Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Audiobooki

Dodane przez Hogsmeade_pl dnia 17-08-2008 00:09
#1

Co sądzicie o audiobookach z serii "Harry Potter"? Które bardziej się Wam podobają - te czytane przez Piotra Fronczewskiego (I, II, III, V, VI, VII) czy Wiktora Zborowskiego (IV)?

Dodane przez Szarak dnia 26-08-2008 00:11
#2

Obaj panowie maja wyjatkowy glos, ale bardziej mi przypadly do gustu audiobooki czytane przez Fronczewskiego. U Zborowskiego denerwowala mnie wymowa slow: "Weasley" i "accio"

Dodane przez ladybird dnia 26-08-2008 00:16
#3

Chyba raczej Fronczewski...

Dodane przez Irreplaceable_ dnia 26-08-2008 00:42
#4

Fronczewski lepszy, tamten to tak dziwnie to czytał... Choć, ja osobiście nie przepadam za audiobookami ;]

Dodane przez Pirate_Princess dnia 26-08-2008 00:46
#5

Co prawda nie przepadam za audiobookami ale jak już bym miała wybierać to myślę że raczej Fronczewski lepiej czyta...

Dodane przez Laboleth dnia 26-08-2008 00:49
#6

Fronczewski jest dużo lepszy... Tylko nie podobało mi się w VII tomie jak zamiast 'Albus' czytał 'Albius' trochę mi to nie pasowało. ale poza tym jest ok.
Audiobook ma podstawową zaletę - nie męczysz oczu :)

Dodane przez Carielle dnia 26-08-2008 20:14
#7

Fronczewski.

Dodane przez Kathleen Riddle dnia 26-08-2008 21:38
#8

Chyba raczej Fronczewski.

Dodane przez Ariana dnia 26-08-2008 21:45
#9

Naprawdę niektórzy z Was nie mają do powiedzenia nic poza "chyba Fronczewski"? To się spam nazywa. ;ff

Jeżeli chodzi o audiobooki to ja ich nie lubię. Jestem typem wzrokowca i muszę widzieć tekst, bo go zrozumieć. W ogóle nie lubię żadnych audiobooków. Słuchałam fragmenty czytane przez Fronczewskiego i muszę stwierdzić, że takie sobie to było. Nie jakieś tragiczne, ale też nie zachwycające. Nie mogę tego jednak porównać z audiobookiem Zborowskiego, bo nie słuchałam.

Dodane przez Ian dnia 26-08-2008 22:03
#10

Audiobooków mało słuchałem, Fronczewskiego słyszałem jeden rozdział siódemki, a tego drugiego gdzieś tylko kilka słów usłyszałem. Wole czytać. Ale mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że Fronczewski jest dużo lepszy.

Dodane przez Hermiona_Lily_tusia dnia 27-08-2008 15:26
#11

Wolę książki, lecz lepsze według mnie były audiobooki Fronczewskiego. Bo Zborowski jakoś dziwnie czytał. chociaż mnie ogólnie wnerwiały, bo były jakieś takie bez emocji czytane.

Dodane przez Malarate dnia 29-08-2008 03:22
#12

Na moje jak ktoś potrafi czytać, to lepiej dla niego niech czyta. To daje znacznie wiecej satysfakcji.

Dodane przez Alanoholiczka dnia 30-08-2008 02:41
#13

Wole czytać sama siedząc sobie wygodnie jednak nie przeczę że audiobooki to dobra rzecz można robic calkiem co innego i słuchac sobie przy tym ksiazki.
Mimo że lubie Zborowskiego jednak w tym wypadku uważam ze lepszy jest Fronczewski, ten aktor ma bardzo charakterystyczny głos i bardzo dobra dykcję. Lubię słuchac jego głosu nawet w zwykłych filmach.

