Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Kevin sam w domu

Dodane przez emilyanne dnia 10-12-2011 18:25
#1

Zauważyłam że nie ma tu jeszcze takiego tematu, więc postanowiłam go założyć ;)

Kevin, kto nie oglądał chociaż raz Kevina? Tradycja świąt, każdego roku w Polsacie leci Kevin. W tym roku wyjątkowo wcześnie - ale jest. Rozbawił was ten film? Ile razy go oglądaliście? Czy wyobrażacie sobie święta, bez Kevina?

Dodane przez Hermiona565 dnia 10-12-2011 18:42
#2

Już mnie tak bardzo nie bawi... Ale święta bez niego to nie święta. Dla mnie to tradycja. ;)

Dodane przez Charlie dnia 10-12-2011 19:00
#3

no to super film:D bardzo śmieszny, a sam Kevin jest genialny z tymi pułapkami;) w każde święta go widziałem, a święta bez niego byłyby nudne:D

Dodane przez sampia dnia 10-12-2011 19:02
#4

Święta bez Kevina. Ohh.

W mojej klasie istnieje zgodna opinia, że świat się skończy kiedy w święta nie puszczą Kevina.

Ale teraz na poważnie. Oglądam go chyba co roku, czasem też powtórki.
Czy mnie bawi? Ciężko powiedzieć. Widziałam go tyle razy, że już mniej niż kiedyś.

Dodane przez Dagamara18 dnia 10-12-2011 19:36
#5

Lubię Kevina ale jakość nie jest już dla mnie zabawny tak jest wcześniej:)Myślę że święta bez niego także byłyby świętami ale to już jest tradycją że oglądamy go co roku więc niech tak będzie.

Dodane przez Loa_riddle dnia 10-12-2011 20:28
#6

Pamiętam jak kiedyś mnie ten film bawił. ; ) Teraz raczej tylko się uśmiecham, ale oglądam.

Dodane przez roksi16 dnia 10-12-2011 20:30
#7

Kevin to tradycja mojej rodziny, oglądam go od urodzenia, czyli widziałam go już 12 razy...ale to nadal jest śmieszne:D

Dodane przez DziedzicSlytherina dnia 10-12-2011 21:09
#8

Ach Kevin.. : D Tradycją mojej rodziny od wieków było oglądanie Kevina na Polsacie, zawsze na święta : ) Mimo że znam to na pamięć, oglądane przeze mnie to było chyba już z milion razy, do tej pory przywołuje na moją twarz uśmiech. Chociaż nie bawi mnie to już tak samo, kiedy było się dzieckiem, ale i tak nie wyobrażam sobie grudnia bez Kevina. Nie znam osoby, która nie znałaby tych filmów :smilewinkgrin:

Dodane przez Pani Riddle dnia 11-12-2011 10:06
#9

Przyznaje się, że nie oglądałam Kevina, aż do tego roku, kiedy niedawno leciał na Polsacie. Moja rodzina ogląda go w każde święta, tylko ja jakoś nie miałam ochoty. Teraz gdy go oglądałam, to nawet się uśmiałam :) Te pułapki, albo jak można zapomnieć o dziecku? :uhoh: Najlepsze było to jak puścił ten tekst z filmu, a jeden ze złodziei uciekł przerażony :p

Edytowane przez mooll dnia 31-12-2011 12:00

Dodane przez Wasp dnia 11-12-2011 12:12
#10

Oglądałam go mnóstwo razy! To tradycja! Ale moim zdaniem w tym roku puścili go odrobinę za wcześnie.

Dodane przez HardNute dnia 11-12-2011 15:06
#11

A u mnie rodzice nie lubią Kevina i zawsze przełączają na inny kanał. Ale ostatnio było inaczej. Wziąłem pilota i oglądałem :D. Rodzice z nudów obejrzeli :D.

Dodane przez novakai dnia 11-12-2011 15:17
#12

Świetny film. Pozycja obowiązkowa na święta. Oglądałam go już tyle razy, że znam prawie na pamięć, a mimo to co roku zasiadam przed telewizorem, by znów móc go obejrzeć. Poza tym Kevin zawsze mnie rozśmiesza ;)

Dodane przez Niewidka dnia 30-12-2011 22:20
#13

Oglądałam baaardzo często za każdym razem prawie z takimi samymi wrażeniami, ten film chyba nigdy nie straci dla mnie swojego klimatu. Rzeczywiście w tym roku nie czułam za bardzo Świąt i nie obejrzałam Kevina, ale wątpię żeby to była przyczyna. ;P Dobry film na poprawę humoru.

