Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska

Dodane przez Asik dnia 16-01-2012 01:16

- film: "Edward Nożycoręki" (wiecie że nie ma takiego słowa w słowniku jak nożycoręki? Toż to skandal!) jest zdecydowanie moim ulubionym filmem Burtona. Wszystko tu jest, co dla niego charakterystyczne. No może brakuje Helenki w głównej roli;] Kolejno "Alicja..." i "Charlie...". Czekam z niecierpliwością jaki poziom pokaże w "Rodzinie Adamsów" i w remake-u "Frankenweenie" (zdecydowanie jego klimaty).
- film animowany: "Gnijącą panna młoda", "Miasteczko Halloween" udowadnia, że czarny humor jest mu naprawdę bliski, a animacja po klatkowa nie umarła i ma się świetnie. Są to też bajki z przesłaniem i co zaskakujące: niby jesteś w stanie przewiedzieć zakończenie ale nie masz zielonego pojęcia jak może do niego dojść.
- film animowany krótkometrażowy: Vincent (!!!) najgenialniejsze dzieło Burtona dla mnie. Gość po prostu wie jak się kręci filmy czarno-białe i jak dużo można zrobić samym oświetleniem. Świadomie wszystko skadrowanie, poprowadzone, skomponowane. Majstersztyk. Do tego narracja powoduje u mnie ciarki. Sporo motywów tego filmiku pojawia się w późniejszej twórczości Burtona. Jeśli ktoś nie oglądał to zapraszam tutaj: http://www.youtub...wol38B6NIk

Edytowane przez Asik dnia 16-01-2012 01:18

Dodane przez Annee dnia 19-03-2012 12:51

Kurde...trudny wybór! Ale najbardziej uwielbiam ,,Edwarda Nożycorękiego", nie wiem czemu, jakoś tak najdłużej znam ten film i ogólnie jest bardzo wzruszający i prześliczny, zresztą jak inne filmy Burtona! ;3 Potem jest Sweeney Todd, nie wiem czemu ten film mi się tak podoba...tym bardziej, że to musical, jakoś za musicalami nigdy nie przepadałam, ale podobał mi się bardzo ten film dzięki temu mrocznemu i tajemniczemu klimatowi, no i dzięki genialnej roli Helenki :D

Dodane przez SevLily36 dnia 29-08-2012 10:32

Nie wiem ;_; Naprawdę nie wiem! Wśród tych najlepszych jest bardzo wiele filmów, trudno wybrać jeden... Mnie osobiście urzekło "Miasteczko Halloween" - świetne efekty i genialna technika poklatkowa. Sweeney Todd - również fajny film z cyklu 'Tim Burton bawi się kolorem', przy czym barwa krwi jest jak najbardziej prawdziwa. Dalej... matko, chyba Alicja. Czerwona Królowa w wykonaniu Heleny Bonham Carter - majstersztyk! Następny... Mroczne Cienie. I znowu pochwalę Helenę - Dr. Hofffman bardzo przekonująca. Nie potrafię wymienić więcej, bo wszystkie są genialne! Tim Burton nie robi złych filmów ;D

Dodane przez bochenek89 dnia 24-10-2012 13:35

Nie jestem w stanie wybrać tego jedynego. Wszystkie jego dzieła są bardzo dobre (no prawie wszystkie, wyjątkiem jest "Planet of the Apes" - jedyny film Tima, który mi się nie podoba). W każdym jest to "coś" co mnie urzeka. Nawet tak krótka animacja jak "Stalk of the Celery" (trwa mniej niż 2 minuty) ma niesamowity klimat, w którym można wyczuć napięcie i grozę.

Dodane przez Doniaa dnia 11-05-2013 20:52

Wybór jest potwornie trudny... uwielbiam Tima i dość niedawno obejrzałam Vincenta. Piękny film, zwłaszcza, że to debiut. No i Sweeney Todd: Demoniczny Golibroda z Fleet Street... Też przepiękny. Miasteczko Halloween też wspaniałe... Naprawdę nie wiem, co wybrać :/

Dodane przez Ginevra Riddle dnia 31-07-2013 22:30

#10

Zdecydowanie najlepszy jest" Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street" . <3
występuje tam jednocześnie i Alan Rickman i Helena Bonham Carter I johnny Depp <3 nie wspominając nic już o reszcie gwaizd z Harrego Pottera :D

Dodane przez Connie-Moody dnia 11-08-2013 19:59

#12

Tim Burton to cudowny reżyser, który kręci równie cudowne filmy. Ciężko wybrać najlepszy, ale..... tak, zdecydowanie najbardziej lubię "Sweeney Todd: Demoniczny golibroda z Fleet Street". Film świetny, chociaż nie lubię musicali, ten mi się okropnie podoba. Na drugim miejscu Edward Nożycoręki, po prostu świetny. Zauroczyła mnie też "Alicja w Krainie Czarów" i zawodowa Helena Bonham Carter w roli Czerwonej Królowej. Aż nie chce mi się wymieniać reszty tyle tego jest! Z resztą ...na miłość Boską! Tim Burton nie robi złych filmów! :happy: