Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Wpadki

Dodane przez Lady Holmes dnia 29-10-2010 21:46
#139

Ach, u mnie lekcje muzyki - to też dużo śmiechu.

Pan: No to przekażcie klasie b, że dziś nie ma kółka muzycznego... ale chwila, czy z nimi nie mam dziś lekcji?
Szymon: Ale przecież klasa b nie ma w tym semestrze muzyki...
Pan: Jak to nie?
Szymon: Bo my w tym semestrze mamy muzykę, a oni wychowanie do życia w rodzinie.
Pan (robi wielkie oczy): To wy nie macie seksu?!
<kilkuminutowy śmiech>
Szymon: A ja tam wolę muzykę od lekcji z panią Lilą (pani Lila - nauczycielka wych. do życia w rodzinie)
Pan: To ty wolisz muzykę od seksu?

No myślałam, że ja ze śmiechu nie wytrzymam.

Sytuacja druga:
Dostaliśmy kartki z tekstem piosenki. No i raz zaśpiewaliśmy i kolega się pyta pana:
Michał: Proszę pana, mógłbym wziąć jeszcze jedną kartkę z tekstem? Bo tamta mi się zgubiła...

Zgubić kartkę we własnym plecaku i to w ciągu 5 minut... bezcenne.