---

Osobiście szczególną sympatią obdarzam Chobits, Sailor Moon, Elfen Lied i Air, a wy? :)

---

Na pierwszym miejscu u mnie zdecydowanie stoi "Cowboy Bebop"- oglądałem całą serię już dwa razy, ale i tak nie mam dość. A soundtrack z tego anime, wciąż znajduje się na moim odtwarzaczu. Inne tytuły które są równie dobre, to saga "Ghost In The Shell" (2 sezony serialu+filmy), "Samurai Champloo" i "Berserk". "Eflen Lied" też złe nie jest, ale wolę jednak mangę.

---

Sentyment mam do serii DB, towarzyszy mi od lat dziecięcych. Jednakże lubię "Gravitation", "Loveless", "Death Note", "Princess, Princess" i różne inne yaoice :P

---

Chobits, Vampire Princess Miyu, Death Note.
I chyba koniec. Więcej nie miałam okazji przeczytać ;/

---

Hmm... Zdecydowanie DN Angel! No i Death Note, Full Metal Alchemist... :)

---

oczywiście klasyka Sailor Moon oraz Dragon Ball ,fajnym anime dla mnie było jeszcze Peach Girl i Kamikaze Kaito Jeanne.

---

Ulubione? Hmm.. no Death Note (chociaż ostatnie odcinki mnie nudziły), DN Angel, FullMetal Alchemist, Vampire Knight, Bleach i jeszcze takie tam kilkanaście xD

---

Hmm...ulubione... prawdę mówiąc nie posiadam takowego anime...bo pochłaniam wszystko jak leci...no prawie wszystko...Ale podam moją często oglądaną dziesiątkę do której lubię wracać:

1. SM, X Clamp [egzekwo]
2.Chobits
3.Helsing
4. Elfia Pieśń
5. Wojowniczki z krainy mazreń
6.Magiczni Wojownicy - Slayers
7.Ouran High School Host Club
8.Rozen Maiden
9.DearS
10.Paradise Kiss

---

Hmm... Ciężka sparwa, ale przez długi czas chorowałam na punkcie Fullmetal Alchemist i właściwie nadal nie mam go dość, ale... czy mam ulubione anime? Chyba muszę wymienić Slayers'ów, ale też nie jestem w 100% pewna tej decyzji :P
Kocham anime i nie lubię wybierać najlepszego tytułu.
Właściwie to przyszło mi do głowy teraz Gunsliger Girl. Całkiem sympatyczne anime. Krótkie i z przesłaniem.
Ale nie! Niech będzie SLAYERS xD

---

Cóż, nie mam ulubionego anime, podoba mi się prawie każde
jakie się nawinie "pod ręką" xD
Pierwszym jakie poznała kiedy miałam ok. 6-7 lat
było Sailor Moon - klasyka z dzieciństwa ;)
Od jakiegoś czasu wciągnęło mnie trochę Soul Eater i The Melancholy of Suzumiya Haruhi.
Z pewnością byłoby tych tytułów wiecej gdybym tylko miała czas na ich oglądanie.

---

Hmm.....
Death note, Full Metal Alchemist i DN Angel xD

---

Ulubione?
Jednego naj nie mam ale te parę ulubionych to Fullmetal Alchemist, Gravitation, Loveless, Death Note, Ouran high School Host Club i Tsubasa Chronicle .

---

No faktycznie Tsubasa Chronicle jest fajne.
Tam występuje mój kochany Fay ^.^ Uwielbiam go.
Ja w ogóle mam jakąś dziwną fazę na blond fryzurki xD Edzia też kocham xD

---

Oj...
Żal...
Ja nie oglądam anime. Wcale. Obejrzałam kiedyś jeden odcinek czegoś tam (nawet nie pamiętam tytułu) i od razu wiedziałam, że to beznadzieja. Takie bezsensowne, nic nie wnoszące, bzdurne bajeczki. Gdyby to chociaż zawierało jakiś morał, to już by było inaczej...
A tak... Leci, to niech leci, ale ja nie oglądam, bo mi się nie podoba.

---

Widać, że zupełnie nie znasz tematu, na który się wypowiadasz... Nie zawiera morału? No to już mnie dobiłaś... Praktycznie każdy tytuł coś ze sobą niesie, a większość produkcji skierowanych do starszych widzów, jest o wiele głębsza niż te wszystkie amerykańskie gnioty puszczane u nas w tv. Zresztą, gdyby anime było takie, jakim je przedstawiasz, to czemu puszczaliby je np. na TVP Kultura?

---

Zgadzam się z StrideR'em w 100%
Anime bez morału? No to niezłą masz wyobraźnię dziewczynko xD
Jak można wydać opinię o czymś co się widziało raz w życiu?! No nie bądź śmieszna! Żeby coś krytykować to trzeba mieć minimum pojęcia o tym!
Kurde, ale mnie rozbawiłaś! Nie spodziewałam się, że można być aż tak zacofanym. I co? Pewnie się dowiem, że tobie imponuje Batman czy Superman? Pewnie tak... ta kultura amerykańska :/
No, ale nic... Żyj sobie w tym twoim światku, w którym anime nie mają żadnego morału i nic nie wnoszą do życia.
IGNORANTKA :/

---

No i to jest inteligentne podejście do sprawy. Oby było więcej takich ludzi jak Ty ;)

---

1. ........... Cowboy Bebop
2. ........... Hellsing
3. ............. Fate/ stay night
4. ............ Sailor Moon.... <robie sie sentymentalna :aff:
5. .............. Wolf's Rain
6. ............. Vampire Hunter D
7. ............ Blood
i jeszcze duuuuzo duzoooo innych :)

---

Też kocham Fay'a on jest cudowny i boski i w ogóle.
Dziwne też mam taką fazę, i gdy jeszcze facet ma niebieskie (ew. szare) oczy to normalnie umieram z zachwytu xD.

