Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wpadki

Dodane przez Lady Mudblood dnia 15-09-2009 21:03
#86

U mnie w klasie podobnie jak u większości. Na matematyce nauczycielka tłumaczy coś o działaniach dodatnich i ujemnych, jeden chłopak nie zrozumiał, trzeba podkreślić że to było w podstawówce i że ten kolega ogólnie nic nie kuma no więc nauczycielka powiedziała:- No Karol! Stoi Ci minus! A my w śmiech, ona nie wie o co chodzi.
A na wycieczce byłyśmy jakieś takie przestraszone bo opowiadałyśmy sobie 'straszne' historie no i jesteśmy w łazience w takiej jakby piwnicy, warto dodać że w tej piwnicy była też świetlica w której Klaudia się zatrzasnęła w ten sam dzień. Kasia stała przy drzwiach no i ja pomiędzy nimi i nagle słyszę skrzypienie i spoglądam na drzwi a one się otwierają, no więc na cały ośrodek ' O boże!' one podbiegły do mnie a ja dokończyłam 'drzwi się otwierają' Kasia zaczęła się śmiać bo się okazało że to ona je lekko kopnęła. Do końca miały ze mnie ubaw, szczerze ja z siebie też.