---

Tak, Nirvana, dobrze czytacie. Jeden z moich ulubionych zespołów. Ostatnio oglądałam na VHR music czy jakoś tak ich koncert i muszę przyznać, że Kurt ma o wiele lepszy głos na realu niż w teledyskach !. Niesamowicie melodyjny, po prostu rozpłynęłam się wtedy :happy: Tak się zastanawiam, jaka jest Wasza ulubiona piosenka tego kultowego zespołu i co sądzicie o śmierci wokalisty ? Piszcie !.

---

Kiedyś, kilka lat temu słuchałem Nirvany. Oj czy Cobain ma taki świetny głos to bym polemizował. Barwę na pewno ma charakterystyczną, ale spieac to on nie za bardzo potrafil. Aczkolwiek niektóre koncerty mu się udały: Mtv Unplugged jest tego najlepszym przykładem.
Oj piosenek to lubię dużo: COme As You Are, Aero Zeppelin. Heart-shaped box, lithium...
Kurt gitarzystą był marnym, ale riffy tworzył niesamowite. Piękna, prosta muzyka. Jego śmierć troszkę namieszała i to głównie dlatego tak głośno jest o Nirvanie do dziś. A szkoda. Bo aż smutno sie robi jak widze te wszystkie trzynastolatki z koszulkami Kurta i Nirvany. No ale taka jest cena sławy

Swoją drogą w Seattle grały w latach 90. lepsze zespoły od Nirvany. Zainteresowabym polecam Alice In Chains, Pearl Jam, albo Soundgarden, Mad Season. Nirvana się może przy nich schować. Muzyka nie tylko lepsza technicznie, ale też dojrzalsza, bardziej przejmująca i charakterystyczna

---

Myślę, że jeżeli chodzi o muzykę grunge i rock to Nirvana jest prawdziwą ikoną. Oczywiście najlepszym koncertem jest ten z Nowego Yorku - Unplugged. Oglądając go Kurt zrobił na mnie niebotyczne wrażenie jako wokalista i gitarzysta. Najlepszą piosenką na krążku jest 'Pennyroyal tea'. Od tego momentu jedną z moich ulubionych:

[movie=youtube]<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/XWXRnfdwQYk&hl=en&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/XWXRnfdwQYk&hl=en&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>[/movie]

__
Używaj opcji wyświetlania filmów. Wstawianie linków jest zabronione.

---

Uwielbiam. To jest zdecydowanie nr 1 na mojej liście.
Co do Kurta to nigdy nie wierzyłam że popełnił samobójstwo i tak jest do dziś.
A koncert Unplugged rozwalił mnie na łopatki. Świetny koncert.

---

Nirvana? Kiedyś zostałam skierowana na youtube by posluchać sobie smells like teen spirit. Wrażenie- nie z tej ziemi. Ta piosenka jest swietna. Więc oczywiście mam szacunek do zespołu. To akurat, czy Kurt ma tzn miał ładny glos na żywo nie interesuje xD Nagrał tak świetną piosenkę z świetnej płyty Nevermind że to mówi samo za siebie.

Do widzenia

Edytacja:
Podszkoliłam się nieco "z Nirvany", czyli wysłuchałam 2 ostatnich płyt. Kupiłam "Nevermind". Moje ulubione piosenki to "Lithium" i "Polly" i "Rape me ;D".
Dziękuję

---

Nirvana - uwielbiam. Jeden z lepszych zespołów grających grunge. Kurt miał świetny głos na żywo, nagrany na płytach także brzmi świetnie. Uwielbiam piosnkę Polly to moja ulubiona. Super też są In bloom, Rape me, Heart Shaped Box.
O samobójstwie Cobaina nie wiem sama co myślę, prawda jest taka, że to ćpun i może gdy był na haju zabił się. Ludzie pod wpływem narkotyków robią różne rzeczy...

