Dodane przez raven dnia 08-02-2013 10:09
#45
Ja na przykład wolałabym takiego przyjaciela, z jego wątpliwościami i szeregiem wad, niż przekonanego o własnej za*ebistości Pottera, za którego wiecznie ktoś musiał nadstawiać tyłek i myśleć, a on nadal sądził, że jest centrum wszechświata, mądrzejszym, bardziej zasłużonym i pokrzywdzonym przez niedobry świat niż cała reszta, w tym jego przyjaciele.