Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Płomienne dusze

Dodane przez sampia dnia 09-02-2012 18:47
#7

1. Nie rozumiem zachowania Lily. James przychodzi mówi coś, a ta się na niego obraża. To według mnie nieco dziwne.
2. Pisząc opowiadanie chyba lepiej pisać liczby słownie. Moim zdaniem też lepiej by było nie pisać minut skrótem, bo to dziwnie wygląda.
3. Zachowanie Ślimaka na eliksirach. Moim zdaniem to on mógłby tak powiedzieć do Syriusza, on z starego rodu pochodzi itp.
4. Zachowanie Syriusza jest dla mnie nieco sztuczne. On był przecież buntownikiem, pierwszy trafił z całej rodziny do Gryffindoru, później będzie Huncwotem, a to jak zachował się w stosunku do Vinnie, ten jego plan był taki głupi. Zresztą Syriusz zakochany i to już w pierwszej klasie, pierwszego dnia? Taki był Jim, ale nie Black.
5. Zresztą Vega od razu uważa Syriusza za najprzystojniejszego chłopaka na roku, oni mieli tylko po jedenaście lat. Na piątym roku to te słowa byłby bardziej zrozumiałe.


ad 1.Tak już jest. Tak zaplanowałam w tym FF. Później się to zmieni, ale teraz taka jest.
ad 2. Dziękuję za upomnienie ;D
ad 3. Vinnie pochodzi z równie starego rodu co Black, a Slughorn o tym wie, w końcu był w Zakonie.
ad 4. Nie był zakochany, to po pierwsze. Po drugie był młody i głupi.
ad 5. A znasz coś takiego jak miłość od pierwszego wejrzenia? Nie mówię tu o prawdziwej miłości tylko o prawdziwej przyjaźni.