---

Ostatnio moje upodobania muzyczne przechodza całkowita metamorfoze i w skład ulubionych zespołów pezsprzecznie wyszła nirvana. Pierwszą piosenka, na która zostałam "skierowana" było "Rape me" I do tej pory pozostała moja ulubioną, pomimo bardzo inteligentnego tekstu :D:D O śmierci Curta nie wiem za wiele więc w tym temacie nie będe się wypowiadać.

---

uważam że Kurt został zamordowany bardzo lubię ten zespół :) najbardziej rape me

---

Kiedyś ich kochałam, teraz już mniej... Jakie piosenki? Chyba najbardziej lubię Aneurysm. Smells Like Teens Spirit mocno mi się przejadło. xd
Co do śmierci Kurta, to do końca nie wiem co mam o tym myśleć. Mogłabym na ten temat napisać długie wypracowanie, które by się tu i tak nie zmieściło.

---

Znam ich, mam ich jedną płytę [taak, tak - Nevermind..] i trampki z tekstami piosenek Nirvany, które wyjątkowo lubię. Co prawda do fanek nie należę, ale od czasu, do czasu warto sobie posłuchać ich płyty.. i pocieszyć się tym, że umie się zagrac Come As You Are na gitarze.. :jupi:

---

Lubię ich nawet ~8D
A najlepsza piosenka?
Rape me <3.

---

cytuje z wikipedii:
"W 2007 roku magazyn Rolling Stone umieścił Cobaina na drugim miejscu listy najbardziej niedocenionych gitarzystów wszech czasów."

wiec, pls, nie wypowiadaj sie na tematy o ktorych masz marne pojecie

---

Nirvana uwielbiam od dłuższego czasu, a od kilku miesięcy jest to dla mnie zespół nr 1. Ogólnie strasznie interesuje mnie historia Nirvany i przemyślenia Kurt'a. Mam już za sobą jego ,,Dzienniki'' niesamowita książka, teraz czekam na ,,Pod ciężarem nieba''. O śmierci Cobain'a przeczytałam chyba wszystko co zostało ujawnione publicznie. Moje wnioski, samobójstwo w tym przypadku jest oczywiście niemożliwe. Według mnie to tak zwana żona Kurt'a maczała palce w całym zdarzeniu. Ale nie mnie to oceniać. Uwielbiam prawie wszystkie piosenki Nirvany i co jakiś czas zmenia się moja ulubiona, ostatnio nie mogę żyć bez ,,Lounge Act'' cudeńko. Duży sentyment mam do piosenki ,,Rape me!''.

---

Ja także lubię ten zespół, a Curt miał wspaniały głos...:(

---

Aahh...Nirvana...To najlepszy zespół grunge'owy wszech czasów. Według mnie ich najlepszą płytą jest Nevermind...Najlepszy krążek,jaki w życiu słyszałam...Niestety nie miałam okazji zobaczyć gdziekolwiek któryś z ich koncertów...
A co do jego śmierci...To oczywiście straszna strata...Taki muzyk...Ale jak dla mnie największą odpowiedzialność ponosi za jego śmierć Courtney Love...Faktycznie Cobain brał narkotyki,ale to że go zdradzała uderzało w niego bardziej,jak był na haju niż w rzeczywistości...Dlatego myślę,że to wszystko jej wina...Zresztą chyba nie tylko ja tak myślę...
No ale wracając do muzyki...Wiele współczesnych zespołów się na Nirvanie wzoruje...Ten zespół zawsze pozostanie w pamięci każdego,kto interesuje się muzyką i jestem pewna,że jeszcze długo będzie pamiętany...

---

Nirvanę kocham. Jeden z pierwszych zespołów, które pokochałam ;)

Oczarował mnie głos Kurta, ta jego charyzma i niesamowita barwa...
Oczarowała gitara Novoselica.
Oczarowała perkusja Dave'a.