Dodane przez Ephileps dnia 31-08-2008 01:05
#14

Audiobooki czytane przez Piotra Fronczewskiego jakoś bardziej potrafią zrobić ten nastój który towarzyszy przy czytaniu książek. Przy słuchaniu Wiktora Zborowskiego trzeba mi było sporo skupienia bo u tego Pana dość twardo przechodzą słowa przez usta :)

Dodane przez Night Mare dnia 01-09-2008 00:31
#15

Nigdy nie lubiłem audiobook'ów. Jestem wzrokowcem, bo jakbym tak mial suchać o losach Harrego Potter'a to nigdy bym nie skończył tej książki:sleep:
Jeśli juz coś, zawsze jakaś muza z mp3 leci przy czytaniu Hp :P
Ale słyszałem wiele opini, że podobno lepszy jest Piotr Fronczewski.

Dodane przez Anette dnia 01-09-2008 01:18
#16

A ja mam pytanko, kto by mógł przesłać adres takiego audiobooka? Ja żadnego nie mogę znaleźć a bardzo bym chciała posłuchać...

Dodane przez Yennefer dnia 01-09-2008 20:20
#17

Nie posiadam audiobooków, ale słuchałam fragmentów na stronie wydawnictwa Media Rodzina i śmiem twierdzić, że Piotr Fronczewski jest lepszy. :)

Dodane przez Alex dnia 06-09-2008 13:01
#18

Słuchałem audiobooków obydwóch panów i bardziej podoba mi się ten czytany przez Piotra Fronczewskiego, który ma specyficzny głos, który bardzo dobrze się słucha (przynajmniej jak dla mnie :) ). Ogólnie rzecz biorąc wolę sam przeczytać książkę niż ją wysłuchać...

Dodane przez Sirius Black dnia 13-09-2008 03:18
#19

Przyznam że z racji ograniczonego czasu wolnego bardzo dużo słucham audiobooków, w autobusie, gdy idę gdzieś piechotą czy jadę na rowerze, przyznam szczerze że mniej mi się nudzi a czytać np. w autobusie nie mogę bo mam chorobę lokomocyjną. Często też wieczorem słucham bo mam już tak zmęczone oczy że nie mam siły czytać. Audiobooki są naprawdę przydatne, uwielbiam czytać książki ale niestety okoliczności nie pozwalają mi na to za często (wystarczy że muszę podręczniki czytać). A z HP ogólnie wolę Fronczewskiego. Obydwaj panowie to genialni aktorzy ale Piotr jakoś tak lepiej wypadł w nagraniach. Z drugiej strony może bardziej przyzwyczaiłam się do jego głosu :) Ale tak ogólnie polecam syntezator mowy, świetna sprawa i nie trzeba płacić :)

Dodane przez Guardian dnia 21-09-2008 20:15
#20

Generalnie to ja audiobooków potterowskich nie słuchałem, jednak... pamiętam, że swego czasu na pewnej stacji radiowej (nie pytajcie jakiej, bo nie pamiętam) codziennie w wakacje właśnie były puszczane audiobooki z serii Harry Potter. Muszę przyznać, że to całkiem fajne, że zamiast muzyki w radiu leci nasz stary dobry "Potter". Generalnie podobało mi się, ponieważ P. Fronczewski bardzo fajnie wczuwał się w poszczególne charaktery. Jednak wiadomo, że coś takiego nie zastąpi zwykłej, starej i już trochę zniszczonej książki xD

Dodane przez Rewolucja dnia 22-09-2008 23:07
#21

Och, bardzo lubię audiobooki. Latem, gdy nie byłam w stanie zabrać książki, wzięłam małe, kwadratowe pudełeczko, a tam mój kochany Harry. Wieczorem ustawiłam odtwarzacz i słuchałam, słuchałam.. aż nie zasnęłam ;-)
(to było na wakacjach, gdyby coś)
Szczerze powiem i przyznam się bez bicia, że słuchałam tylko części, gdzie mówił Fronczewski, ale i tak (jak wspomniał Guardian) coś takiego nie zastąpi starego, dobrego tomu ulubionej książki ;-)

Dodane przez Carol dnia 15-12-2008 14:14
#22

Ja słuchałam tylko fragmenty audiobooków, ale myślę, że Fronczewski lepiej czytał

Dodane przez Lady K dnia 21-12-2008 13:56
#23

eh audiobooki ? nigdy nie przpadałam i nie myślę żeby mój stosunek się zmienił :) ale Fronczewski lepiej czyta (słyszałam fragmenty).

