Dodane przez Chichuana dnia 23-09-2008 00:11
#22
Przeczytałam
Krzyżaków w połowie drugiej klasy gimnazjum. Dla mnie była to męka i utrapienie. Fakt - powieść tradycyjna, czytana od wielu lat przez Polaków, ale dla mnie zwyczajnie nużąca. Zbyt długie opisy krajobrazów i innych piękności natury. Najbardziej wkurzała mnie jednak ta Danusia...
Jedyny wątek, który jakoś mnie tam wciągnął w trakcie czytania to wątek Juranda, odtąd gdy został schwytany.