Ech, denerwują mnie ludzie którzy oceniają cały gatunek po jednym przedstawicielu xD. Tak jak moje koleżanki uważają że anime jest głupie a widziały jedynie parę (jak nie jeden) odcinków Naruto ^^.

A co do ulubionych mang to :
-Calorie (cudowna jednotomowa manga yaoi),
-Blood + Jakou Youshi (shonen-ai'owy one-shot),
-Dr.Chanbelee (wspaniały one-shot o pewnym wampirze-lekarzu),
-Hidari te (one-shot CLAMPA-cudo)
-Thefe & Detective (shonen-ai x3)
-Sukisyo! (*patrz wyzej*)
- Liberty Liberty (*to samo co wyżej*)
-Death note episode 0 (coś w rodzaju wstępu do DN),
- no i oczywiście Death Note, Tsubasa Reservoir Chronicle i FullMetal Alchemist
- oraz parę doujinów
No i to tyle xD.

---

No to jak jesteśmy już przy ulubionych mangach, to ja również zaprezentuję swoje ulubione tytuły:

Berserk- pisałem już o niej wcześniej, IMO najlepszy tytuł jaki czytałem
20th Century Boys- manga jednego z lepszych mangaków (autora m.in "Monster'a" ), w dodatku jedyny przypadek, gdzie główny bohater wykonuje piosenkę, która później zostaje dodana na kasecie załączonej do tomiku, słuchanie tego utworu podczas czytania mangi było ciekawym przeżyciem
Battle Royale- seinen, sfilmowany w 200 roku bodajże- jednak z klas zostaje wylosowana do wzięcia udziału w Programie- swego rodzaju reality show, gdzie każdy uczeń otrzymuje broń, a jedyna zasada to "kill or be killed"
Gantz- kolejny seinen, tytułowy Gantz to kula, która "ratuje" ludzi w chwili śmierci przenosząc ich do pewnego pokoju, i dając zlecenia, za które ci dostają punkty pozwalające ukończyć tą "grę"
Shounan Junai Gumi i Great Teacher Onizuka- tytuły tego samego autora, zawsze poprawiają mi humor.

---

NARUTO!!!

---

Moje ulubione anime to:
1# Great Teacher Onizuka
2# Death Note
3# One Piece
4# Bleach
5# Naruto
i oczywiście Dragon Ball ^^

---

Zdecydownie Ghost in the shell. Zwłaszcza Stand Alone Complex 2nd G.I.G wymiata, chociaz pierwsza część serialu tez jest za****ista. Kolejna pozycja to Appleseed i Appleseed Ex Machina. Poprostu rewelacja, zwłaszcza animacja.
Lubię też serię Gunslinger Girl.

---

I tu się zgodzę. Szczególnie przypadły mi do gustu te odcinki nie mające za wiele wspólnego z główną osią fabularną, czyli np. ten z akcją dziejącą się w Europie oraz odcinek przedstawiający przeszłość Saito (świetny pojedynek snajperski). Appleseed'a mam w planie wkrótce obejrzeć, ale póki co nie było czasu.

---

Appleseed jest cuuudny *_* ale mnie duzo bardziej podobala sie ta nowsza wersja niz pierwsze anime.... i do tego ta muzyka... <wzdycha>

---

Jestem świeżo po obejrzeniu Appleseed'a (w wersji z 2004). Nie zrobił na mnie ten film większego wrażenia, animacja postaci była IMO fatalna (tła i maszyn wyszła już nieco lepiej), fabuła też taka sobie, a masakrycznie udramatyzowana końcówka przyniosła mi na myśl kino amerykańskie. Ogólnie do takiego Ghost In The Shell ten tytuł zupełnie się nie umywa, a szkoda...

---

Ha widzę, że mamy podobne preferencje. Ten odcinek jest najlepszy ze wszystkich. Saito to moja ulubiona postać.

---

No a ja za Ghost'em jakoś nie przepadam. No kurde jakoś nie. Wiem, że to jest dobre anime (bo tego mu nie ujmę), ale jakoś nie moje klimaty...
Aczkolwiek Gunsliger Girl bardzo lubię. Strzelanki bywają fajne :P

---

Heh, w zasadzie niegy nie siedziałam w temacie, głównie dlatego, że mieszkam na zadupiu i nie jestem dzieckiem kablówki. Nigdy nie uważałam tego za jakieś infantylne zajęcie, większośc mojej klasy w plastyku wychowywało się na mandze i anime, i dzięki temu nauczyło się rysować.
Mam jedno anime, które mogę oglądać w kółko, tj. Devil May Cry. Głównie dlatego, że jest na podstawie gier, na których się wychowałam. Wiem, dziwne, że w tym wieku lat 10 grałam w devila, ale jak się grało w Resident Evil czy Baldur's Gate gdy w zasadzie jeszcze nie umiało się czytać, to nic w tym dziwnego.