Dodane przez _Syriusz_ dnia 06-01-2009 14:19
#24

No cóż, ja wolę te czytane przez Piotra Fronczewskiego.

Dodane przez Taka jedna dnia 06-01-2009 14:37
#25

Nie słyszałam jak czyta Zborowski, ale przesłuchałm ostatni tom w wykonaniu Fronczewskiego. Niestety bardzo mi sie nie podobał ze względu na to jak p. Piotr czytał głosy kobiece. Nie przpedam za tymi audiobookami.

Dodane przez _Syriusz_ dnia 06-01-2009 14:39
#26

Mnie bardziej podobało się gdy czytał Piotr Fronczewski. Jak już ktoś powiedział Zborowski słabo radził sobie z angielskimi nazwami i czytał tak jakoś bez pasji xD

Edytowane przez _Syriusz_ dnia 06-01-2009 14:42

Dodane przez Aranoisiv dnia 06-01-2009 18:24
#27

Audiobooki? Posiadam dwa pierwsze, na resztę szkoda kasy. Wystarczają mi książki.
Pierwsze dwa tomy, jeszcze w bardzo młodym wieku, właśnie przesłuchałam. Podobało mi się, to one przekonały mnie do HP. Wciąż pamiętam ten 'pierwszy raz' xD
Jak pewnie się domyślacie, słyszałam tylko fragment audiobooku czytanego przez p. Zborowskiego. I... nie będę oryginalna, zwycięża dykcja p. Fronczewskiego.

Audiobooki mnie usypiają
Heh, to też plus. Zamiennik czytania przed snem. Zasypia się świetnie xD

Edytowane przez Aranoisiv dnia 12-01-2009 20:37

Dodane przez LordCyrus dnia 08-01-2009 20:14
#28

Audiobooki są spoko chociaż wolę zwykłe książki a wydaje mi się że Fronczewski ma głos przepełniony natchnieniem! Żebrowski czytał jakby z przymusu a Fronczewski mówił bardzo przekonywająco... Pożyczałem audiobooka (szósty tom Żebrowski i siódmy Fronczewski ) od kumpla bo jak wcześniej wspomniałem wolę czytać niż słuchać ;) Pzdr

Dodane przez polami dnia 08-01-2009 20:33
#29

Ja też wolę Fronczewskiego, audiobooki lubię, ale traktuje je zupełnie inaczej niż książki, nie wyobrażam sobie, że audiobook mógłby mi zastąpiś książki o HP

Dodane przez Anika dnia 12-01-2009 14:06
#30

Ja wolę książkę w łapach trzymać xD Audiobooki mnie usypiają.Jak już mam wybierać to Fronczewski.

Dodane przez Nicolette dnia 13-01-2009 14:23
#31

Nie przepadam za audiobookami. Nigdy nie potrafię skupić się na jakiejś rzeczy, gdy jej nie widzę, a jedynie słyszę. Nie mniej jednak, miałam przyjemność usłyszeć w Internecie audiobooki czytane prze Fronczewskiego, i muszę przyznać, że bardzo mi się one podobały. Nie słyszałam tego czytanego przez Zborowskiego, więc nie mam jak porównać. Ale nawet gdyby były lepsze, od tych Fronczewskiego, to nic nie zastąpi tej przyjemności trzymania na kolanach i przewracania stron starej dobrej książki.

Dodane przez Hermione dnia 13-01-2009 14:32
#32

do gustu dużo bardziej przypadły mi audiobooki Fronczewskiego;)
zgadzam się z Szarakiem - zborowski dziwnie wymawiał 'Weasley'

Dodane przez Ann Black dnia 01-02-2009 19:28
#33

Ja miałam tylko jeden audiobook z 5 rozdziałami z pierwszego tomu (gdzieś w gazecie było xd). Podobało mi się jak Fronczewski czytał, ale szczerze mówiąc, wolę sama czytać książki ( w końcu to przyjemność xd )

Dodane przez Niewidka dnia 09-05-2009 21:56
#34

Nie lubię audiobook'ów. ; /
Wolę sama czytać książkę. Gdyż gdy słuchałam Fronczewskiego to czasem odruchowo się nie wsłucham no i jestem do tyłu. A gdy czytam książkę jak kończe to kończe, nie ma momentów których nie 'usłyszę' no i sama stwarzam sobie klimat. ; )
A porównać dwóch panów nie mogę, gdyż słyszałam jedynie Fronczewskiego.

