Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [D] Oczy szeroko zamknięte

Dodane przez Dimrilla dnia 16-09-2008 01:28
#6

Sangatsu8 napisał/a:
Tylko tytuł - dlaczego taki?


Długo zastanawiałam się nad tytułem (i nad tym, czy w ogóle tę drabułkę jakoś tytułować), a na ten zdecydowałam się przez skojarzenie z piosenką zespołu Łzy "Oczy szeroko zamknięte" (tekst idzie tam mniej więcej tak: "Uczę się Ciebie na pamięć, niecierpliwymi palcami, rozpaczliwie na pamięć. Szeroko zamkniętymi oczami...") Przypominało mi to dość mocno Hermionę z drabułki, która, by móc narysować testrala z natury, musi "zobaczyć" go dotykiem.
Później dopiero stwierdziłam, że większej ilości osób tytuł może kojarzyć się z filmem Stanleya Kubricka o tym samym tytule ("Eyes wide shut" - "Oczy szeroko zamknięte"), a tu już zwiążku ciężko byłoby się dopatrzyć...

Delirantka napisała:
1. Tytuł i motyw oczu - nie podoba mi się. Dlaczego? Mimo, że tytuł sam w sobie jest ładny i uwagę przykuwa, to jednak (jak dla mnie) do tekstu ma się nijak. Bo czy oczy są ważne w tekście? Nie. Przynajmniej ja tego nie odczułam.


Patrz - wyjaśnienie wyżej :P

(nie jestem pewna, czy w drabble można mówić o fabule, ale zaryzykuję


Też nie wiem :shy: (zakłopotanie...)

Myślę, że gdyby wyciąć tekst z oczami, nie zmieniłoby to nic prócz tego, że tytuł by nie pasował.


Pewnie tak. Ale o ile tekst ten przeszedł ileś tam przepoczwarzeń, żeby mniej więcej mi pasował i miał odpowiednią długość, w których to kolejnych odsłonach poszczególne zdania były wywalane/dodawane i przerabiane, o tyle fragment z zamykaniem oczu był obecny od wersji nr 1. Dla mnie był on ważny - stanowił niejako "podpowiedź", po której można się było zacząć domyślać o co w tekście naprawdę chodzi, a zarazem miał nie zdradzać zbyt wiele. Na ile spełnił swoją funkcję, to już kwestia oceny czytelników.

Aha, a alternatywnym tytułem, nad którym się zastanawiałam był "Pierwszy raz", stwierdziłam jednak, że co za dużo, to niezdrowo :P .

Szkoda, że na forum nie są przyjęte oznaczenia dla fan ficków - wtedy, zamiast całego słowa 'drabułka' (w Twoim przypadku), można by napisać po prostu [D]. Wygodniej, ładniej wizualnie, przejrzyściej.


Też już o tym myślałam. Załóżmy krucjatę na rzecz oznaczeń literowych, yes! :) (Całkiem poważnie mówię.)
Co do samego słowa "drabułka", kórym się posługuję. O ile mi wiadomo nie ma w języku polskim oficjalnego tłumaczenia słowa "drabble" w sensie formy literackiej. Widziałam już różne warianty: drabelek, drabułka, drablik, drabblik, z czego "drabułka" brzmi według mnie najzabawniej i dlatego tą nazwą się posługuję.

2. Skojarzenia. Oczywiście, (niemal?) każdy ma jednoznaczne skojarzenie na początku tekstu. I sęk w tym, że skojarzenie to jest baaardzo popularne. Wręcz oklepane, przynajmniej IMHO. Całe szczęście, nadrabiasz puentą.


Wiem, wiem. Trochę ciężko wyjść poza schemat. (Przynajmniej połowa drabułek z wątku p...pairingi na Mirriel opiera się o skojarzenia natury erotycznej...)
Poza tym, przyznaję się bez bicia, to moja pierwsza drabułka i nie czuję się w tej formie literackiej zbyt pewnie.

3. Puenta, o której już wspomniałam, też nie jest jednak taka idealna (mimo, że mi się spodobała). Why? Na moje oko, odcina się nieco od całości. Brak mi tej płynnej spójności merytorycznej pomiędzy tekstem właściwym, a puentą.


W jednej z wcześniejszych wersji tekstu puenta brzmiała:
"Dlaczego Hagrid kazał im badać akurat testrale?!"
Może to byłoby bardziej czytelne/płynniejsze?
Motyw rysowania testrali i wynikających z tego kłopotów był jednak pierwotnym pomysłem na drabułkę i koniec końców nie chciałam go zarzucać.

Oczywiście, jakaś spójność jest, ja jednak (jak to ja) chciałabym więcej, lepiej.


I bardzo słusznie :P .
Postaram się Cię nie zawieść.

I dziękuję za konstruktywną krytykę. Bardzo sobie cenię Twoje uwagi.

---
Chcę również podziękować pozostałym komentującym. Tusen takk!
__________________