zakładam na dwa ramiona, dlatego wole plecak. Przez noszenie na jednym ramieniu mam dosyć duże skrzywienie kręgosłupa, także i tak pozostaje mi tylko plecak. Nie mam wyboru.

Edytowane przez sabina dnia 12-08-2011 18:23

Dodane przez Karela_Armache dnia 05-08-2011 12:41
#110

Ja mam plecak- kostkę, bardzo go lubię. Przyszyłam dużo naszywek, przypięłam parę kapsli, i uważam, że mam w posiadaniu najpiękniejszy plecak na świecie (ach, ta skromność) ; D

Dodane przez shocked dnia 13-08-2011 15:55
#111

Ja też noszę plecak : niby zwyczajny, ale z mnóstwem przypinek i pinsów :D

Dodane przez Lady Shadow dnia 17-08-2011 17:41
#112

Tylko i wyłącznie torba, wszędzie i zawsze, do szkoły gdy jest mnóstwo lekcji czy gdy jest tylko dodatkowe kółko z jakiegoś przedmiotu.
Plecaki nosiłam w trzech pierwszych klasach podstawowych, a potem jak już kupiłam torbę to i się do nie przywiązałam i tak mam ją do dziś mimo to że nie używam jej już na codzień. Pomijając ów fakt, to wybierając się do szkoły zawsze jestem wyposażona w czarną lub kolorową torbę na ramię o masywnych rozmiarach. Jak dla mnie jest bardzo wygodna, poręczna i objętościowo wystarczjąca. Warto wspomnieć że w 90% mieści tylko moje pierdoły, kosmetyki i inne zbędne rzeczy a 10% to jednen, może dwa zeszyty i często gęsto niepiszący długopis^^.

Dodane przez Lidkaaa dnia 17-08-2011 17:48
#113

Torba. torebki to moja miłość z której nigdy nie zrezygnuje xD

Dodane przez MissWeasley dnia 17-08-2011 17:53
#114

Ja noszę torebki xD

Dodane przez zaeli dnia 30-08-2011 12:18
#115

Torby! Zawsze i wszędzie. Mam ich pełno. Plecak tez posiadam, ale raczej nie noszę - no chyba, że mam strasznie dużo książek do szkoły ;)

Dodane przez Blueflue dnia 30-08-2011 12:22
#116

Zdecydowanie torba.
Kiedyś nosiłam plecaki ale były ona noszone przeze mnie na jednym ramieniu, soł... zaczęłam nosić torby, chociaż najczęściej jest to torba noszona przez ramię tak jak listonoszki. :>>

Dodane przez Blackie Black dnia 30-08-2011 12:58
#117

Do szkoły to ja noszę plecak, ale i tak na jedno ramię go zakładam. Gdy gdzieś idę albo coś to biorę torbę, nakładaną przez ramię, ale jeśli idę w pola koło naszej dzielnicy to plecaczek taki jaki ma Lara Croft xd

Dodane przez Kinga121 dnia 30-08-2011 13:01
#118

Do szkoły plecak, po mieście torba...

Dodane przez Gryf5r dnia 30-08-2011 13:09
#119

Jeśli chodzi o wypad na miasto, to jest to torba lub większa torebka, albo ekologiczna torba z Empika ^^ Do szkoły, zależy... jeśli trzeba wziąć dużo książek-plecak, jeśli mniej- biorę torbę. Ja preferuję każdy z tych małych "bagaży" :D

Dodane przez Cho-Chang dnia 31-08-2011 15:07
#120

Plecak do szkoły, torba gdzie indziej ;)

Dodane przez Sigyn dnia 31-08-2011 16:22
#121

Do szkoły noszę plecak, ale normalnie wybieram torbę, jak dla mnie jest praktyczniejsza.