Dodane przez Alanette Vieira Malfoy dnia 09-05-2009 23:55
#35

Cóż, jestem po części konserwatystką, dlatego niechętnie się przekonuję do audiobooków. Książki lubię sama czytać, lubię czasem się zastanowić nad jakimś zdaniem, zatrzymać się... Dlatego też audiobooki chyba nie są dla mnie najlepszym rozwiązaniem, aczkolwiek na próbę ściągnęłam ''Harry'ego Pottera i Kamień Filozoficzny''. Odsłuchałam z pięć minut i wyłączyłam. No, niestety, nie jest to dla mnie. Lektor czyta jak w brazylijskich telenowelach, czego absolutnie nie pochwalam. Jednak wolę tworzyć sama sobie klimat książki poprzez jej dogłębne czytanie. Ale plik z audiobookiem zostawiam... Może kiedyś się przekonam do tej formy czytania czy też raczej słuchania książki.

Dodane przez Dark Natya dnia 06-07-2009 19:36
#36

Słuchałam kawałków czytanych przez Piotra Fronczewskiego na stronie Media Rodziny, no i były niezłe. Przez Wiktora Zborowskiego nie miałam okazji posłuchać, ale widzę, że chyba wszyscy wolą Fronczewskiego. Nie przepadam za audiobookami, wolę normalne książki, większy klimat. ;d
W najbliższym czasie mam zamiar posłuchać audiobooków w wersji angielskiej, żeby trochę podszkolić język i porównać z tłumaczeniem. Ciekawe, czy brzebrnę. :}

Dodane przez fantastic dnia 09-07-2009 21:46
#37

A ja tam w ogóle nienawidzę audiobooków. Wnerwiają mnie, po to jest książka żeby ją czytać, nie? Ja tam wolę czytać, prawdę mówiąc. ;D Denerwuje mnie w ogóle czytanie na głos. ;D A jak chcę przypomnieć sobie Harry'ego to sięgam po książkę lub film i żyję. ;]

Edytowane przez Ariana dnia 09-07-2009 21:52

Dodane przez VictorS dnia 09-07-2009 22:22
#38

Hello! Pierwszy raz o takim czymś słyszę :o Jeśli ktoś ma linki do tego to proszę o wszystkie części chętnie przyjmę każdą ofertę :yes:

Dodane przez kasika dnia 24-07-2009 11:56
#39

ja tak samo!:P

Edytowane przez kasika dnia 24-07-2009 11:57

Dodane przez Miki dnia 24-07-2009 17:41
#40

Lubię audiobooki ale zdecydowanie wolę książki. Mi bardziej przypadły do gustu audiobooki czytane przez Fronczewskiego:)

Dodane przez Hermiona dnia 24-07-2009 18:32
#41

ja jestem typowym wzrokowcem, nie potrafiłabym słuchać książki bo bym po pięciu minutach zaczęła myśleć o czymś zupełnie innym. nie słuchałam żadnego z audiobooków więc nie mogę się zbyt na ten temat wypowiadać ale myślę że Fronczewski byłby chyba lepszy...

Dodane przez Kreska dnia 24-07-2009 20:04
#42

Och, bardzo nie lubię audiobooków, choćby czytał to nie wiadomo kto. Słyszałam wykonanie Piotra Fronczewskiego w "Harry Potter i Komnata Tajemnic". Rewelacyjnie nie było, ale jeśli ktoś musi tego słuchać (bo lubi)... Zdecydowanie wolę książki.

Dodane przez Molly dnia 24-07-2009 21:18
#43

Ja nie przepadam za audiobookami.
Jeśli nie przeczytam to nie zrozumie sensu książki.
Będę miała tylko ogólne pojęcie o czym ona jest...
Ale próbowałam i szczerze mówiąc p. Fronczewski jest o sto razy lepszy ;)

Dodane przez Hermi1108 dnia 05-12-2009 14:09
#44

Obaj panowie czytają je świetnie. Mam wszystkie i wszystkie mi się podobają.