---

muaaa Devil May Cry jest świetne. Dante to jedna z moich ulubionych postaci- zaraz po Alucardzie z Hellsinga.

Oprócz dwóch wymienionych polecam Ergo Proxy. Tego anime nigdy do końca nie zrozumiem i dlatego tak bardzo mi się podoba.

---

Apropos do osób do was wszystkich zresztą. Ci co piszą "nie przepadam za anime" łamią regulamin. W nim przecież jest napisane żeby odpowiadać "na temat". A tematem jest "Ulubione anime" ,a nie "Czy lubisz anime?". Więc alarmuję też do moderatorów.
Jak chcemy podyskutować na temat anime kto lubi kto nie, to zapraszam do stworzenia tematu o odpowiednim tytule !

Edit: Zaczęłam oglądać naruto. Po japońsku ale z napisami. Jest świetne ! wciągło mnie :D może ktoś doradzi, która wersja lepsza jetixowa czy japońska ?

---

Jasne, że japońska! Ta jetixowa jest ocenzurowana i zdubbingowana. W oryginale możesz usłyszeć poprawną wymowę imion (co mnie przeraża w spolszczonym Naruto to wypowiadane imię Sasuke). To tak samo jak z filmami lepiej ogląda się w oryginale.
Ostatnio oglądałam, po prostu uwielbiam. Najfajniejsze było kiedy Patty wystroiła mu zakład ;DD
Niedawno miałam też okazję przeczytać mangę Claymore (jest także anime którą zamierzam obejrzeć). Kreska niebyt mi przypadła go gustu ale wynagradza mi to fabuł i akcja ;D

---

Claymore - prawie jak Berserk.
Brzydka kreska, brzydkie postacie, za krótkie miecze i za mało sex & violence.
A anime z tego co wiem jest jeszcze słabsze, nie jest zgodne z fabułą mangi i ma fillerowe zakończenie. Jednym słowem: lipa.

---

Elfen Lied, Ergo Proxy, Full Metal Alchemist... cośtam chyba jeszcze było, ale na chwilę obecną tytułu sobie nie mogę przypomnieć ._.

---

1. Soul Eater- humor czasem powala ;)
2. Bleach- mimo, że dopiero oglądam 32 odcinek to mnie wciągneło.
3. Naruto Shippuuden- sentymentalność xD

---

Z pewnością Death Note i Angel Sanctuary

---

Ach, no i oczywiście uwielbiam Neon Genesis Evagnelion oglądam właśnie drugi raz.
Jezu, jak ja to pierwszy raz oglądałam nic z tego nie rozumiałam, takie ze mnie dziecko wtedy było.
Teraz to co innego ;).
Trochę to już stare ale nadal świetne podstawa anime o mechach ^^.
Oglądaliście może Full Metal Panic! ? Bardzo fajne anime jakiś czas temu puszczali to na Hyperze, trochę Mechów, trochę komedii i trochę romansu (w sumie to tylko można się domyślać).
Dobre tez jest Saiunkoku Monogatari. Shoujo (nienawidzę) ale fajne. Ładna kreska, mnóstwo bishounenów i nawet niezła fabuła. Mam nadzieję że na Hyperze puszczą też drugą serię bo nie chce mi się w necie oglądać.
Wszystkie anime są na kf.pl ;).
I wszystkie puszczali na Hyperze ^^.

---

Full Metal Panic jest świetne.... ja jestem świeżo po Devil May Cry i jestem zachwycona.... i do tego świetna ścieżka dźwiękowa... żyć nie umierać :D:happy:

---

A kojarzycie FLCL? XD Manga oraz anime godne uwagi. Co prawda za pierwszym razem mało z tego wszystkiego zakumałam ale po 2 razie pomału przyswoiłam informacje. Muzyka jest przeboska! (kojarzycie The Phillows?). No i Ouran High School Host Club XD To także warte obejrzenia. Świetna fabuła, postacie i ich charakter ^^

---

Zanim się wypowiesz naucz się szacunku do zdania innych.

Najbardziej lubię Loveless, Ukisyo!, Tsubasa Chronicle.
Death Note też lubię, ale osobiście wolę mangę :] Aaa i to jeszcze do czasu śmierci L. DN potem staje się straszne denne.

---

Nemesis oglądałaś Sukisyo! po polsku czy angielsku ? ^^
Od dawna poluję na to anime, czytałam mangę ale mało co zrozumiałam ;).