Dodane przez wioniew dnia 31-08-2011 16:35
#122

Różnie. Do szkoły zazwyczaj noszę plecak, lecz w poprzednim roku praktycznie cały czas nosiłam torbę. Teraz powracam do plecaka i mimo wszystko to właśnie plecaki wolę. Nie lubię torebek, nie chodzę z Nimi na co dzień, wolę upychać wszystko w kieszeniach u spodni. A jeśli już na prawdę muszę wziąć więcej rzeczy, to wolę plecak. ;D

Dodane przez Karma Chameleon 20 dnia 31-08-2011 16:36
#123

Zawsze plecak. Torba strasznie skrzywiła moją koleżankę, bo nosiła ją na ramię. Plecak wygodniejszy :)

Dodane przez exifri dnia 31-08-2011 16:40
#124

Plecak oczywiście. I tak mam krzywy kręgosłup i podejrzenia skoliozy, wolę się ubezpieczyć przeciwko zajęciom korekcyjnym xd

Dodane przez LadyWeasley dnia 31-08-2011 16:46
#125

Przez całą podstawówkę nosiłam plecak ale teraz noszę torbę. Jest wygodniejsza. Ale wiem że strasznie skrzywia plecy...spróbuję ich za bardzo nie obciążać ale jak zobaczyli byście kiedyś jakąś laskę chodzącą z krzywymi plecami to mogę być ja za jakieś kilka lat :)

Dodane przez MIMEK dnia 31-08-2011 16:54
#126

Plecak, i tak zawsze nosze na jednym ramieniu :smilewinkgrin:.
Zazwyczaj biorę plecak i do szkoły i na jakieś wyjścia.

Edytowane przez sabina dnia 02-09-2011 23:23

Dodane przez Potteromaniak0987 dnia 06-09-2011 15:53
#127

Najlepiej to chodziłabym bez niczego, bo tak najwygodniej. Ale jak trzeba dokumenty zabrać ze sobą to już się robi mały problem, nie wspominając już o mini kosmetyczce, kluczach, komórce, chusteczkach i innych pierdołkach. I tak z niczego rodzi się torba bez dla.
Ja tam lubię komfort i wygodę więc noszę mniejsze torebki przez ramię. Przynajmniej mam okazję zapakować mniej rzeczy, ale chociaż najważniejszych.
Powiem wam, że jako kobieta przeszukiwanie torebki w poszukiwaniu kluczy lub też komórki jest dla mnie chwilą grozy, bo nigdy nie mogę niczego znaleźć.
Z moich skromnych spostrzeżeń powinni wymyśleć małe lampeczki w torebkach. Może panie szybciej odnajdywałyby swoje skarby.

Dodane przez Katniss960 dnia 17-10-2011 19:31
#128

Plecak - moja sfatygowana wojskowa kosteczka. Ukochana, piękna, obszyta wszystkim, co było pod ręką. Ukochana, bo MOJA, i jest ze mną wszędzie. Tak więc: PLECAK!!!

Dodane przez Tonki dnia 18-10-2011 13:46
#129

W gimnazjum porzuciłam plecak na rzecz torby i przyznam szczerze, że żałowałam tego wyboru. Lubię torby, ale nie do szkoły. W szkole średniej wróciłam do plecaka i jestem bardzo zadowolona. O wiele wygodniejszy. I jak czasami ktoś chce się urwać z lekcji to o niebo lepiej jest zwiewać z plecakiem. :>

Dodane przez LilyPotter dnia 18-10-2011 14:27
#130

Zależy. Jak mam 8 lekcji + dwa wf, to za Chiny nie zmieszczę tego w torbie. Wtedy plecak. Torba na angielski, i do szkoły jak maaaało lekcji (albo się zrywam ;P). Do kościoła, na wszelkie spotkania itp. torba. Tam mam wszystko. Indeks, katechizm, parę długopisów, notesy (dwa!), futerał na okulary, różaniec, zeszyt od olimpiad przedmiotowych (tam są wszystkie informacje o wszystkim), portfel MP3, klucze (i breloczki), linka do roweru, tona chusteczek, jakiś batonik, do tego książka którą aktualnie czytam, chyba że jest bardzo gruba (teraz na przykład czytam książkę, która ma koło 1000 stron - nieco za dużo jak na moją torbę, z innymi rzeczami się nie dopnie no)... No, po prostu wszystko;P Na zajęcia jakieś w soboty, czy tam jakieś konkursy, plecak, taki mniejszy.

