Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Po prostu Dorcas [NZ]

Dodane przez Evans558 dnia 17-05-2012 19:25
#5

Zarejestrowałem blond czuprynę przed swoim uszkodzonym, przez jej właścicielkę, nosem.

Niepotrzebne przecinki.
Spojrzałem jej w twarz i jej piękno w tamtym momencie niemalże powaliło mnie na kolana. Wściekłość uwidoczniona na każdym milimetrze jej twarzy dodawała jej powagi, czyniąc ją dla mnie nieziemskim zjawiskiem.

Za mało opisu wyglądu dziewczyny. Można powiedzieć, że w tej herbacie jest za dużo cukru.
(...) syknęła tuż przy moim uchu, trzymając różdżkę tuż przy moim gardle (...)

Powtórzenia.
tak jak w tym momencie ukazuje nam to Potter.

Bez tego tekstu zaznaczonego na czerwono, moim zdaniem, byłoby lepiej.
(...)Ciebie (...) Ty (...)

Form grzecznościowych używa się w listach, ale nie w opowiadaniach. (Niektórzy używają ich także w postach ^^)
że

I jeszcze taka drobna uwaga:
głupia ślizgonka

Mówimy o Dorcas Meadowes? Ona była członkinią pierwszego składu Zakonu Feniksa, wątpię więc, że należała do Slytherinu. No, chyba że to Twoja własna Dorcas, albo wedle Twego zamysłu ta dziewczyna była ślizgonką.
Podsumowując - tekst średnio mi się podobał, za dużo tu książki. Akcja na razie mało ciekawa, ale może się to jeszcze jakoś rozkręci. Oceny na razie nie dam, bo za mało jest tu tekstu Twojego autorstwa. Więc poczekam na następną część i słowa, które wyszły spod Twojego pióra, a nie J.K. Rowling.