---

Ja anime nie lubiłam. Strasznie mnie denerwowały, ale w tamtym roku koleżanka poleciła mi taką jedną i zakochałam się! Nie obejrzałam niewiadomo jakiej ilości, ale z tego co oglądałam to najbardziej podobała mi się moja pierwsza anima - Vampire Knight! W każdym calu kocham to anime.
Poza tym lubię jeszcze Strawberry Panic i Death Note. Ach.. Death Note. To jest poprostu szczyt! Jak dla mnie to nawet przewyższa Vampire Knight. Soundtrack genialny i oczywiście kochany L!
Zaczęłam niedawno oglądać wreszcie Junjou Romantice i robi się ciekawie xD

---

Safana masz boski avatar ;D Zresztą ty masz każdy boski. Jak nie Fay to Tamaki i Nekozawa ;PP Czyżby ta sygnatura miała jakiś podtekst yaoi? ^^
Strawberry Panic miałam obejrzeć hoho temu ale jak zwykle zapomniałam więc kiedyś się za nie wezmę. Z tego co pamiętam co shojo-ai prawda? Death Note jest boskie, boskie i jeszcze raz boski ;D Uwielbiam L i jego sposób bycia, a najbardziej lubię reakcje mojej siostry na Ryuuka :rotfl: zaczęła wrzeszczeć coś o demonach i egzorcystach XD (pokazałam jej kadr z filmu jak Ryuuk leci nad Kirą ;p) Jednak kiedy (tak jak Nemesis wspomniała) L umiera robi się nuda.
A co powiecie o Higurashi no naku koro ni - jestem świeżo po obejrzeniu i przyznam że to pierwsza anime na jakiej się bałam XD Rozpoczęłam oglądanie przed północą i ślęczałam do 5 bo chciałam zobaczyć co się wydarzy ;] Anime strasznie trzyma w napięciu, szczególnie pierwsza historia.

---

Triniti Dzięki ;). Tym razem bez podtekstów z mojej strony jest choć nie wiem jak z tym u twórczyni tego awatara xD. Jestem zwolenniczką TamakixKyoya ^^. Twój Lelouch (Lulu) jest uroczy xD.
Mojej siostrze Ryuk się bardzo spodobał tak samo jak L ^^.
Hm, szczerze mówiąc pierwsze słyszę o tym anime.
Ja jestem w trakcie oglądania Ayakashi: Japanese Classic Horror razem z moja siostrą (fanką horrorów) jesteśmy po pierwszej historii (na trzy) nie jest jakoś szczególnie straszne ale historia była wciągająca ;).

---

Tak, tak, Triniti. Strawberry Panic zalicza się zarówno do shojo-ai jak i do yuri.

---

O, to może i ja się za to wezmę. ;] Jeśli to jakieś softowe yuri (a nie takie jak w hentai'ach itp.) to można spróbować. Zawsze chciałem obejrzeć coś z tego gatunku.

A co do ulubionych anime- ostatnio mam fioła na punkcie Lupin'a III- nie ma to jak anime z lat 70, pod wieloma względami jest (muzyka!) lepsze niż najnowsze produkcje. No i jest w nim Mine Fujiko- jedna z fajniejszych postaci kobiecych w anime.;]

---

MOje ulubione to Bleach, Naruto ale Shippipuden (PL jest do d***), Vampire Knight i trochę Elfien leid

---

Ja też i nie ma co, to jest jedno z najbardziej odjechanych anime. Ktoś wspominał Ergo Proxy, polecam jak najbardziej. Ach i jeszcze Gantz, anime które można powiedzieć wgniata w fotel.

---

DB jako anime z dzieciństwa które do tej pory ubóstwiam, Fushigi Yuugi-pierwsze anime po wielu, wielu latach, Death Note, Full Moon Wo Sagashite, Vampire Knight, Vampire Princess Miyu, Nana (to chyba na 1. miejscu) i Ayashi no Ceres ;) To chyba wszystko jak na razie :D I ja też mam zwykle problem jak się mnie ktoś pyta o JEDNO najlepsze anime, bo wszystkie są po prostu świetne na swój sposób i w zależności od nastroju :)


EDIT: Aaaa zapomniałam o Great Teacher Onizuka! To anime jest rewelacyjne xD Można się pośmiać ^^

---

Akurat anime Gantz'a jest średnie, na dodatek ma fillerowe zakończenie. Chociaż opening ma boski. W każdym razie manga jest o wiele lepsza, szczególnie dlatego, że pierwsze misje przedstawione w anime są kiepskie w porównaniu z późniejszymi, które pojawiły się już tylko w mandze.

---

Great Teacher Onizuka, Slayers - 2 najlepsze anime jakie oglądałem :)

---

Death Note
Shuffle!
Hayate no Gotoku
Bleach
Ga-rei: Zero
(kolejność przypadkowa) ^^

---

Iria
GITS
Record of Lodoss War
Please Save My Earth
Hotaru no Haka
Armitage III
Appleseed
Cardcaptor Sakura
Di Gi Charat :D
NGE <3
Lain

nieśmiertelna Czarodziejka z księżyca i całkowite starocie jak Generał Daimos i inne, które puszczali na przelomie lat 80 i 90 na Polonii1.
W większości produkcje które wymienilam są dość stare ale ja od kilku dobrych lat nie miałam styczności z tym co teraz dzieje się na rynku anime. Byłam tym zafascynowana jako nastolatka i wtedy właśnie to były hiciory ;)

---

1. Bleach (kocham i kochać nie przestanę!)
2. Soul Eater (bezkonkurencyjne [no prawie bo Bleach lepszy])
3. Air (jak ja przy tym ryczałam) i H2O footprints in the sand (też ryczałam)
4. Karin (super pomysł i wykonanie)
5. Chobits (słodziutko :) )

"Lekko" skrócony (bo jak bym się rozpisać miała to by trochę więcej tego było :P) ranking najlepszych z wielu wspaniałych anime ustanowiony przez NamidaChan!

