Dodane przez Cathy dnia 21-01-2009 21:13
#20
Z tych wszystkich programów, które wymieniłaś, oglądam jedynie You Can Dance i Mam talent, ale bardzo sporadycznie.
Wszystkie tańce/śpiewy/ślizganki z gwiazdami mam w głębokim poważaniu, ponieważ głównym ich atutem mają być rzekome gwiazdy, które też mam w głębokim poważaniu. Poza tym, litości, jaka to gwiazda z Tuskówny, czy Kwaśniewskiej? A angaż Jolanty R. do
gwiazd tańczących to dowód na to, że program sięgnął dna. Byle skandal może w naszym kraju dać komuś przydomek
gwiazdy :aff:
Na szczęście jest również druga strona medalu.
Mam talent czy
YCD trzymają poziom. Może i Kinga Rusin nie jest najlepszą prowadzącą, ale liczy się to, że wreszcie ktoś postawił na ludzi z
talentem i bynajmniej nie z talentem do skandali. No i dodatkowy plus, do tych programów może się zgłosić każdy gwiazda/nie gwiazda, bogaty/niebogaty, brzydki/niebrzydki, dla niektórych może to być życiowa szansa.
A i jeszcze
Ranking Gwiazd. Chyba już go nie emitują, ale to dopiero było
szoł. Zabawne, taka Edyta Górniak, która na każdym kroku zażarcie broni swojej prywatności, nagle w rankingu staje się inną osobą i bez skrępowania opowiada o różnych, niewątpliwie
prywatnych rzeczach. Co żądza sławy robi z człowiekiem.