Edytowane przez LilyPotter dnia 18-10-2011 14:31

Dodane przez dewhoo dnia 18-10-2011 18:04
#131

Plecak vs. torba?
Plecak. Zdecydowanie. W torbie nie można nic znaleźć i wszystko się gniecie (jak chodzi o szkolne rzeczy, to już szczególnie). Ale plecak też nie może być byle jaki. Nawet nie chodzi już o lans, ale markowe plecaki są o niebo lepsze pod względem jakościowym.

Dodane przez bochenek89 dnia 18-10-2011 18:18
#132

Od wielu lat zamiast z plecakiem chodzę z torbą. Niestety, moja ulubiona nie wytrzymała ciężaru uczelnianych kserówek i w piątek pasek się urwał :P Ponadto moje skrzywienie kręgosłupa się pogorszyło, więc chyba niedługo z przymusu wrócę do plecaka.

Edytowane przez sabina dnia 18-10-2011 20:03

Dodane przez Frances_Bean dnia 18-01-2012 14:11
#133

Torba. Ja nie przepadam za plecakami. Aktualnie mam brązową torbę, ale musiałabym zakupić nową, bo już lekko się rozpada. Ale wytrzymała ponad półtora roku codziennego dźwigania do szkoły zeszytów i książek.

Dodane przez Zosia dnia 18-01-2012 14:24
#134

Ja różnie - albo to, albo to. Myślę, że torba jest ładniejsza, ale jak mam 8 lekcji, to jest tak ciężka, że co 15 sekund przekładam ją na drugie ramię. jednak jeśli mam 6 lekcji (książek i tak zazwyczaj nie biorę), to wolę torbę. Pod względem pojemności wygrywa plecak, jednak torba jest ładniejsza :D

Dodane przez hedwigowo dnia 10-02-2012 16:20
#135

Szczerze powiedziawszy raz to, a raz to. Jak się spieszę to biorę to, co mam akurat pod ręką - torbę z H&M, którą uwielbiam, dużo w niej miejsca. Jak pakuję się wcześniej, np. idę nocować u koleżanki to biorę swoją czarną kostkę :D jest wygodniejsza i lubię ją.

Dodane przez Natalia Tena dnia 30-07-2012 18:07
#136

Torebka. Od początku gimnazjum chodzę z torbą do szkoły. Najbardziej lubię takie listonoszki. teraz chodzę z torebką z Lee i czasami z Pumy.

Dodane przez Martita dnia 23-08-2012 18:01
#137

Ja na co dzień chodzę z moją ulubioną czarną torebką z pumy. Mam też kilka mniejszych np. na imprezy, gdy nie potrzebuję dużo rzeczy. Jednak do szkoły chodziłam z plecakiem bo wygodniejszy;)

Dodane przez Aliszja dnia 23-08-2012 18:52
#138

Jak mam dużo lekcji to biorę plecak, jak mało to torbę. Ale tak to częściej plecak, ponieważ jest wygodny i fajnie się go nosi ;D

Dodane przez MaFaRa10 dnia 23-08-2012 19:16
#139

Do szkoły plecak. Lubię duże, z tysiącami kieszeni, bo nie wyobrażam sobie nosić codziennie 4,5 -7kg w torbie, chociaż czasem tak robię. (A potem - o Boże :rzuca torbą o ziemie: ile to waży!).


Na basen - mały plecak. Strój, ręcznik, szczotka itd.Mało rzeczy.

Na zajęcia sportowe - duża torba lub mały plecak. Musi być tak duże żeby zmieścić tam chusteczki, pomadkę, komórkę, stój sportowy i ewentualnie trampki.

