Dodane przez N dnia 06-11-2013 10:07
#1024
Chwila, chwila... czy to nie jest ten ziomek ze Szwajcarii, który zaistniał w jeździe figurowej na lodzie? Raven! Jak ja sobie przypomnę, jak on na początku swojej kariery jeździł! Ta jego rotacja! Po prostu cudo! <3 Jak się kręcił, to myślałam, że zrobi dziurę w tafli. Aż mi się przypomnieli Ci wszyscy mistrzowie jazdy figurowej. Aleksiej Jagudin, potem Jewgienij Pluszczenko... Brian Joubert, Irina Słucka, Tatjana Nawka i Roman Kostomarow... Aż się łezka w oku kręci. C:
Ok, koniec offtopa.
Niestety nie. :C
Nr 2:
Edytowane przez N dnia 06-11-2013 10:08