Dodane przez Evans558 dnia 30-12-2011 23:20
#14

Co jak co, ale świąt bez Kevina to ja sobie nie wyobrażam. Ale moim zdaniem puścili go odrobinę za wcześnie. 6 grudnia to dopiero przedsionek świąt, ten film powinien lecieć w Wigilię. Ale zamiast "Samego w domu" raczyliśmy się sequelem owego filmu. Nie jest najgorszy, ale uważam że nic nie dorówna części pierwszej.

Dodane przez N dnia 30-12-2011 23:33
#15

Za pierwszym razem - "Łoooo, ale super ten Kevin. Taki sprytny i dzielny chłopiec." Za drugim razem - "Hahahahha, co za idioci z tych włamywaczy, dali się podejść jakiemuś smarkaczowi". Za trzecim razem - "Nooo, lubię ten film." Za czwartym razem - "Boże, dajcie coś innego." Za piątym - "Nienawidzę tego filmu, nienawidzę tego chłopca, nienawidzę świąt."

I w ten oto prosty sposób, słodziutki blondasek, obrzydził mi po całości święta, więc gdy się Kevin w święta zaczyna, to odchodzę od stołu, pakując swoje manatki, bo inaczej cały barszcz i uszka, które zjadłam, wylądowałyby na podłodze. Takie jest moje zdanie o Kevinie, Chłopcu Samym W Domu.

Dodane przez Angel14 dnia 30-12-2011 23:45
#16

Kevin sam w domu...swiateczna tradycja :D Tak u mnie co roku sie go oglada, bez niego swieta nie sa juz takie same. Bardzo duzo razy go ogladalam, ale i tak zawsze mnie rozbawia ;)

Dodane przez dawber1992 dnia 31-12-2011 02:51
#17

Jak bylem maly to ogladalem go z wielkim zaciekawieniem.A teraz tez jest fajny ale to juz nnie to jak sie btlo malym chlopcem :) Kevin to taka swiecka tradycja ,ale da sie zniesc nawet jakis dziesiaty raz :)

Dodane przez hedwigowo dnia 06-01-2012 16:07
#18

Ostatnio przestałam oglądać na święta. Znudziło mi się, ale trzeba przyznać, że kiedy się było mniejszym to film naprawdę robił miłą atmosferę w domu podczas świąt :)

Dodane przez hedwigowo dnia 01-02-2012 22:48
#19

Kevin, Kevin... tradycja świąt. Ale jakoś znudził mi się już ten film, chyba trochę wyrosłam.

Dodane przez Martita dnia 02-02-2012 10:26
#20

Bardzo lubię te filmy, kiedyś miałam je nawet na kasetach;) Ale teraz w święta już jakoś tego nie oglądam...

Dodane przez Zosia dnia 19-02-2012 16:41
#21

Kocham Kevina!!! Święta bez niego to nie to samo. Moja rodzina ma już go dosyć, ale ja wciąż się uśmiecham, gdy go oglądam. Teraz znalazłam jego fana w moim braciszku, który śmieje się z tych pułapek do rozpuku. Mam ten film nagrany na telewizorze i zawsze gdy nic ciekawego nie leci w telewizji, oglądam sobie Kevina :D

A poza tym Culkin w Kevinie jest taki słodki, nie chce się wierzyć, że jest po 30 i był już na odwyku : (((

Dodane przez HPiGlee dnia 14-12-2012 19:05
#22

Święta bez Kevina- nie przejdzie! Kevin to już jest tradycja.

Dodane przez Enchantte dnia 14-12-2012 19:14
#23

Dokładnie, Kevin to tradycja świąteczna :).

Dodane przez blackness dnia 14-12-2012 19:50
#24

I tu was zszokuję. Jeszcze nigdy nie oglądałam Kevina. Urywka owszem, ale nigdy całego. Sama nie wiem dlaczego. Tak samo jak nie widziałam jeszcze Tytanika.

Dodane przez Lord Maldor dnia 14-12-2012 20:16
#25

Ja bardzo lubię Kevina ale woge Harry ego

Dodane przez SevLily36 dnia 15-12-2012 11:27
#26

Nigdy nie widziałam Kevina i zobaczyć nie zamierzam. Pewnie dla wielu jest to szokujące i nieprawdopodobne, ale Kevin zupełnie mnie nie kręci. Święta bez Kevina? No problem.

Dodane przez Evolet16 dnia 15-12-2012 14:05
#27

Kevin w święta musi być obowiązkowo! ;D Oglądałam go chyba setki razy ale nigdy mi się nie nudzi xD

Dodane przez Mniszka19Xd dnia 15-12-2012 18:00
#28

Ja też uważam że kevin to tradycja świąteczna ale już nie oglądam go jak kiedyś.Znam go na pamięć więc te pułapki przewiduję i to przestaje być zabawne.Oczywiście obejrzę jak nie leci nic ciekawego ale to już nie to samo...