Nevermind to płyta, której mogę słuchać na okrągło. I tak samo koncertówki Unplugged in New York. Grunge to jest to ;p

---

Mhm, Nirvana. Każdy zna, każdy potrafi zanucić - jedyna wada. Są przereklamowani, i tyle. Szczególnie śmieszni są ludzie znający jedną/dwie piosenki, chodzący w koszulkach z Kurtem i do tego pięknymi arafatkami/pieszczochami/czy-co-to-tam-jeszcze "aaa, bo ja znam Nirvanę!!!1111"

Nie zagłębiałam się nigdy wielce w dyskografię tego zespołu, ale lubię i szanuję. Mnóstwo wkładu wnieśli w rozwój muzyki na świecie, i to się ceni. Kiedyś to się tego słuchało, właściwie od tego się przeważnie zaczyna. Potem to mija, jednak mam do tego cholerny sentyment. ^^

To taka prosta muzyka, prosta, ale nie prostacka. Miło się słucha, zawsze. ;) Szczególnie MTV Unplugged - mistrzostwo. Brzmieli wręcz idealnie.

Kurt może nie tyle, co genialnie śpiewał, ale był strasznie charyzmatyczny i miał specyficzną barwę głosu, co dało świetny efekt.
Co do jego śmierci... Jestem wręcz pewna, że ta cała Courtney maczała w tym swoje palce, Można jedynie się domyślać...

---

''Smells Like Teen Spirit'' usłyszałam przypadkiem, była to pierwsza piosenka Nirvany jaką usłyszałam, w moim życiu. To było kilka lat temu. Niedawno postanowiłam ''odnaleźć'' ta piosenkę ( bo nie znałam wtedy jej tytułu, ale teraz już wiem, jaki ma, dzięki Ewelce! x3). Spodobał mi się głos Kurta, ta ich muzyka. Nie uważam się za wielka fankę tego zespołu, bo znam zaledwie kilka piosenek m.in In Blood, Lithium.



Jak się nie mylę, to właśnie Courtney Love znalazła jego ciało w salonie. Zbieg okoliczności? Tak jak napisała Martucha, można się tylko domyślać...

---

Nirvanę bardzo lubię. Mnie również denerwują ludzie, którzy znają parę utworów, a obnoszą się z tym jakby byli od razu jacyś lepsi. Osobiście do takich osób nie nalezę. Nirvana jest po prostu w moim stylu, a piosenki niesamowicie wpadają w ucho. Pierwsza piosenka jaką usłyszałam to "Dumb", do tej pory jestem w stanie słuchać jej godzinami. Poza tym lubię też "Smells Like Teen Spirit", "Come as you are", "Rap me", "Lithium" i wiele innych ;)

---

Nie da się ukryć, że zespół zacny. Z piosenek najbardziej lubię In Bloom, a potem są takie piosenki jak Lithium, Smells like teen spirit, Rape me (za****isty tekst xD).

---

Lubię posłuchać czasem, ale nie uważam, żeby to był świetny zespół.

---

Lubię ten zespół, najbardziej mi się podoba piosenka Been a Son i Lithium.

http://esjot.wrzuta.pl/audio/6gsAWDiM0AB/killing_joke_-_eighties
widzicie podobieństwo do 'Come as you are' ?

---

Kiedyś dosłownie cały czas słuchałam Nirvana, teraz mi już trochę przeszło ale czasem to nawet powracam do tych starych piosenek nie tylko słucham je na nowo, a teraz trafiłam właśnie na Nirvanę. Wiec bardzo podoba mi się piosenkarz, jak już wcześniej wspomniano ma wspaniały głos a do tego jest świetnym gitarzysta. Lubie ten zespół i obecnie posiadam jedna ich płytę, kto wie możne i postaram się i o następne.

---

Nirvana...jeden z moich ulubionych zespołów. Fantastyczne piosenki, powalające teksty. Dla mnie ten zespół zawsze będzie żywy, choćby nie wiem co. Uwielbiam ich muzykę, moje ulubione piosenki to Lithium, Silver, Lake of Fire, In bloom, Love Buzz i Downer. Wspaniali, ponadczasowi, dla mnie - geniusze muzyczni.

