Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] "Czy można żyć z bólem w sercu...?" [HG/DM]

Dodane przez tarantula head dnia 05-04-2012 18:15
#15

kamkaHermioneDraco napisał/a:
Rozpakowani Gryfoni postanowili pokazać Tomowi szkołę.

Nie lepiej byłoby napisać; Gdy Gryfoni się rozpakowali [...]?

- Pójdziemy po Hermione? - zapytał z nadzieją Tom.

Hermionę.

- Dobra, to idź już! - powiedział nie miło Ron.


Tom wyszedł z dormitorium. Ron nie mógł dłużej wytrzymać.

Nie pasuje mi tu coś... Myślę, że to zdanie powinno wyglądać inaczej, np. Gdy Tom wyszedł z dormitorium, Ron wybuchnął.

- Ja też, ale na razie idź! - odepchnął ją na bok i zły poszedł przejść się po błoniach.


- Przyszedłem, bo McGonagall mi kazała. Zwołała wszystkich czterech prefektów - odpowiedział, z przebiegłym uśmiechem, Ślizgon.


Wtedy z łazienki wyszła Hermiona.

Nie pasuje mi to wtedy. Może byłoby lepiej zastąpić to nagle, wtem?

to mówiąc, otworzył drzwi.


Teraz choć, pokarzemy ci zamek.

chodź i pokażemy.

Kiedy Nutterfly i Torsly oddalili się na bezpieczną odległość, Draco zaczął mówić:


- Coś mi się wydaje, że w tym roku jesteśmy na siebie skazani, Granger - westchnął.


Draco sam nie wiedział, co się mu wtedy stało.


Widział, jak zaczyna padać i Ślizgon, śmiejąc się, chwyta ją za rękę i razem biegną do zamku.


Nie wiedziała, co zrobiła źle i dlaczego Tom tak się przejął tym, że razem z Malfoyem śmiała się z jego żartu.


Ugh, na prawdę, polecam zatrudnić betę.