Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Historia Amy, rodział 1

Dodane przez valadilene dnia 14-09-2008 17:28
#10

Dziewczyna ciągnęła za sobą kufer

raczej pchała wózek, na którym umieszczony był kufer.

czuła na sobie spojrzenia innych...

że też Ci ludzie ni mają nic innego do roboty, tylko przyglądają się niewysokim dziewczynom z kuframi.

Ciemnowłosa przepchała się przez gromadę ludzi, zatrzymała się i podniosła głowę do góry z zamiarem wyszukania swoimi bystrymi, brązowymi oczami zegara. Jednak jej wzrok nie napotkał urządzenia, tylko tabliczkę z numerem 10, domyśliła się że to peron dziesiąty...oczami wodziła po tabliczkach jednak nie mogła dostrzec liczby 9 i 3/4.


trzeba mieć naprawdę bystre oczy, aby wyszukać zegar.
za dużo tabliczek. powtórzenia.

Oparła się i...

zaraz, zaraz. w bramkę trzeba było w b i e c, a nie oprzeć się o nią.

Próbowała przejść przez barierkę, jednak nie mogła...

czyli jak ktoś raz wszedł na peron, już nie mógł z niego wyjść?

odetchnęła z ulgą, i zbliżyła się do czerwonego pociągu.

a co z bagażem?

Przechodząc obok różnych ludzi, słyszała strzępy rozmów, pożegnań i przestróg. Przechodząc obok wysokiego blondyna, dobiegł ją jego lodowaty, szyderczy głos.

to samo - powtórzenia.

Spoglądała do pustych przedziałów, wkroczyła do pierwszego napotkanego przedziału,

musisz skończyć z miłością do powtórzeń.
Spoglądała do pustych przedziałów
a więc spoglądała do k i l k u przedziałów. a potem piszesz, że wkroczyła do pierwszego napotkanego przedziału i tu się kupy nie trzyma. skoro wkroczyła do pierwszego, to jak mogła zaglądnąć do innych pustych przedziałów?
mam nadzieję, że ktokolwiek mnie zrozumiał.

-Hermiono, spokojnie...

cóż za podtrzymujące w napięciu zakończenie. :sleep:

jak większość, Twoje ff zaczyna się na dworcu King's Cross i pojawia się jakaś nowa, wymyślona postać. jak już napisała Fantazja, jest to nudne i oklepane. pewnie teraz Amy, Hermiona, Ron i Harry będą przyjaciółmi na śmierć i życie. przeżyją razem wiele pasjonujących przygód...tak, gdzieś już to czytałam.

Nie czytam ff na Hogs i nie wiem że w 99% wszystkie opowiadanie zaczynają się na King Cross

a powinnaś.
jak dobrze, że jest choć ten 1% ff, które nie zaczynają się na dworcu King's Cross.

życzę Ci weny i rzetelniejszego sprawdzania błędów; )
z poważaniem - valadilene.

Edytowane przez Cee dnia 11-02-2009 00:11