Dodane przez _Everything_ dnia 20-03-2010 15:07
#61
Moją ulubiona sceną jest ta, w której Dursley'owie i Harry pierwszy raz widzą Hagrida. No nie zupełnie wtedy, bo najlepszy kawałek zawiera się w zdaniu:
"
Sie naprawi".
Jest to moja ulubiona scena, gdyż... Po prostu przebija wszystkie!
Pokazuje naturę Hagrida i to, że jest do czegoś takiego przyzwyczajony ;)