---

Każdego kręci coś innego: jedni wolą podglądać ludzi w fotografii reportażowej i być w samym centrum wydarzeń i manifestacji, inni wolą pracę z ludźmi, kolejni wolą wstawać przed świtem i maszerować, by zrobić jak najlepsze zdjęcie krajobrazowe, jeszcze inni wola z nosem w trawie fotografować owady i przyrodę. Jakie są wasze ulubione działy w fotografii? W której czujecie się najlepiej? Która jest dla was najprzyjemniejsza?


Ja zaznaczam Fashion ale fotografuję z każdego po trochu:) Szukam na razie swojej "niszy" próbując zmierzyć się z każdym działem i tematem. Najbardziej podoba mi się fotografia mody do editoriali (zdjęcia w czasopismach modowych) alb bardzo ciężko jest się "wbić" w tą branżę. Ustalania wszystkiego z modelkami, załatwianie wizażu, fryzjera, stylisty lub projektanta to ciężki kawał chleba tak by wszystkim spasowały terminy i godziny. Ciężko na tym zarobić ale sprawia to radochę. Kolejna to: fotografia okolicznościowa czyli nie mniej nie więcej tylko ślubna i dziecięca na której próbuje zarobić. Z różnym efektem warto wspomnieć.
Z racji zawodu dużo focę architektury ale raczej w celach dokumentalnych. Mało co z tego idzie do publikacji. Krajobraz dla przyjemności i w celach pamiątkowych do albumu;]
Ostatnio zainteresowałam się makrofotografią, zakupiłam soczewki i... walczę z ostrością bo jest to bardziej precyzyjne niż myślałam. Tak łatwo się nie poddam ale na razie sukcesów i ostrych zdjęć nie ma.
Lubię oglądać i podziwiać reportaże ale sama nie umiem ich robić. Nie potrafię się przełamać żeby podejść do kogoś z aparatem i zapytać "ejjj mogę Ci zrobić zdjęcie", a z racji tego, że nie mam dalmierzowca (teleobiektywu ze znacznym przybliżeniem) jest to to konieczne. Ale też się tak łatwo nie poddam;]