---

Zaczęłam słuchać Nirvany przez moje koleżanki z klasy, które są fankami zespołu. No i pewnego dnia z ciekawości posłuchałam "Smells Like Teen Spirit". Na początku nie wiem czemu, ale nie podobało mi się. Za jakiś czas powróciłam i posłuchałam innych piosenek. I od wtedy wszystko się zaczęło. Teraz ich słucham maniakalnie. Są po prostu świetni. Coraz bardziej zgłębiam się w ich dyskografię i powiem że ciężko wybrać mi ulubiony utwór - prawie każda ma coś niepowtarzalnego, coś co sprawia że nie mogę przestać słuchać. Na chwilę obecną kompletnie zwariowałam na punkcie "Lake of fire" i "Oh, me".

Co do śmierci Kurta... Jak dla mnie Courtney ma coś wspólnego z jego śmiercią. Niestety, sprawa stoi w miejscu. Mam nadzieję że dowiemy się prawdy, co tak naprawdę stało się tego felernego dnia z Kurtem. Był niesamowity i miał nieziemski głos. Coś pięknego.

---

Ja ich za bardzo nie słucham, ale ich piosenka "Smells like teen spirit" czy jakoś tak (pisane z pamięci, więc może być źle) jest fajna

---

zespół w porządku, bardzo lubię piosenki; Rape Me, Lake of Fire, About a girl, You Know Your Right { chyba taka pisownia. } ale faktem jest, że nirvana jest troszkę nudna, bo praktycznie każda piosenka ma podobny albo identyczny rytm.

---

nirvana . <3 można ich nazwać moim guru .
nie potrafię powiedzieć, która z ich piosenek jest moją ulubioną.. lubię wszystkie, które znam, powiedzmy . szkoda, że Kurt nie zyje już, bo pewnie nieźle by nadal wymiatał . chociaż dla mnie zawsze będzie żywą legendą . pozdrawiam fanów . ; D.

---

nirvana . <3 można ich nazwać moim guru .

Chyba się z tym zgodzę, że bd twoim guru ;p

Nirvana - kolejny zespół, którym zaraziła mnie moja przyjaciółka. Z tego co pamiętam zaczęło się od Rape Me. Taka chwytliwa i wpadająca w ucho piosenka. Szczerze, to nie potrafię wybrać, która płyta jest lepsza - In Utero czy Nevermind. No obu prawie wszystkie utwory są moimi ulubionymi. A co do utworów, to zależnie od pory roku, miesiąca i mojego gustu muzycznego - raz wolę posłuchać Come As You Are, a czasami wolę posluchać Smells Like Teen Spirit. Myślę, że obecnie moimi ulubionymi piosenkami są All Apologies, The Man Who Sould The World i Ain't It a Shame.

---

Hm. Słucham trochę Nirvany. Troszkę. Do ulubionych zespołów to jej nie zaliczę, ale lubię niektóre kawałki. Podoba mi się głos Kurta. I logo [:tooth: ] - ale to raczej ma niewielkie znaczenie. : p
Ulubione piosenki? The man who sold the world (taak, wiem, że to nie ich, ale w wykonaniu Nirvany bardziej mi się podoba : p), On a plane, Come as you are no i Smells like teen spirit, ofc. ;D

---

Nirvana to jeden z moich ulubionych zespołów. Świetna muzyka i teksty. Poznałam ich dzięki piosence Smells Like Teen Spirit już dawno temu i postanowiłam zapoznać się bliżej z ich twórczością. Teraz mam wiele ulubionych piosenek.

