Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wpadki

Dodane przez BBL_MIM11 dnia 04-10-2009 00:35
#100

U mnie z takimi tekstami wymiatapani od polskiego. Parę przykładów:
- No więc... ten tego... no ludzie mają no wyższy poziom inteligencji niż zwierzęta...
- Nie wszyscy, Adaś, nie wszyscy... -smutnym tonem babka od polskiego.

Do tego samego "Adasia".
- Co ty Adaś jadłeś na śniadanie dzisiaj że ty taki nie do życia jesteś?
- Na śniadanie... eee... na śniadanie... to na śniadanie.... no, jadłem...

I kolejny przykład z Adasiem i panią od polskiego.

- No więc to jest już podstawa, tego nikt nie mógł zapomnieć z podstawówki - mówi pani.
- Ja zapomniałem - mówi Adaś.
- Tak, ty Adaś możesz zapomnieć, zgadzam się z tym.
- Pani nie wie co ja mogę zapomnieć...
- Ależ wiem, Adaś, wiem
- Pani by się zdziwiła...
- Mnie już nic związanego z tobą nie zdziwi.
- Oj nie wie pani...
- Ja wiem Adaś, wiem.

Aha i z tą samą panią z związku ze mną:
Pokazałem jej mój piękny rysunek księżyca makowego i ludziu ganiających się za psami a ona na to:
- Co to za kanibalizm?

A pani od matematyki jak złapała uczniów na paleniu papierosów w łazience powiedziała zimnym jak stal głosem:
- Biegnijcie po panią pedagog. Mam ich.

Moja największa wtopa, jeszcze z podstawówki. Za mną siedział tak chłopak co ciągle mnie szturchał i łapał za ramię co mnie strasznie denerwowało. W końcu po raz 1000 ktoś mnie złapał za ramię a ja nie wytrzymałem, odwróciłem się i powiedziałem:
- Odwal się ode mnie ty ****any ch*ju!
A za ramię tym razem mniezłapała nauczycielka...