Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Patrząc w przyszłość

Dodane przez potter_fanka dnia 17-02-2012 19:33
#1

Wyobraźcie sobie, że przenieśliście się kilka lub kilkanaście lat wstecz i macie już swoje dzieci. Teraz pytanie: czy zapoznacie je z Harry'm? Pewnie tak, a jeśli tak, to od czego zaczniecie? Od książki, filmu?
Czy posadzicie maluchy przed sobą i opowiecie im całą Chłopca, który przeżył? Jak myślicie, czy zdołacie w przyszłości w swoich dzieciach wzbudzić taką miłość do HP, jaką wy odczuwacie? Napiszcie, jakbyście to zrobili.

Dodane przez Kinga121 dnia 17-02-2012 19:41
#2

Oczywiście ,że je zapoznam. Myślę, że zacznę od zachęcenia ich do Harry'ego czyli opowiem im historię młodego czarodzieja, potem może pokażę filmy...(ale nie wszystkie części, żeby miały przyjemność czytania), a jak już będą umiały czytać i będą miały ochotę (mam nadzieję ,że moje trudy nie pójdą na marne) to dam im książki do przeczytania. Byłabym szczęśliwa gdyby moje dzieci pokochały Harry'ego tak samo jak ja i mój brat. :)

Edytowane przez Kinga121 dnia 18-02-2012 16:10

Dodane przez Red Crayon dnia 17-02-2012 19:50
#3

Ja myślę, że zacznie się od opowiadań i od "Baśni Barda Bedle'a" :) A później książki, jeśli będą chciały, filmy dopiero później :) Inaczej wszystko się zepsuje. Harry to piękna lekcja dla dzieci :)

Dodane przez hedwigowo dnia 17-02-2012 19:56
#4

O, baśnie to też dobry pomysł :)
Ja zaczęłabym od wszystkich książek, oczywiście baśnie wydają się być najlepsze, przecież mugole też czytają swoim pociechom baśnie o królewnie śnieżce. Gdy dorosłoby, obejrzałabym z nim filmy, wszystko wytłumaczyła, gdyby czegoś nie rozumiało. Kupowałabym mu wszystko z HP, jeśli tylko by zechciało. Oddałabym mu moją kolekcję, by ją szanował. Super by było, gdyby pokochałoby tę sagę tak samo jak ja <3

Dodane przez lilyy dnia 17-02-2012 19:59
#5

Jeżeli będę miała dzieci (mam nadzieję, że będę miała ) to na sto procent dowiedzą się o Harrym Potterze. Myślę, że zacznę od książek, ale nic na siłę. Postaram się zachęcić do czytania, ale nie zmusić. Myślę jednak, że moje dzieci będą mądre i będą wiedzieć co jest dobre !hahaha. Potter dał mi cudowne dzieciństwo i chciałabym też aby moje dzieci takie miały :P Co do filmów- może, ale po książkach ! :D

Dodane przez Red Crayon dnia 17-02-2012 20:02
#6

Pamiętacie te czasy, gdy się latało z kijkami po lesie, spisywało wsyztskie zaklęcia z książki i udawało, że tworzy się eliksiry, wrzucając kwiatki i roślinki do wody? <333

Dodane przez Vallerine Black dnia 17-02-2012 20:23
#7

"Baśnie...", (dzięki za pomysł Red Crayon ;) , raczej od tego, żeby wiedział maluch co to w ogóle magia. A potem Harry... Gdzieś w wieku 7 lat - tak jak ja zaczynałam. Myślę, że to pokocha - nie da się nie pokochać...

Dodane przez Red Crayon dnia 17-02-2012 20:54
#8

baśnie te są piękne, pobudzające wyobraźnię. Poza tym w dzisiejszych czasach trzeba przyzwyczajać dziecko do jego różnych oblicz, a jak dla mnie mugolskie bajki są zbyt pełne pięknych księżniczek i mądrych książąt... ;/

Dodane przez hedwigowo dnia 18-02-2012 16:06
#9

Też uważam, że mugolskie baśnie są do kitu :/

Dodane przez Bella Muerte dnia 18-02-2012 19:36
#10

No to rozpocznijmy czysto...akademickie rozważania.
Gdybym była wielką fanką sagi o Harrym Potterze i doczekała się własnych dzieci, to owszem, zapoznałabym je z tą lekturą. Zaczęłabym od czytania fragmentów "Kamienia Filozoficznego, lub włączyłabym audiobook czytany przez Piotra Fronczewskiego. Są to według mnie najlepsze sposoby, by zachęcić, powiedzmy siedmiolatka do samodzielnego czytania.