---

Sailor Moon to najlepsze Anime na świecie!:)

---

Ach! Dragon ball rządzi! Uwielbiam tą bajkę! Najlepsze anime jakie można było stworzyć! Potrafię każdy odcinek obejrzeć kilka razy! A może ktoś jeszcze zna to anime i je lubi oprócz mnie?:) Poza tym lubię jeszcze anime o angielskim tytule "Great teacher Onizuka". Jest zabawne i podoba mi sie Onizuka, przystojniacha z niego:D

---

Zdecydowanie Death Note. Chociaż GTO też nie było najgorsze. xD

---

Ja kiedyś również oglądałam Dragon Ball, uwielbiałam je !
Jak byłam malutka, chyba 4 latka :happy: pamiętam jek mnie te gwiazdeczki na kulach, intrygowały :D a dlaczego ? Nie wiem. Teraz tego nie oglądam, wogóle żadnego anime.

---

Tak najbardziej to Bleach
dalej Deatch Note i ewentualnie Saint Seiya

---

aktualnie? Vampire knight..... ^^ Zero >>>> slodziak ^^

---

*Death Note
*GTO.

---

Ostatnio zakochałam się w dwóch anime
Kuroshitsuji-jest świetne jeszcze nie skończyłam oglądać, a już kocham. Dodajcie do siebie wiktoriańską Anglię, 13-letniego Hrabię nad wyraz poważnego jak na swój wiek (Ciel), jego lokaja-demona (Sebastian), łyżkę tajemnic i odrobinę magii. Wychodzi genialne anime. Dodatkowym plusem są ostatnio bardzo popularni w anime Shinigani zwłaszcza taki jeden Grell. No i jest sprawa Kuby Rozpruwacza bez której nie obędzie się nic co związane z epoką wiktoriańską. I jeszcze genialna służba Ciela z Panem Tanaką na czele. Ho Ho!
Pandora Hearts - kolejne anime którego jeszcze nie skończyłam a się w nim zakochałam. W sumie to ma dopiero 8 odcinków na planowane ok.24. Ciężko określić na razie co będzie fabułą. Na pewno mamy tajemnicę, magię i bishounonów. Anime to kolejny shounen. I kojarzy się z spaczoną wersją Alicji w krainie Czarów.
No i to tyle.

---

Zdecydowanie Naruto

---

No cóżr30; ulubionego anime nie mam; jest ich kilka ^^ :
~Inuyasha
~FullMetal Alchemist (raczej dwójka bo trzyma się mangi x d )
~Ouran High School Host Club
~Bleach
~Wolfr17;s Rain
I jeszcze kilka się znajdzie ^^

---

UWIELBIAM anime "Axis Powers Hetalia"
Mangę jeszcze bardziej.
Seria naprawdę świetna, postacie cudowne (kocham Polskę, Litwę, Prusy, Norwegię,... nie, tego jest za dużo!).
To anime o.. państwach. Ale państwach, które są ludźmi. Personifikację państw już wielokrotnie było widać na przestrzeni wieków. Ale ta manga i anime jest cudowne. Właściwie gatunek to shonen-ai.
W każdym razie, uwielbiam Hetalię i polecam.

---

tak APH jest super x3 a jakie ma 'dłuugie' odcinki... ja też kocham Polskę, Litwę, Norwegię i Rosję ^^

---

Z początku oglądałem Naruto. Tak, tak wiem. Dziwny jestem.xD Później zagłębiałem się w inne anime. Death Note. Uwielbiam Death Note. Podoba mi się bardziej niż Naruto którego już zresztą nie oglądam wcale. Sympatią obdarzam też Elfen Lied i stare, poczciwe Sailor Moon < 333. :tooth:

---

Ostatnio bardzo spodobalo mi sie anime ,,Colour Cloud Palace'' lezac w lozku z goraczka ktora doprowadzala mnie do szalu wlaczylam Hiper... i prosze nawet mnie wciagnelo:D Aczkolwiek jest ono raczej jak to moj kuzyn podsumowal ,,perfidnie dziewczece'' ale zawiera elementy komedii, ktore uwielbiam! Oczywiscie zawsze i wciaz moim ukochanym i niezapomnia anime bedzie ,,Sailor Moon''.

---

Moje ulubione anime hmm dużo tego ale wymienię najlepsze :

1. Full metal Alchemist <szczególnie Brotherhood:D>
2. D.Gray- Man
3. Kurositsuji
4. Naruto
5. Code Geass
6. Vampire Knight
7. Inuyasha
8. Bleach
9. Deth Note
10. Gundam 00 <ktoś musi być ostatni :P >

---

Oczywiście "Elfen Lied", to było pierwsze jakie obejrzałam :shy:

Oprócz tego:

- "Clannad" cudowne :)
- "Clannad After Stroy" wspaniałe :)
- " Green Green" :lol:
- "Pokenon" :lol:
- " Sailor Moon" :lol:

To wszystko ;)

---

naruto!!!
^to jest jedyne anime które oglądałem i bardzo je lubie

---

Safana, Safana, SAFANAAAA~! Jeśli mnie widzisz mówię Ci, ze masz boski avatar~ *.* Break~. Miałam nawet możliwość do niego się przytulenia xDD (a raczej do osoby cosplayującej xDD). Gil też jest boski XDD
Ulubione? XD
*Kuroshitsuji
*Pandora Hearts
*XXXHOLiC
*Ouran High School Host CLub
*Yamato Nadeshiko Shichihenge
*Jujnou Romantica
*Katekyoshi Hitman Reborn!
*07-Ghost
*D.Gray-man
...jak mi się coś jeszcze przypomni to dopisze xDDD''

---

Ja lubię te anime oraz mange:
Rozen Maiden,
Bleach,
Naruto,
i Tokyo Mew Mew.

