Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wpadki

Dodane przez merry_k dnia 11-01-2009 13:40
#43

a dzisiaj w kosciele bylo najlepsze:

jakas babka sobie idzie a za nia jakis pies, chyba kundel, jej sasiadow. Przed cmentarzem jest bramka na ktorej wisi tabliczka z napisem: "zamykac bramke. zakaz wprowadzania psow." Wspomniana wyzej pani zamyka bramke przed tym psem, a pies przechodzi pod bramka i idzie za nia dalej. W koncu dochodzi do dosc duzych debowych drzwi ktore zwykle sa otwarte przed msza z powdu tego ze sa ciezkie. Kobieta zamyka drzwi przed psem a potem ktos chyba zostwil otwarte bo wszedl do kosciola. Zaczal skakac na moja kleczaca kolezanke.ale mu wysadzila kopniaka:D. Potem jakis starszy pan zaczal wymachiwac na srodku kosciola laska zeby go przegonic:). wiem ze nie powinnam sie smiac z tego staruszka ale to komicznie wygladalo.
___________________________________________________________
kiedys w 5 klasie podstawowki kolezanka z lawki mnie szturchnela i powiedziala zebym spytala jak jest zakret ja glupi naiwny dzieciak spytalam o to i dostalam opieprz za to ze niezajmuje sie lekcja bo sie okazalo ze zakret to die kurve


Dodany dnia 12-01-2009 16:42
dzisiaj na na niemieckim zadzwonil babce telefon. rozlegl sie dzwiek w styl "oouh jeaa" cala klasa w smiech a babka wygladala jakby miala sie spalic...

Edytowane przez Tonks2812 dnia 08-11-2009 21:11