Dodane przez Hermiona_Snape dnia 05-12-2009 14:30
#45

Słuchałam fragmentów na stronie Media Rodziny...:)
Oboje fajnie czytają, chociaż...
Pan Fronczewski chyba lepszy nastrój tworzy XD
Podoba mi się strasznie!! <3
A Pan Zborowski znośnie...
Ogólnie audiobooki to niezła rzecz...;)

Dodane przez Czarodziejka Majka dnia 05-12-2009 16:14
#46

Nie lubię audiobooków, wolę sama czytac. No chyba że muszę przeczytac jakąś nudną lekturę szkolną, wtedy robie wyjątek ;)

Dodane przez skomplikowana dnia 16-05-2010 12:32
#47

Hmmm. Nie mam pojęcia,
ponieważ jeszcze nie wysłuchałam żadnego
autioboocka, chociaż w najbliższym, wolnym
czasie postaram się coś takiego wysłuchać (;

Dodane przez Adrienne dnia 28-04-2011 15:48
#48

Wolę przeczytać.

Dodane przez Pomyluuna dnia 06-07-2011 15:45
#49

jeeej . nie zasnę jak nie posłucham trochę audibooka . ; p bardziej w ucho wpadły mi te , które czyta Piotr Fronczewski . : ]

Dodane przez Xeon dnia 08-07-2011 22:24
#50

Audiobooki, zależy kto co lubi... ja lubię poczytać sobie książkę, w swoim tempie przeczytam, a tutaj gada przez bite 10 godzin [ jakoś tak ]

Dodane przez HarryPotter3107 dnia 10-07-2011 19:09
#51

Nie lubię zbytnio audiobooków, ale bardziej mi się podobało czytanie przez Fronczewskiego.

Edytowane przez Czarownica24 dnia 10-01-2012 16:45

Dodane przez Szkrab dnia 10-01-2012 16:37
#52

Słyszałem dwa audiobooki - IV oraz V - Fronczewski wygrywa. Tamten dziwnie wymawiał "Weasley".

Dodane przez Roderick Plumpton dnia 08-02-2012 14:47
#53

Myślę, iż Fronczewski czytał to lepiej, ponieważ miał znakomity, głęboki głos, przez co fajnie się go słuchało. Poza tym, nie miał dziwnej wymowy jak ten drugi "audiobookowiec". Przy okazji, muszę z przykrością stwierdzić fanom "słuchaczy" - wolę książki, przy nich przynajmniej się nie zasypia tak szybko :)

Dodane przez dark shadow dnia 08-02-2012 15:05
#54

Piotr Fronczewski jest lepszy. U Wiktora Zborowskiego nie podobało mi się jak robił "przerażający" głos ,lub to jak przedstawiał mowę Czarnego Pana. A to były tylko najbardziej rzucające się w oczy niepodobające mi się błędy czy też sformułowania.

FRONCZEWSKI RULEZ

Dodane przez Enchantte dnia 16-12-2012 21:06
#55

Moim zdaniem Fronczewski spisał się bardzo dobrze. W wakacje ściągnęłam sobie na telefon audiobooka i miło mi się słuchało go czytającego mi Pottera na dobranoc ;).

Dodane przez Fejspallm dnia 28-06-2015 21:37
#56

Ogólnie raz słuchałem audiobooka i to wtedy, kiedy nie chciało mi się czytać Krzyżaków (łatwiej będzie, mówili). Nie przeraziła mnie ilość stron tylko fakt, że nienawidzę opisów Sienkiewicza. A on je wszędzie wtyka i to mu podnosi wartość literacką. Szybko zasnąłem.
Dlatego wiem, że nawet jakbym słuchał Pottera to by była kaszana, ponieważ jestem wzrokowcem.

Dodane przez HermioneG dnia 10-11-2015 10:58
#57

Hm, ogółem nieczęsto słucham audiobook'ów, ale jeśli miałabym już wybierać, byłby to Piotr Fronczewski. Po pierwsze, jestem bardziej przyzwyczajona do jego głosu, po drugie - ten drugi ma nieco dziwną dykcję i odczytywanie wyrazów.