---

Nie oglądam już dawno bajek ale jak miałem z 8, 9 lat to lubiłem pokemony.

---

Och jakiś ty dorosły... not.

---

ja czytałam dużo mang, ale te najlepsze to:
*Bleach
*Naruto
*Soul Eater
*Kuroshitsuji
*Vampire Knight

---

moim ulubionym anime jest stara dobra, seria Dragon Ball, lubię też Bleacha

---

W zupełności zgadzam się z Mr Amazing: Dragon Ball to klasyka a poza tym to lubie jeszcze Bleach , Naruto i Clannad

---

Ja oglądałam dużo anime i większość mi się spodobała... Ale najlepsze według mnie to:
- Ouran High School Host Club
- Death Note
- Green Green
- Clannad
- Clannad After Story
- Vampire Knight
- Vampire Knight Guilty
- Bleach
- Jounjou Romantica
- Princess Princess

---

w 100 % NARUTO ;)

---

Ja za dużo anime nie oglądam, ale za to te co oglądam bardzo lubię. Moje ulubione to bezkonkurencyjnie Naruto z moim ukochanym Sasuke ;* Lubie też Death note, Bleach i Vampire Knight:)

---

Moje ulubione anime to:

- Death Note (ogółem: dla mnie w świetny sposób porusza problemy moralistyczne, akcja niekiedy zwarta, szybka i ciekawa, a niekiedy nudnawa i przeciągająca się. Mimo to bardzo lubię to anime choć końcówka troszkę mnie rozczarowała)
- Great Teacher Onizuka (zdecydowanie bardzo zabawne, szokujące i inteligentne. Cudownie się ubawiłam oglądając GTO)
- Hellsing (brutalne, krwawe, intrygujące i zdecydowanie mocne anime. Jak dla mnie po prostu super!)
-Ouran High School Host Club (jestem wprost zauroczona tym anime, jest świetne i tyle!)
- D. Gray-man (dramatyczne a zarazem zabawne. Bardzo mi się podoba)

---

Dragon Ball!!!! Nie zapomnę tych seansów o godz. 17 na rtl 7, później tvn 7. Po dwa odcinki dziennie. Uwielbiałem to. Mam gdzieś w komodzie na płytach wszystkie odcinki i filmy kinowe. Następnie Kapitan Tsubasa. O 6.30 przed szkoła. Szaleństwo

---

O Dragon Ball codziennie po podstawówce na RTL7 (juz z 9 lat temu), cały dzień na to czekałem ;-) Obecnie One Piece,Bleach.

---

Nie oglądam teraz anime, ale za dobrych czasów uwielbiałem Dragon Balla, i generalnie nadal go lubię. Jest to bajka, na której się wychowałem, i na którą czekałem zawsze po szkole. Nigdy później nie widziałem już niczego mnie tak porywającego (nie mówię o HP - książka).

Inne anime, jeszcze przed Dragon Ballem to chyba Czarodziejka z Księzyca - wtedy chodziłem chyba do zerówki, tak...i zawsze z babcią ja oglądałem.

---

Yami No Matsuei zdecydowanie. Najlepsze anime i najlepsza manga autorstwa p. Matsuhity!! Polecam :)

A z pozostałych... ?

Bokusatsu Tenshi
Higurashi
Maria Holic
DB [wszystkie czesci o boze, boze ah ten Vegeta XD]
gravitation

---

Ja nie jestem wielką fanką anime, ale bardzo lubię Tokyo Mew Mew oraz Vampire Knight. Jak na razie oglądam to, gdy to skończę pooglądam inne xD

---

Ja kocham Pokemony i Power Rangers. W przyszłośći chcę zostać trenerem pokemonów, albo Power rangerserm i walczyć z potworami !

---

Na pewno Naruto.
Dlatego , że są tam NINJA
najlepsze anime według mnie.

---

Moje ulubione Anime to Naruto , ponieważ jest tam dużo interesujących postaci np: Itachi, Neji,Sasuke,Mandara,Deidara,Zabuza,Kabuto,Kakashi.
Najbardziej lubię oczywiście Itachiego Uchicha.
Wiem ,że mała luczba osób to ogłada , ale ja za tym szaleje!!:rotfl:
Lubię Itachiego Uchicha ponieważ:
Ma sharingan
Jest zły
Zabił swoją wioskę ,żeby sprawdzić czy jest silny.