---

Nirvana jest bardzo fajnym zespołem,głos Kurta jest świetny.Najbardziej lubię piosenki "Heart Shaped Box","Lake of Fire" i "Smells Like Teen Spirit"

---

Jedyny zespół grunge, którego słucham i który, tak nawiasem mówiąc, uwielbiam. Pomijając głęboki tekst niektórych piosenek (czytaj: Rape me), uważam, ze piosenki są wręcz idealne. Ulubiona? Smells Like Teen Spirit. To tyle.

---

Jeśli nie jest to najlepszy zespół w historii muzyki, to przynajmniej jeden z najlepszych. Uwielbiam ich za te mądre, często dwuznaczne teksty piosenek, za hipnotyzujący głos Kurta... Za to, że po prostu istnieli i że stworzyli muzykę, która z pewnością nigdy nie zostanie zapomniana.
Teraz słucham Nirvany już trochę mniej niż kiedyś, w piątej i szóstej klasie podstawówki chyba codziennie męczyłam całą ich dyskografię. ^^
Moje ulubione piosenki... hm, mam słabość do Rape Me, Lithium i All Apologies, a także do Mr Moustache czy Dumb... Strasznie podobają mi się wszystkie kawałki wykonywane na MTV Unplugged in New York, szczególnie The Man Who Sold The World (lubię oryginalną wersję Bowiego, ale Nirvana zagrała tą piosenkę tysiąc razy lepiej) i Where Did You Sleep Last Night.

---

Ot, czasem posłucham, ale jakąś zapaloną fanką nie jestem. Hmm, pierwsze chyba usłyszałam "Rape me", trochę zaintrygowana posłuchałam paru piosenek. Co prawda kiedy odtwarzam wszystkie piosenki jakie mam oni też się załapią, nie przełączam ich, ale i też nie zdarzyło się, abym słuchała ich piosenek pod rząd.
Ale znaczek mają borski ;d

---

Bardzo lubię Nirvane, ale nie jestem ich wielką fanką. Kurt miał świetny głos i ogromny potencjał. Mają bardzo fajne piosenki, a sama postać Kurta intryguje mnie od kiedy pierwszy raz o nim usłyszałam. Jeśli chodzi o jego śmierć - trudno cokolwiek o niej powiedzieć.
Mam ogromny sentyment do Smells like teen spirit, ponieważ od niej zaczęła się moja przygoda z tym zespołem, do Rape me, które po prostu hipnotyzuje oraz do kilku innych piosenek.

---

Osobiście powiem tyle.
To przykre, że Kurt nie chciał, by Nirvana była tak bardzo popularnym zespołem, jakim w tamtym czasie powoli się stawała. Jeśli popełnił samobójstwo, to m.in. z tego powodu. A co się teraz dzieje ? Już nawet sprzedają majtki z Kurtem. Nie tego on chciał...

---

Ja bardzo lubię ten zespół.
A moje ulubione piosenki to Rape Me, Smels Like Teen Spirit, In Bloom, Come As You Are.
Bardzo mnie zadziwia utwór "Molly's Lips" Musieli mieć chyba odchył, kiedy to nagrywali.

A co do śmierci Kurta, to nie mam pojęcia, co o tym myśleć. Wiem jedno - szkoda mi go.

---

Kocham ten zespół. Zaliczam go do mojej "najświetszej trójcy".
To chyba pierwsze czego słuchałam z gatunku tych mocniejszych i mam do ich piosenek ogromny sentyment.

Genialne teksty, którymi wyrażali swoje poglądy i przemyślenia i muzyka, w którą naprawdę trzeba się wsłuchać, żeby ją usłyszeć.
Kurt był geniuszem.

---

Tak, bardzo lubię Nirvanę. Jest to jeden z moich ulubionych zespołów. Kocham wiele ich piosenek, ale najbardziej Lounge Act. Oczywiście posiadam ich dwie płyty (Nevermind i In Utero). Co tu dużo pisać, byli świetni, Kurt był bardzo przystojny <3. Co do śmierci to sama już nie wiem. Nie będę snuła jakiś głupich podejrzeń, bo potem się bardzo zdziwię jeżeli będzie inaczej.
Pozdrawiam.

