Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Zlot Harry'ego Pottera

Dodane przez shinobi dnia 24-03-2012 14:23
#8

Byłam na podobnej kolonii 7 lat temu, z tym, że tematem przewodnim był Harry Potter oraz Władca Pierścieni.
Kolonia była dla dzieciaków w wieku 7-12 lat i rzeczywiście było to dużo naciągane. Zajęcia mało co miały wspólnego z tematyką, oprócz zmiany jakiejś nazwy, czy lekkiej zmianie konspektu.
Jako dziecko 10-letnie byłam zadowolona tą kolonią, tym bardziej, że był to mój pierwszy samodzielny wyjazd, ale wtedy też nie byłam fanką serii Harry'ego w takim stopniu.

Przydzielanie do dormitoriów było na podstawie wieku i płci, więc szalu nie było, tym bardziej, że nazwy musieliśmy wymyślić sami.

Bardzo podobal mi się motyw Bank Gringotta, gdyż zostaliśmy w nocy wyciągnięci do jakiejs jaskini (była to Jura Krakowsko-Częstochowska), w której starsi uczestnicy zaprzyjaźnionego obozu archeologicznego byli poprzebierani w czarne szaty, siedzieli w zakamarkach, chwytali za kostki, straszyli, etc. (niewielkie nawiązanie do de facto Banku, ale mimo wszystko wrażenie to wywarło). Potem dostawaliśmy wydrukowane na kartkach galeony, sykle i knuty, za które później już na miejscu obozu moglismy kupić jakieś słodycze/pamiątki, ktore niestety niewiele wspólnego miały ani z HP, ani z WP.

Pamiętam jeszcze pare zajęć z wykorzystaniem motywu WP i szczerze mowiąc one były wykonane dużo lepiej, ale to nie na temat, więc ich opisywać nie będę.

Praktycznie więcej zajęć nawiązujących stricte to HP nie było, a jesli były to mocno naciągane.
Na końcu wygralismy puchar domów, ktory okazał się... litrowym, metalowym kubkiem.
Aktualnie przydaje się do ubijania bitej śmietany, gdyż jest wysoki, czy nalewania wody do czajnika xD
Tym punktem byliśmy dość zawiedzeni.


Podsumowując, wtedy, dla dziecka w wieku 10 lat, na swoim pierwszy wyjeździe ta kolonia była niesamowita i prawdziwie magiczna. Mniejsza wiedza, mniejsze oczekiwania, młodszy wiek. Teraz bym już na taką kolonię nie pojechała, bo rzeczywiście było to bardzo naciągane. Ale dziecko, zafascynowane światem HP czy WP puściłabym tam ;)

A co do ceny, jesli dobrze pamiętam kolonia kosztowała ok. 900 zl, więc też nie była to wygórowana cena.
A spalismy w szkole, w pokojach, więc także nie było klimatu zamku, co tez jest sporym minusem.