Dodane przez Kreska dnia 24-07-2009 08:33
#23
Och, film został naprawdę dobrze nakręcony. Jednak trzeba zwrócić uwagę, że w książce delegacje przyjeżdżają w połowie semestru, a w filmie na początku. Ale trzeba powiedzieć, że ten film wyszedł naprawdę dobrze. Jest dopracowany.
Po drugie, WESZ. Wątek tego stowarzyszenia wlecze się po całej książce, a w filmie nic.
Po trzecie, skrzaty domowe. Nie poznaliśmy w ogóle filmowej Mrużki, a o ile się nie mylę, to ona była podejrzana o wyczarowanie Mrocznego Znaku na Mistrzostwach.
Tak, zgadzam się.
A na mistrzostwach świata w Quidditchu, tylko Knot mówi, 'zaczynamy' i... hop, już po mistrzostwach, wszyscy są w namiotach. To bardzo razi.
Edytowane przez Cathy dnia 29-01-2010 21:47