Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Jakbyście mogli kogoś "wskrzesić" to kogo?

Dodane przez Rossella Liliana Black dnia 14-08-2014 14:45
#107

Trudno powiedzieć. Do głowy od razu wpada odpowiedź Severus Snape. Jednak po dłuższym namyśle uświadomiłam sobie, że on i tak nie miał dla kogo żyć. Matka umarła, dzieci nie miał, Lili też odeszła ( a nawet jeśli by żyła to wątpie by do niego wróciła po "szlamie"). Dla Seva życie było koszmarem, a ja nie potrafiłabym zmusić go do dalszego życia. Remus miał żonę i dziecko, ale był odepchnięty od normalnego świata, co też mogło go męczyć. Fred Weasly był młody, było w nim pełno życia. Jamesa Pottera na pewno bym nie wskrzesiła, Syriusza Blacka też nie, Petera Petigrew tym bardziej. Może Lili Evans. Trudna decyzja, ale kogoś wybrać trzeba. Wskrzesiłabym Lili Evans. Jeśli ktoś się spyta za co, to już mówię, za prawdziwą, czystą, nieskalaną złem miłość do jedynego syna. Myślę, że to trafny wybór.