---

Oj, dobrze pamiętam jak jak jeszcze niedawno słuchałam ich nałogowo ; )
Teraz już mi przeszła ta obsesja i przerzuciłam się na inne rock'owe zespoły. Często mam tak, że jak spodoba mi się jakiś zespół to słucham ich piosenek na okrągło, dopóki mi się nie znudzą. A jak już przejdzie te pierwsze zauroczenie to znajduję inne ofiary, od których nie mogę się odkleić :D Być może powinnam pomieszać ulubione piosenki i słuchać ich na zmianę, bo wtedy nie nudziłyby mi się tak szybko, ale taka już jestem. Nie potrafię zmienić swoich zwyczajów.^

---

Uwielbiam ten zespół.

---

Ja sądzę, że Nirvana była naprawdę genialnym zespołem muzycznym..
Zgadzam się z większością piszącą, że była to taka prosta muzyka.
Ale jednak ta prosta muzyka musi mieć w sobie to coś, że tyle osób się nią zachwyca..
Moimi ulubionymi piosenkami są.. ''Smells Like Teen Spirit", "Molly's Lips",
"Rape me".. Zresztą w sumie sądzę, że każda ich piosenka jest fajna ;)
Mnie osobiście denerwują ludzie, którzy przesłuchają ich dwie piosenki i od razu sądzą, że są super wielkimi fanami tego zespołu... ;(
A co do śmierci wokalisty, ostatnio obejrzałam film pt. "Kurt&Courtney" i autor tego filmu, wręcz oskarża Courtney o zabicie Kurta. Ja także osobiście sądzę, że ona mogła mieć z tym dużo wspólnego.

---

Nirvana to drugi mój ulubiony zespół(na pierwszym miejscu jest Dżem). Strasznie podoba mi się głos Kurta i uwielbiam piosenkę "Lake of Fire". Jeśli chodzi o śmierć wokalisty nie wiem co mam o tym myśleć, z jednej strony jest mało prawdopodobnie żeby Kurt pod wpływem narkotyków podniósł strzelbę i przestrzelił sobie głowę, z drugiej jednak strony nie znaleziono żadnych dowodów, że zrobiła to Courtney Love...

---

Uwielbiam Nirvanę, co do Kurta, to on epicko olewał wszystko. Jednak jego głos b29; Najlepsze piosenki - Rape me , Moist vagina, Breed i cała płyta ' Blew ' i wiele innych ;) :jupi:

---

Smells Like Teen Spirit

---

All apologizes, The man who sold the world - te dwie towarzyszą mi zawsze i wszędzie.

Nirvana - ikona, symbol, już historia.



Tu się nie zgodzę, nie możemy generalizować wszystkich tych dziewczyn, które twoim zdaniem lecą na Kurciaka, nie znając piosenek Nirvany.
Znam kilka przypadków naprawdę cudownych, błyskotliwych 13letnich dziewczyn, które posiadają koszulki Nirvany, ale nie są na tyle płytkie by tylko ta koszulka uosabiała ich miłość do grunge i muzyki Nirvany .



Tu się jednak zgodzę, Nirvana pod względem technicznym nie zachwycała, powiem nawet więcej - była monotonna. Ale, jako że wyznaję Nirvanizm, nie zraża mnie to do rozpływania się nad ich muzyką.

PS . love Pearl Jam ! < 3 ;d

---

Nirvana to jeden z najlepszych rockowych zespołów.

