Dodane przez Zosia dnia 23-05-2012 16:29
#4
Ja zgadzam się w stu procentach. Jak dla mnie bezsensem jest nazywanie tego ataku garstki śmierciożerców "Bitwą o Hogwart", bo o obronie Hogwartu nie było tam nawet mowy, chodziło tylko o zabicie Dumbledore'a. Za to ta 2., jak najbardziej, nawet Jo daje nam to do zrozumienia, nazywając rozdział "Bitwa o Hogwart".