---

zdecydowanie naruto i naruto shipuuden bo są fajne techniki i postacie. Zwłaszcza sasuke i naruto.:)

---

+ Elfen Lied, Vampire Knight, Vampire Knight Guilty, Clannad After Story, La Corda D'Oro ~Primo Passo~, Loveless, Pandora Hearts.
Nie mogę doczekać się ekranizacji Koko Ni Iru Yo! <3

---

Ja najbardziej lubię Death Note, Vampire Knight Guilty i Naruto.

---

Zdecydowanie Dragon ball

---

Jak już widać po avatarze to na 100% Pokemony !!
Kocham Pokemony no, ale niestety lubię tylko tą serię co teraz leci :D
Lubię też Dragon Ball
Haha Szatan serduszkooo
Lubię też Elfen Lied :D
I bajkę, która nie jest Anime, ale ją lubię :D
Iron Man :D

---

ja osobiście jedynie lubie rysować anime bo oglądać to nie zabardzo

---

Absolutnie Death Note. Chociaż Kuroshitsuji również mnie nie zawiodło, wręcz przeciwnie. Sebo. <3
A oprócz tego, to wszelakie yaoi. Mało mi do szczęścia potrzeba, wystarczy para cudnych bishów.

---

W sumie to on się zwał Piccolo (jeszcze ciekawe czy dobrze napisałem oO)
;D
No a tak już do tematu to ja wielbie Dragon Ball'a ^^
To jest klasyk..
Pamiętam jak oglądałem DB jeszcze na RTL7
a potem powtórki na Tvn7 xP
Ostatnio nawet postanowiłem sobie odświeżyć pamięć i znowu
oglądam ^.^'
Jestem na 154 odcinku w DB Z ;d

---

A czy Itachi potrafiłby wytrzymać na planecie na której by ważył 6 ton ? xP
Albo czy potrafiłby sam podbić świat ? xD

---

Widzę bratnią duszę ^^
A ja lubię Hetalię, Kuroshitsuji i Romantice i wiele wiele innych :D

---

Ja nie oglądam żadnych anime, ale jak miałem z 8-10 lat to oglądałem takie coś jak Legenda Nezha (leci to na TVP1 ostatnio). Czasem to oglądam xD. Wariowałem na jego punkcie, nawet siostry to oglądały (dziś pełnoletnie)
Nie oglądałem Sailor Moon ani żadnego innego anime. I nie oglądam.

---

Zdecydowanie Death Note. Świetna fabuła i intryga. Postaci Kiry i L fascynujące. Anime trzyma w napięciu i nie pozwala oderwać oczu od ekranu. Dopiero po śmierci L czuć spadek poziomu. Ale co tam, Notatnik Śmierci to i tak mistrzostwo.
Poza tym, Elfenlied. To anime również mnie wielce zaciekawiło, bo pomimo dość banalnego pretekstu fabularnego, zarysowano tu naprawdę ciekawy życiorys Lucy.

Pozdrawiam,
A. I. S.

---

No taa, w końcu twój super gust wyszedł. ;f Elfen Lied to anime dobre dla 12-15 latków, których będzie jeszcze jarać nagość Lucy/gore, ja jednak wolę bardziej ambitniejsze produkcje.

A jeśli o nie chodzi to polecam Mushishi - piękna kreska, baśniowy klimat i ciekawa, nietuzinkowa fabuła. Po prostu ma w sobie taką "magię".

Z innych serii do gustu przypadło mi Baccano!, Kaiji i Monster.

---

Cha-cha! Widzę, że szkrab Kane udaje, że zna się na rzeczy. Chciałbym zauważyć, że ja o nagości nic nie wspominałem, bo nie jest to element, który podlega mojej ocenie. Poza tym sceny gore, o których wspomniałeś są ściśle związane z fabułą anime, ja zaś napisałem, że była ona prostacka. Udowodniłeś zatem, dziecko, że nie tylko nie opanowałeś umiejętności czytania ze zrozumieniem, ale i krytyk z ciebie taki, jak z krowich fekaliów czekolada.
Na przyszłość polecam przeczytać to, co się potem komentuje, bo potem wychodzisz na idiotę.

A. I. S.

PS. W żadnym fragmencie posta nie napisałem, iż uważam ww. pozycje za ambitne - znów wychodzi twoja indolencja i brak zdolności czytania ze zrozumieniem. Widać nie dorosłeś jeszcze do takich umiejętności.

---

Nigdzie nie skrytykowałem tego że uznajesz je za ambitne, więc patrz gdzie strzelasz swoimi ciętymi ripostami. :) Co do dzieciaka i idioty, możesz mówić na mnie Susan jeśli sprawia ci to przyjemność. Wracaj lepiej bumpować swój ambitny temat o filmach Tarantino, pokaż jaki jesteś elitarny. Bo po obejrzeniu pięciu anime wielkim znawcom raczej nie będziesz. :)

A żeby nie offtopować to przypomniało mi się jeszcze Welcome to the NHK! którego to recenzje można przeczytać w jednym z wydań tutejszej gazetki. :)