---

Nirvana jest wypromowana, ale jest średnia - no bo popularność zaczęła się przez, powiem wprost - głupotę Cobaina.
Dobra, początki mieli całkiem przyjemne przy Nevermind i In Utero, ale potem IMHO zjeżdżanie poziomem w dół niestety.
A taka "łańcuchowa Alicja" ma jednak nieco ciekawsze albumy ,które stoją na równym poziomie... :S

---

Uwielbiam wszystkie ich piosenki! To mój zespół :yes:

---

Niezły zespół,raczej jeden z moich ulubionych:P

---

Najbardziej lubię Rape me i Smells Like Teen Spirit <3
Zespół jest jednym z moich ulubionych. Wg mnie Kurt Cobain miał świetny głos. Co do śmierci... Sama nie wiem... Może się zabił, skoro był pod wpływem narkotyków, ale nie chce mi się wierzyć... Chyba jednak jest mi bliżej do wersji Courtney Love. Może ktoś go zabił...?

---

Zgadzam się z przedmówcą:rol:

---

Bardzo lubię. Jedną z ulubionych piosenek jest Heart Shaped Box. Bardzo lubię barwę głosu Kurta.

---

Powiem tak, do Nirvany trzeba dojrzeć. Ze swojego doświadczenia wiem, że tak jest. Mając trzynaście lat przesłuchałam piosenki zespołu, słucham parę razy, aby poczuć po prostu tę muzykę. Nie udało się. Potrafiłam słuchać, ale za którymś razem po prostu już nie dawałam rady. Była dla mnie za ciężka. Powróciłam do tej muzyki po dwóch latach i teraz mogę śmiało powiedzieć, że dla mnie to jest naprawdę wręcz wybitny zespół. Potrzebowałam czasu, aby ta muzyka zaczęła do mnie przemawiać. Teraz uważam, że piosenki Nirvany są po prostu genialne. Teksty, głos Kurta, muzyka, po prostu wszystko jest dla mnie perfekcyjne. Z ich piosenek najbardziej lubię chyba Cocaine girl, You know you're right i Lithium.

---

Wspaniały zespół. Nie wiem, czy mogę coś więcej dodać, po prostu uwielbiam ich słuchać. ;D

---

Bez szału, nie widzę w tym s\zespole nic specjalnego. Podobno Kurt kiedyś powiedział, czy jakby palnął sobie z broni w łeb, to czy jego muzyka stała by się bardziej popularna. Sama nie widzę w niej nic specjalnego, może maja parę dobrych kawałków ale poza nimi, to reszta ich piosenek, to dla mnie jeden pesymistyczny kawałek, i gdyby główny wokalista, nie popełnił samobójstwa, Nirvana byłaby jednym z wieeelu innych, powoli zapominanych zespołów.

---

Uwielbiam uwielbiam uwielbiam! Są super! ;D
Kurt jest bardzo utalentowany i ma świetny głos. Szkoda, że go z nami nie ma;(

---

Kocham, uwielbiam, rozpływam się przy Nirvanie. W dodatku Kurt - mm <3
Jeden z moich ulubionych zespołów, słucham, słucham i nigdy się nie nudzi.
Come As You Are, Dumb, Lithium, Plateau, Lake of Fire, Something in the way - ojejciu, wszystkie lubię. Genialne. <3

---

Nirvana jest to jeden z moich ulubionych zespołów, jeśli nie ulubiony. Już jako 4-latka udawałam, że śpiewam 'smells...' wyma****ąc głową i wrzeszcząc 'eloł eloł eeeloł'... Cóż, kto jako dziecko nie wymyślał nowych słów?;] A jak już trafiła w moje ręce paletka trzymana jak gitara, to już zabawa zaczynała się zabawa na całego. A i na drzwiach pokoju dzielonego przeze mnie z siostrami wisiaj plakat z okładką 'Nevermind':)
Ale wracając do samej Nirvany, zespół dobry, ale nie wiem czy wyjątkowy. Jest wiele popularnych zespołów grających dobrą muzę, jednak 'wypalających' się po pierwszej fali popularności. Ja nie jestem pewna czy Nirvana byłaby dzisiaj tym czym jest, jednym z bardziej kultowych zespołów, gdyby nie tragiczna śmierć Kurta i gdyby nie te wszystkie teorie spiskowe krążące wokół niej. Ale mniejsza o to, nie gdybajmy.
Co mnie dziś urzeka w Nirvanie? Teksty. Fanom tej trójki nie muszę chyba mówić dlaczego;)

---

Uwielbiam Nirvanę. Szkoda mi Kurta, był wspaniały. Zaczął ćpać i marnie skończył podobnie jak Rysiek z Dżemu. Kocham piosenkę "In bloom".