Edytowane przez Bella Muerte dnia 18-02-2012 21:08

Dodane przez PomyLuna2000 dnia 18-02-2012 20:39
#11

Na 100% pokaze moim dziecią film lub ksiazke Harrego Poterra mam nadzieje ze też go pokochają!!!

Pozdrawiam wszystkich którzy mnie pozdrawiają;d

Dodane przez Czarodziejka dnia 18-02-2012 20:52
#12

Hehe! Ja prawdopodobnie nie będę miała dzieci. Wystarczą mi dzieciaki siostry;)

Ale gdybym jednak je miała, to oczywiście, że bym je zapoznała z moją ulubioną książką z którą wkroczyłam dorosły świat.
Zdecydowanie zaczęłabym od książek, a filmy pozostawiła na koniec. Nie ma to jak rozwijanie wyobraźni.

A może mojej małej kuzynce podsunę już te książki? Może się zainteresuje światem magii? Kto wie...

Dodane przez syrius_black dnia 18-02-2012 22:59
#13

Będę moim dzieciom zamiast bajek i baśni przeznaczonych dla dzieci czytał Baśnie Braci Beedle'a. Zainteresuję je potem historia małego chłopca i zacznę im czytać pierwszą część, oczywiście nie od razu tylko zdanie po zdaniu, góra rozdział dziennie. Następnie, gdy będą umiały czytać, dam im książki, nie kupione nowe z księgarni, lecz te, które sam czytałem i tak wiele z nimi przeżyłem poznając Harry'ego Potter'a i jego przyjaciół. Liczę na to, że te książki odmienią następne pokolenia, bo to nie są zwykłe książki o niczym, jak to niektórzy je określają . Są to książki magiczne, lecz pod względem przeżyć z nimi, wzlotów i upadków bohaterów oraz moich własnych. Mam wielką nadzieję, że Potteromania nie skończy się na naszym pokoleniu. Marzę o tym, aby to zjawisko przetrwało lat, dziesięciolecia a nawet wieki...

Edytowane przez Czarownica24 dnia 19-02-2012 00:40

Dodane przez lady552 dnia 22-02-2012 19:59
#14

Jak bede miała dzieci to niekoniecznie je zapoznam. Na początku naucze je kochać książki. Na Harre'go Pottera przyjdzie czas. Wszyscy piszą że na pewno zapoznają swoje dzieci z HP. Ale wszyskto może się zmienić! Będziecie dorośli! Ja niewiem. Gdy będe dorosła to wtedy możecie zadać mi pytanie, wtedy to odpowiem.

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 23-02-2012 19:31
#15

Najpierw na dobranoc opowiadałabym im historię o Wybrańcu.Potem jakby im się spodobało to obejrzałabym sobie z nimi film.Jakby już umiały czytać i chciałyby przeczytać(bo bym nie namawiała!No może troszeczkę:happy: )to proszę bardzo.Mniej więcej zrobię to co syrius_black.

Dodane przez Kasella dnia 23-02-2012 19:55
#16

Ja gdy będę miała dzieci z całą pewnością zapoznam je z najlepszą sagą wszech czasów Hp :)
Ta książka to tyle moich niesamowitych wspomnień...tyle...wyczerpanych godzin na jej przeczytaniu...ta książka...zawsze będzie miała dla mnie wielkie znaczenie jak z pewnością i dla moich przyszłych pociech :D

Dodane przez dark shadow dnia 23-02-2012 20:21
#17

Ja gdyby dzieci były małe najpierw puszczałabym im filmy ,a czytała HP ,ale od 1 do 4. Dalej zbyt wiele osób poginęło.
Jeśli miałabym je uczyć czytać to z pewnością na HP.

Gdy będą już umiały czytać dałabym im do przeczytania HP samym i przekazała całą moją wiedzę o tej wspaniałej serii ,której nie nauczą się z głównych książek książek(to co wiem z wywiadów i dodatkowe książki pisane przez J.K. Rowling). Z czasem coraz dalej bym je wprowadzała dając kolejne części filmów i książek.

Na pewno chciałabym je zabrać do "The Wizarding World of Harry Potter in Uniwersal Orlando Resort".

Myślę ,że pokażę im jak wspaniały jest ten świat.

Dodane przez Lily Evans Potter dnia 23-02-2012 20:31
#18

Z pewnością je zapoznam. Gdy będą małe będę go im czytała a pózniej same będą go czytać jeśli tylko będą chciały. Mam nadzieję, że Harry sprawi żeby ich dzieciństwo było tak samo magiczne jak moje.