Dodane przez byle jaki dnia 15-12-2012 19:20
#29

Zgodzę się z powyższym. Kevin to tradycja, wobec czego dziwnie bym się czuł gdyby go nagle zabrakło.

Dodane przez Nerona_58 dnia 15-12-2012 20:09
#30

Klasyka można rzec. Szkoda, że aktor teraz się tak stoczył ale to średnio powiązane z tematem. Rzeczywiście święta bez Kevina nie są w pełni świętami, bo to jednak nie to, a niektóre momenty nadal potrafią mnie rozśmieszyć.

Dodane przez Densho dnia 16-12-2012 11:01
#31

Święta bez Kevina, to nie te same święta. U mnie to raczej tradycja.
Oglądam co roku.

Lord Maldor napisał/a:
Ja bardzo lubię Kevina ale woge Harry ego

W ogóle nie ma czego porównywać.

Dodane przez Milva dnia 09-03-2013 16:30
#32

Rozbawiał, ale jedynie do czwartego razy. Zimy absolutnie sobie bez niego nie wyobrażam i oglądam albo chociaż zerkam zawsze jak leci :D

Dodane przez mniszek_pospolity dnia 25-02-2014 16:17
#33

Ten słynny "świąteczny" Kevin sam w domu...Widziałem jakieś 30 razy, i zawsze było dużo śmiechu i zabawy. Jednak ostatnio stwierdziłem, że chyba mi się przejadł, i to porządnie. Sceny i dialogi znam niemal na pamięć, wiadomo co się stanie, pułapki zastawione w domu na intruzów już nie zaskakują ( kto jeszcze nie wie, w którym momencie któryś z włamywaczy czymś oberwie ? ), wszystko jest już tak znane, że po prostu robi się trochę nudnawo. Nie ma elementu zaskoczenia, zna się film "na wylot", możesz zamknąć oczy, zatkać uszy, wyjść na 15 minut do innego pomieszczenia, ale i tak wiesz co się dzieje, co się za chwilę stanie.
Teraz Kevin nie jest już tylko "od święta", bo można go zobaczyć też w wakacje, na wiosnę, na jesieni, bardzo często...Może za często ?

Dodane przez Bou dnia 25-02-2014 18:27
#34

Niestety, nie widziałam Kevina już parę lat, trzeba by to nadrobić w następne święta. :D Zawsze lubiłam ten film, nie wyobrażałam sobie bez niego świąt. Choć nie wiem jak teraz mi się będzie to oglądać, gdy już wiem, że główny bohater jest dziś narkomanem...

Dodane przez raven dnia 25-02-2014 18:57
#35

Niestety, nie widziałam Kevina już parę lat, trzeba by to nadrobić w następne święta.

Też nie widziałam "Kevina..." parę lat, ale akurat nie użyję wyrazu "niestety" :) Kiedyś śmieszył (tak mniej więcej przez pierwsze dwie w życiu emisje), potem był jakąś tam rozrywką, a jak któregoś roku podczas "skakania po kanałach" na chwilę ktoś z rodziny się zatrzymał na tym filmie, odpowiedziało mu chóralne "nieeee", no bo ileż można? Być może temat się przejadł, na chwilę obecną nie wyobrażam sobie żebym mogła sobie dla przyjemności, rozrywki, czy chociażby zwykłego zabicia czasu, włączyć ten film. Nie wykluczam tego w przyszłości, ale jeszcze nie teraz.

Dodane przez marcelinawampir dnia 26-02-2014 12:40
#36

oczywiścię lubię ale mi się
już znudziłoxD

Dodane przez ziemniaczek9 dnia 02-06-2014 15:00
#37

Co roku na polsacie leci kevin sam w domu co roku oglądam go

Dodane przez Emma Watson xd dnia 02-06-2014 16:22
#38

Wiem że co roku na polsacie w wigilię leci Kevin sam w domu ale nigdy nie obejrzałam całego filmu. Oczywiście że widziałam urywki ale całego filmu nie!

Dodane przez Kasjopeja dnia 23-09-2014 10:17
#39

Nie wyobrażam sobie świąt bez obejrzenia Kevina. Jak dla mnie genialna komedia i film familijny. Nigdy mi się chyba nie znudzi, za każdym razem bawi tak samo. Na pewno w tym roku też do niego wrócę, bo dla mnie "Kevin" to niemalże synonim Świąt Bożego Narodzenia.