---

Słucham Nirvany, jednak nie uważam się za ich fankę, szczerze, to nie wiem nawet kto wchodził w skład zespołu. Właściwie to weszło mi to już w nawyk, bo w moim domu słuchana była tego typu muzyka. Istnieje nawet pewne nagranie (przechowywane w ściśle tajnym archiwum) gdzie, w wieku czterech lat, śpiewam refren "Smells Like Teen Spirit".(Imbecile, ty też? ; D )Znam raczej te najbardziej znane i rozpowszechnione kawałki, ale podoba mi się muzyka i szaleję za głosem Cobiana.

---

Co ja mogę myśleć o jego śmierci... Po pierwsze był genialnym muzykiem i miał genialny głos. Razem z Krisem i Davem tworzyli niesamowity zespół. W takich chwilach żałuję, że nie urodziłam się wcześniej. Tak strasznie mi szkoda.. Mam tylko nadzieję, że moje dzieci nie zejdą na stronę elektroniki, albo będę je naprostowywać, tak jak to moja mama robiła ze mną. Nie jestem zupełnie pewna, ale mogę powiedzieć, że według mnie to było samobójstwo.
Piosenka jaka mi ostatnio wpadła w ucho to 'Heart Shaped Box', ale również 'Serve the Servants', 'On a Plain', 'Pennyroyal Tea' oraz 'Lake of Fire' w wersji Unplugged. Dziękuję!

---

1. Typ robił sztampowy noise rock by potem bezlitośnie RŻNĄĆ I ZŻYNAĆ od Killing Joke. Do procesów sądowych z Jazem Colemanem.
Jeśli ZŻYNKĘ uznaje się za "genialną muzykę i bycie genialnym muzykiem"...
:D
2. Było wielu lepszych @ głos. Ale jak zna się tylko prze[-hajpowaną]ciętną Nirvanę...


Promocja ze strony wytwórni + średnia muzyka + śmierć Kurta = BANG! Moda na Nirvanę.

Kurt tworzył muzykę na bazie brzmienia wielu grających w tym okresie zespołów tyle, że był na tyle cwany by robić to w bardziej przystępny dla przeciętnego odbiorcy popowy sposób. Dalej zadziałała już promocja i bum miałeś szał na nirvanę taki sam jak masz dzisiaj na biebera czy lady gagę. Popytaj ludzi którzy przeżywali młodość w latach 90' za nirvaną głównie szaleli ludzie tacy jak ci którzy dzisiaj szaleją za np. my chemical romance tak zwani sezonowcy to było dosłownie to samo zjawisko. Inna kwestia, że po latach zaczął być nazywany klasyką, ale teraz to i linkin park, korn i inne takie zaczynają być tak nazywane hehe




A te dzieci zaś zapłacą ignorancją za bycie rocksistą jak mama, tak?

Dziecko drogie, masz 13 lat, do tego "kochasz rocka".
Za parę lat Ci przejdzie, szczególnie, że nie masz zielonego pojęcia o elektronice.

Bo to ICH WYBÓR, CZEGO BĘDĄ SŁUCHAĆ!

A nie rodziców. U mnie jakoś nikt nie słuchał dronów, hardcore czy innego post punku. A co ze mnie wyszło? hehe.


Bo było - heroinka ładnie niszczy kretynów. Tak, kretynów, bo Kurt nie miał zielonego pojęcia o tym, co zażywa.

---

Ja powiem krótko: Uwielbiam Nirvanę <3 w zasadzie... właśnie jej w tym momencie słucham ;)