Dodane przez tarantula head dnia 24-03-2012 16:58
#35
Adelajda Dakota napisał/a:
Rozdział 13.
Początek grudnia. Pora, kiedy każdy żyje tylko nadchodzącymi Świętami Bożego Narodzenia, zimowymi zabawami i nadchodzącymi feriami.
powtórzenie. lepiej by było, gdyby przed "feriami" nie było nic ^-^
Adelajda Dakota napisał/a:
Nucił kolędę, gdy smarował sobie tosta Dżemem.
nie wiem, dlaczego wyróżniłaś dżem, pisząc go z dużej litery.
Adelajda Dakota napisał/a:
Kilka lekcji później, nadal na zaklęciach ćwiczyli zaczarowywanie śmieci w bombki. Większości już się to udawało, więc Flitwick uczył ich ozdabiania ich.
Adelajda Dakota napisał/a:
Na jednej z ostatnich lekcji w tym roku szkolnym, Flitwick powiedział, że dla ucznia, który, zrobi najładniejszą bombkę czeka nagroda.
Adelajda Dakota napisał/a:
- Doskonale, panno Granger! - zapiszczał profesor Flitwick, na widok bombki, która przedstawiała zimowy krajobraz, i z której sypał się sztuczny śnieg.
Adelajda Dakota napisał/a:
Spojrzała na zegarek, który wskazywał kilka minut przed godziną szóstą. Niechętnie odłożyła "Przygody nastoletniej Alice, szalonej czarownicy, część 1", oraz koc na pobliską szafkę.
Adelajda Dakota napisał/a:
- Wchodź Mlafoy - powiedziała Hermiona, a Ślizgon posłusznie wszedł do klasy.
Adelajda Dakota napisał/a:
Szybko jednak zamienił swoją zszokowaną minę, na zwykły dla niego ironiczny uśmiech i wyszedł z klasy.
*
Nie powiem, coraz bardziej mi się zaczyna mi się to podobać. Ciekawa jestem następnego rozdziału, więc z niecierpliwością na niego czekam.
Edytowane przez tarantula head dnia 24-03-2012 16:59