Dodane przez tarantula head dnia 15-03-2012 18:14
#19

Myślałam nad tym :) No pewnie, że chciałabym, żeby i one pokochały HP! Oczywiście, najpierw polecę im książki, bo uważam, że książki są lepsze od filmów. Potem, jeśli zechcą, mogą siegnąć po filmy *-* Jeśli chodzi o opowiadania, to myślę, że opowiadałabym im, ale jak byłyby małe. Potem same mogłyby sobie czytać c:

Dodane przez zaeli dnia 10-04-2012 09:33
#20

Ja tez zamierzam podsunąć swoim dzieciom serię Harry Potter. Oczywiście zacznę od książek, dopiero potem filmy inaczej to straci sens. Książki są lepsze od filmów, no i kiedy już się je zna, można porównać swoje wyobrażenia z wyobrażeniami innych :) Chciałabym, by pokochały HP i myślę, że to taka książka, że nie da się jej nie pokochać :P

Dodane przez paulinkablu dnia 10-04-2012 09:37
#21

Na pewno ja bym opowiedziała o losach Harr'ego i myślę, że moim dzieciom spodobały bysie. Czytałabym im książki o Harrym. Przekazałabym im miłość do książek o tak wielkim bohaterze.:]
Pozdrawiam całe Hogsmeade:]

Dodane przez Luna Pomyluna dnia 10-04-2012 09:41
#22

paulinkablu napisał/a:
Na pewno ja bym opowiedziała o losach Harr'ego i myślę, że moim dzieciom spodobały bysie. Czytałabym im książki o Harrym. Przekazałabym im miłość do książek o tak wielkim bohaterze.:]
Pozdrawiam całe Hogsmeade:]

Dodane przez Luna Pomyluna dnia 10-04-2012 09:44
#23

Pozdrawiam paulinkablu z Gryffindoru!

Dodane przez Rose Granger dnia 15-05-2012 10:25
#24

Nie będę oryginalna, kiedy powiem, że chciałabym, żeby moje przyszłe dzieci zainteresowały się książką, którą ja pokochałam, będąc w ich wieku i być może pokochały ją równie mocno, jak ja. Nie będzie jednak żadnego kładzenia nacisku na to i zmuszania, bo to da tylko odwortny efekt. Ja sama nie dostałam "Kamienia Filozoficznego" od rodziców, tylko wpadł mi w ręce, w szkolnej bibliotece. Jeśli kiedykolwiek wpadną na pomysł, żeby zadać mi pytanie w stylu: "Mamo, co najbardziej lubiłaś czytać w dzieciństwie?", nie ma opcji, żebym nie wręczyła im pierwszej części potterowej serii. Jeśli ich wciągnie i spodoba się, sięgną po "Komnatę Tajemnic", potem resztę części i filmy.

Wiadomo, że nie będzie to już to samo, co przeżywało moje pokolenie, nie będzie tego gorączkowego wyczekiwania na kolejną książkę, premierę, czy każdą nową wiadomość, która padnie z ust pani Rowling, ale mam nadzieję, że dzieci będą miały chociaż namiastkę tego wszystkiego.

Co do potterowego miejsca, w które chciałabym je zabrać: na pewno Warner Bros. Studio Tour w Londynie, sama wychodząc stamtąd postanowiłam sobie, że przy odrobinie szczęścia kiedyś tam z nimi wrócę. :)

Edytowane przez Rose Granger dnia 15-05-2012 10:27

Dodane przez Annee dnia 15-05-2012 14:46
#25

Ja zdecydowanie zrobię jak Kinga; najpierw opowiem im historię chłopca który przeżył, zapoznam je z filmami, a następnie poczytają HP :) U mnie zaczynało się to od filmów (które gdy byłam mała wręcz kochałam, mogłam oglądać wszystkie części ze sto razy (tak właściwie to nadal je oglądam bez przerwy)), więc myślę, że tak będzie w porządku :)

Dodane przez Faria7 dnia 15-05-2012 14:52
#26

Ja myślę, że polecę tą książkę moim dzieciom jako dobrą, luźną i ekscytującą lekturę. Powiem im tak: Córeczko, synku, wasza mama gdy była w waszym wieku przeczytała cudowną książkę. Może wy też spróbujecie? Na pewno przekazę dzieciom moje książki o HP, filmy także. Myślę, że spodoba im się tak samo jak mi, w końcu geny się dziedziczy a ja mam HP w genach ;)

Dodane przez Severus Tobias Snape dnia 15-05-2012 16:02
#27

Mam małe szanse na posiadanie dzieci kiedykolwiek,ale gdyby je miał to napewno zadbałbym o to,aby poznały świat Harrego. Chyba zacząłbym od baśni.

