Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Gobelin Blacków

Dodane przez Gregman dnia 29-03-2012 19:41
#1

Dobrze... Więc na gobelinie był namalowany piętnastoletni Draco Lucek Malfoy. Podkreślam że piętnastoletni , a dom był opuszczony od jakiś szesnastu lat... Więc nikt tu nie mieszkał i co? Malfoy sam się namalował? Chyba że gobelin był zaczarowany , co jest możliwe , co myślicie?

Dodane przez Lily Evans Potter dnia 29-03-2012 19:44
#2

Według mnie gobelin był zaczarowany i samowolnie pojawiały się na nim twarze nowych członków rodu Blacków.

Dodane przez Gregman dnia 29-03-2012 19:46
#3

Postawmy na to że jest rok 1991 i pojawiła się twarz niemowlęcego Dracona? Z tą samą czapką co była jako 15-latke.

Dodane przez ginny_bellatrix dnia 29-03-2012 19:48
#4

Myślę , że ten gobelin był zaczarowany. Tak gdy ktoś się urodzi gobelin dorysowywał nową twarz.

Dodane przez Lily Evans Potter dnia 29-03-2012 19:49
#5

Draco urodził się w 1981 roku, a nie w 1991. W 1991 to on poszedł do Hogwartu. Być może twarze zmieniały się wraz z wiekiem osób na nim występujących, gdy osoba się starzała gobelin razem z nią.

Dodane przez Gregman dnia 29-03-2012 19:52
#6

Już wszystko wiem Lily Evans... Tiara Przydziału się nie pomyliła :x

Dodane przez SevLily36 dnia 29-03-2012 20:01
#7

Moim zdaniem gobelin musiał być w jakiś sposób zaczarowany i kiedy ktoś się urodził to pojawiał się tam nowy portret...

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 08-04-2012 13:21
#8

Gobelin był zaczarowany.twarze pojawiały sie same i starzały się wraz z wiekiem rzeczywistej postaci

Dodane przez Fausta Malfoy dnia 06-10-2012 10:48
#9

Zaczarowany ^^. To proste i chyba nie trzeba nic dodawać? :D

Dodane przez HarryP dnia 06-10-2012 19:34
#10

Gobelin z pewnością był zaczarowany, przecież to dom czarodziejów :)

Edytowane przez Czarownica24 dnia 22-12-2012 17:24

Dodane przez Densho dnia 13-10-2012 10:57
#11

Moim zdaniem (jak większości) gobelin był zaczarowany. To przecież nic niesamowitego przy wrzeszczącym obrazie pani Black :D

Dodane przez Nerona_58 dnia 13-10-2012 11:46
#12

Myślę, że to raczej oczywiste, że był to zaczarowany gobelin. Przecież ród Blacków to jeden z najsłynniejszych rodów czystej krwi, więc na pewno byli z tego dumni, a ich dom był na pewno przepełniony magicznymi sprzętami, więc to raczej normalne, że ten gobelin był zaczarowany.

Dodane przez Ginevra Potter dnia 18-10-2012 18:51
#13

Na pewno był zaczarowany;)

Dodane przez Enchantte dnia 31-10-2012 14:20
#14

100% że był zaczarowany. Gdy ktoś się z kimś związał/urodził się, wówczas "wyrastała" nowa gałąź od drzewa genealogicznego. No, chyba że kogoś się wydziedziczało, wtedy to już własnoręcznie trzeba było wypalić czyjąś głowę :P

Dodane przez Enchantte dnia 31-10-2012 14:20
#15

100% że był zaczarowany. Gdy ktoś się z kimś związał/urodził się, wówczas "wyrastała" nowa gałąź od drzewa genealogicznego. No, chyba że kogoś się wydziedziczało, wtedy to już własnoręcznie trzeba było wypalić czyjąś głowę :P

Dodane przez Annabeth Mirrow dnia 31-10-2012 15:08
#16

Zaczarowany na 1100%
Draco raczej takiego talentu do malarstwa nie miał... ;)

Edytowane przez Annabeth Mirrow dnia 31-10-2012 15:09

Dodane przez xFleur_Delacourx dnia 22-12-2012 14:03
#17

Stworek go namalował.Był niegdyś służącym Narcyzy i Belatriks i kiedy odeszły on został tam sam i malował ich twarze i ich rodziny.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 22-12-2012 15:01
#18

nie dodam nic odkrywczego - był zaczarowany...;

Dodane przez mooll dnia 24-05-2013 12:34
#19

Skoro się już wyjaśniło (more or less), zamykam dyskusję.