Biwaki, obozy, zielone szkoły... - na pierwszym swoim biwaku harcerskim stwierdziłam że plecak najlepszy. Na zielonej szkole to się bardzo sprawdziło - kiedy wszyscy ciągnęli torby po ziemi, ja i kilka jeszcze osób szliśmy wesoło z 3 razy szybciej niż reszta.


Długa podróż - torba. Do niej szkicownik + pełno książek i ok.

Dodane przez SevLily36 dnia 24-08-2012 09:34
#140

Matko, jestem uzależniona od toreb, torebek i innych takich! Mam tego w szafie chyba ze 30 jeżeli nie więcej... Kiedy widzę jakąś, która mi się podoba, w mojej głowie od razu pojawia się myśl: "Muszę to mieć, nieważne, ile będzie kosztować". I potem się dziwię, skąd w mojej szafie wzięło się tyle tego dziadostwa...

Co do plecaków - rzadko ich 'używam', ale mam swój ukochany plecak z Kotem Simona, który wybieram najczęściej do szkoły :D

Dodane przez marihermiona dnia 26-08-2012 11:40
#141

Hmmm... to zależy. Gdy mam dużo książek to biorę plecak, a gdy mało to torbę.

Dodane przez Alveanerle dnia 15-01-2013 16:56
#142

Ja mam zwykłą czarną torbę . Pewnie kiedyś dostanę przez nią skrzywienia kręgosłupa, ale puki co, jest OK . ;))

Dodane przez Rose Hathaway dnia 15-01-2013 17:05
#143

Do szkoły noszę plecak albo torbę - zależy od ilości lekcji. Jednak na ogół noszę torby i torebki :D.

Dodane przez Lena1495 dnia 15-01-2013 17:29
#144

do szkoły zabieram ze sobą plecak, torbę preferuję kiedy wychodzę na zakupy lub spotykam się z przyjaciółmi

Dodane przez Milva dnia 07-03-2013 21:51
#145

Zależy gdzie. Na zwiedzanie raczej placek. Do szkoły plecak w ciepłe dnie, a w zimowe wygodniej torba.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 15-11-2013 02:00
#146

Ja przez 1,5 roku pobytu w Warszawie chodziłem z taką "studencką", że tak się wyrażę torbą. Nie specjalnie mi to odpowiadało. Wolę plecaki, bo uważam je za wygodniejsze, praktyczniejsze i bardziej męskie ;). Z torbą dziwnie się czułem. Niby na ramieniu, wszystko ok, a mi zawsze coś przeszkadzało. Plecak się narzuci i śmiało świat można zdobywać :) ( no i po górach lepiej z plecakiem się wpinać ).

Dodane przez ceresxxx dnia 15-11-2013 18:03
#147

Do szkoły noszę oczywiście plecak, bo w czasie kiedy ciągle się rośnie chodzenie z torbą na ramieniu nie jest zbyt mądre, ale nawet w przyszłości nie zamierzam zbyt często nosić torby.Oczywiście to bardzo modne i damskie, ale jestem zwolenniczką równomiernie rozkładanego ciężaru, więc tym samym i plecaka.

Dodane przez DJ_Aswalt dnia 15-11-2013 22:13
#148

Mi lepiej jest z plecakiem.Po 1 łatwiej się z nim ucieka ze szkoły(osobiście nie próbowałam:)).Po 2.Więcej się w nim mieści.

Dodane przez BlackSpirit dnia 16-11-2013 14:07
#149

To zależy. Do szkoły przeważnie noszę plecak, w torbie bym wszystkiego nie umieściła. Czasem zostawię parę książek w szafce, wtedy plecak robi się lekki i następnego dnia biorę jego odpowiednik na ramię. Na wszelkie wycieczki, włóczenie się po mieście, podróże itp. wybieram poręczną, mała torbę. No chyba, że idę się na wspinaczkę górską... Plecak jest o wiele wygodniejszy oraz zdrowszy, jednak z moim przyzwyczajeniem noszenia go na jednym ramieniu, nie wiem, czy nie psuję sobie o wiele bardziej kręgosłupa, niż gdybym wzięła torbę.