Dodane przez luna97 dnia 15-05-2012 17:48
#28

Ja również chciałabym aby moje dzieci zachwyciły się światem Harrego Pottera tak jak ja. Najpierw chyba zacznę od tajemniczego opowiedzenia im o świecie czrodzieji (oczywiście nie zdradzając wszystkiego). Niechciałabym ich zmuszać. Ale może kupię im któryś z tomów na jakieś święto. Nastempnym krokiem będzie czytanie im najlepiej pierwszej części a potem film.

Dodane przez biedronowate dnia 15-05-2012 17:59
#29

może na początku powiem jak nie zrobię na pewno: nie zaczną w żadnym wypadku od filmów. tak było z moim młodszym bratem i do tej pory do książki nie zajrzał, a ma już prawie 12 lat.

mam także młodszą siostrę: ma już 3 lata i mam zamiar powoli zaszczepiać w niej miłość do Harry'ego Pottera. zacznę od opowieści na dobranoc. jak będzie miała już 5-6 lat zacznę czytać jej pierwsze części, od czwartej prawdopodobnie będzie czytać już sama. ale to już wyjdzie w praniu. w międzyczasie pewnie pojawią się filmy, ale chcę ją do nich dopuścić jak najpóźniej.
filmy według mnie zabijają wyobraźnię, poza tym są dość straszne i wolałabym gdyby Zosia(moja siostra) nie miała przez nie koszmarów i się do nich zraziła.

chciałabym, żeby miała choć trochę magiczne dzieciństwo jak ja. ja w wieku pięciu lat biegałam po lesie w poszukiwaniu hobbitów oraz byłam każdą po kolei księżniczką z Disneya (zdecydowanie jednak preferowałam Mulan i Pocahontas), a w wieku sześciu zaczęłam swą przygodę z Harrym: czekałam na list, chciałam zostać przyjaciółką Hermiony, kochałam się w Harrym i nienawidziłam Voldemorta. no oczywiście to nie wszystko z moich dziecięcych przygód, ale chciałabym choć trochę takich zachowań zaszczepić w mojej siostrze, a za parę dobrych lat także i w dzieciach. : )

Dodane przez Ms_Kane dnia 15-05-2012 18:10
#30

Oczywiście, że pokaże ale zacznę od Baśni, a potem będę im czytać po kolei książki, a po książkach film.

Dodane przez Hermiona565 dnia 15-05-2012 18:21
#31

Hm... Na pewno dam im tę książkę. Ale tak w wieku 11 lat, żeby marzyły o liście z Hogwartu. I na pewno nie zacznę od filmu, ponieważ on wszystko psuje. Niech najpierw sami sobie wszystko wyobrażą a później to skonfrontują z filmem.

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 06-01-2014 22:46
#32

Nie mam dzieci, i nie będę ich miał, bo stoję już na wiekiem trumny xD. Ale gdyby pogdybać, to...nie, nie. Mnie rodzice nie namawiali, nie zachęcali. Ja uważam taką promocję za zbyt "niedorzeczną" ;. Proponowałbym lektury, lektury właśnie, ale jakby zechciało Pottera, to też no problemo. Ważne, że cokolwiek by CZYTAŁO - zamiast rypać w te Minecrafty (?), siedzieć w sieci non stop. A dziś z czytaniem bywa naprawdę różnie. Ja raczej obserwuję tendencję spadkową - nie prowadzę badań/statystyk - dlatego nie uogólniam.

Dodane przez Lawrencee dnia 06-01-2014 23:30
#33

Ja się zarzekam od wielu lat, że wnuków z mojej strony mama się nie doczeka : D Pewnie dlatego urodziła mi braci z nadzieją, że oni będa bardziej owocni :P
Ja osobiście dzieci nie lubie. Nie mam cierpliwosci. Ja wolę jak sie mnie słucha, rozumie, nie jest złośliwym :P Fakt, dzieci są słodkie, urocze i wgl, ale jednak ja do nich ręki nie mam :) Więc jak ktoś mnie pyta, czemu nie chcę mieć dzieci, to z reguły odpowiadam, że wolę nie być matką, niż być złą matką :P