Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Koko Koko Euro Spoko

Dodane przez RazorBMW dnia 08-05-2012 18:05
#22

Hermioina98 napisał/a:
Ale dlaczego ktoś tę piosenkę zmiksował i stworzył to uszoje*ne coś?!


Czytałaś ten artykuł na WP, co?
Wiec napiszę OSTATNI RAZ, bo nie mam już sił na trolli i idiotów, co komentowali w komentarzach z WP, a mają g*&^*%ane pojecie o muzyce.
Wieloryb, to legenda polskiej sceny industrial noise. TO NIE JEST gatunek dla MAINSTREAMU i NIE DLA WSZYSTKICH. TAK, NAWET DLA MNIE!
Inna sprawa, że ten remiks wyszedł fajnie, bo? Bo to jest lajtowy rytmiczny noise, nie aż taka sieka jak legendarny już Merzbow. A linia basowa, tzn te śpiewy - są schowane, są na 2 czy 3 planie, wiec... nie przeszkadzają, bo liczy się tylko masakrujący, rozrywający... hałas. I to Mi się podoba, bez kompromisów...

PS, i proszę, ale... czternastolatka miałaby słuchać noise? Toż to niedorzeczne... ;)

Wystartowali też w remiksach Rascal i Furiza. Jedno to schranz, drugie to hard techno. Czyli też gatunki niestrawne dla przeciętnych słuchaczy hitów z radyjka. Obydwa ładnie łupią, ładne breakdowny i ogólnie, nadają się do setów. Fajnie.




Co do samego hymnu.

Polska w czasie kampanii promocyjnej jest przedstawiana jako kraj nowoczesny. I spoko, ale to coś... Bo sorewicz, ale ja nie jestem w stanie nazwać "Koko..." HYMNEM, to jest... łagodnie rzecz biorąc, mocno przeciętny. Jakby Ukraina by miała taki hy... tfu, utwór, to spoko, bo u nich folklor jest nieco bardziej kultywowany niż u nas. Bo u nas jednak coś się zmienia, odchodzi się jakby nieco od tradycji...

A tak, to sobie milion ludków zagłosowało dla beki... i teraz sie źrą. Fajnie, cały ten nasz kochany naród... :*

Na całe szczęście, utwór zostanie zagrany pewnie ze 3 razy, jak to nakazuje ostatnia tradycja udziału naszej repry w mistrzostwach, i skończy się ta beka na stadionach. Bo mimo, że sam mam otwarty gust muzyczny... to jakoś nieswojo by Mi było, gdybym miał wychodzić na stadion przy Koko...
Hymn ma być w teorii podniosły. Tutaj? Ja tego nie czuję. Już teraz za granicą się zaczyna beka z tego wyboru...

Sorewicz, Rodowicz w 1974 roku pokazała, jak się robi taki utwór. Bardziej poważny, choć z elementami folkowymi...

Inna sprawa, że w tym roku konkurencji zbytnio nie było, rap się nie nadaje... ech...

I pomyśleć, że kiedyś genialny Vangelis zrobił jakiś na jakieś Euro chyba...

Edytowane przez RazorBMW dnia 08-05-2012 18:06