Dodane przez Pani Riddle dnia 15-01-2012 13:13
#2
Mnie to zbytnio nie zaskoczyło.
Ciemnoczerwona krew wpływała jej idealnie do ust. Bardzo lubiła smak tej cieczy. Wyssała wszystko, co mogła wyssać, po czym oblizała wargi i stwierdziła:
Coś mi tu nie pasuje...
To krew, czy nadzienie ? :p Nie wiem dlaczego, ale ta drabułka nie przypadła mi do gustu, ale pisz dalej.