---

Co więcej, za znawcę się nie uważam i być nim nie zamierzam. Poza tym, drogie dziecko, sformułowanie:

wskazuje na to, iż poprzednie uważa się za mniej ambitne, co w zupełności uzasadnia moją wypowiedź w tym kierunku. Pomijam już fakt, że konstrukcja "bardziej ambitniejszy" jest iście komiczna. Daję ci co najwyżej 9 lat (chodzi mi tu o wiek; mówiąc prościej: wyszedłeś na ten świat 9 lat temu).
Poza tym bawi mnie, że bronisz się uciekając w inne tematy - świadczy to o tym, że nie wiesz jaki kontrargument przedstawić. Co ciekawe, znów posługujesz się jawnym nadużyciem, bo zarzucasz mi twierdzenie jakobym miał uważać filmy Pana Tarantino za ambitne. Owszem, są ambitniejsze od wymysłów typu Harry Potter, ale do ambitnego kina im dużo brakuje. Po raz kolejny proszę cię: naucz się czytać ze zrozumieniem, miast bawić się w szydercę, bo ci to po prostu nie wychodzi. Względnie poproś rodziców by przekładali ci teksty czytane na rozumowanie szkrabowskie.

A. I. S.

PS. Jakbyś chciał się skarżyć na coś jeszcze, to pisz na PM, dziecko.

PPS. Widzę kolejną hiperbolę w twojej wypowiedzi. W żadnym fragmencie nie stwierdziłem, że jesteś idiotą. Że robisz z siebie idiotę, jak najbardziej, ale nie że jesteś. Znów: brak umiejętności rozumnego czytania.

A: Dobra, koniec z tym offtopem. Jeśli chcecie się kłócić, przenieście tę dyskusję na PW. Każdy następny post nie na temat zostanie skasowany.

---

Ale po co robić z siebie jeszcze większego buca niż jesteś teraz i używać argumentów opierających się na wieku? Wracaj powiększać swojego e-penisa w innych tematów, bo tutaj już tylko wylewasz swoje nieciekawe żale. Tyle ode mnie, więcej atencji nie zamierzam ci dawać, radź sobie sam. :)

---

Ech, wybacz, że znów muszę się odezwać, ale po raz kolejny pokazujesz, że czytanie ze zrozumieniem to sztuka dla ciebie obca. Ja nie kreuję swoich argumentów na podstawie wieku. Moja wypowiedź jest tak sformułowana, że każdy, kto posiada wiedzę choćby elementarną, jest w stanie zauważyć, iż stwierdzenie o wieku jest konkluzją. Konkluzją, nie argumentem. Wiesz co to jest konkluzja?
Co więcej, owa konkluzja została wysnuta na podstawie twojego i tylko twojego błędu. Nie żadnej literówki, bo to zdarza się każdemu, ale na podstawie braku znajomości elementarnych zasad języka.
To tyle ode mnie. Jak już pisałem, jeśli chcesz wyjaśnić coś jeszcze to użyj PM.
Od siebie dodam, że dyskusja była próżna, bo każda twoja wypowiedź opierała się na niezrozumieniu tekstu pisanego.

A. I. S.

PS. Zanim ewentualne "coś jeszcze" wymyślisz zastanów się czy przeczytałeś tekst ze zrozumieniem. To się przydaje, polecam.

---

Naruto I Naruto Shippuuden jak dla mnie boskie anime.Jak byłem mały to oglądałem jeszcze Digimony , może wróce do tego anime i zobacze wszystkie sierie.. kto wie ;p

---

Moje ulubione.. To będzie na 100 % "Clannad" i "Clannad 2: After Story", a także "Naruto: Shippuunden", "Ai no Kusabi", "Junjou Romantica", "Fairy Tail", "Shugo Chara", "D.Gray-Man", "FullMetal Alchemist", "Paradise Kiss" i "Kuroshitsuji".. I to bedzie na tyle...

---

Moimi ulubionymi są:
-Neon Genesis Evangelion(bardzo ciekawa fabuła)
-Soul Eater(nie wiem czemu ale po prostu mi się podoba)
-Fullmetal Alchemist Brotherhood (jest ambitniejsze od pierwszej serii-w końcu jest całkowicie oparte na mandze)
-Bleach i Naruto:seria shippuden(w zasadzie tylko po to oglądam anime żeby zobaczyć jak autorzy ujęli niektóre rzeczy które dawno już czytałem w mandze innaczej fillery by mnie chyba zabiły)
-Elfen Lied(cóż nawet jakoś tak wciąga ale sceny gore i nagość Lucy moim skromnym zdaniem są zbędne)
Poza tym to manga Bleach i Naruto (zresztą tego chyba można się domyślić po dopisku koło anime

---

Moją pierwszą anime-miłością było Fushigi Yuugi (nie bić, miałam wtedy 9 lat!) - typowe romansidło-tasiemiec dla nastolatek lubiących łzawe historie. Żałosne, ale jednak fajnie się przy tym pośmiać.
Hellsing - Alucard ma miejsce w moim sercu po wsze czasy. Wampiry, naziści, III wojna światowa, konflikty religijne (anglikanizm-katolicyzm), krwawa rzeź. Dużo krwi. :)
Kuroshitsuji - Wypycha Hellsing z pozycja nr 1. na mojej liście naj. Anglia, czasy wiktoriańskie. 12letni hrabia zawiera pakt z demonem - ma on mu służyć do czasu aż jego pan dokona zemsty. Jak łatwo się domyślić: ceną jest dusza chłopaka. Demoniczny przystojniak, konkretnie określone postacie, dużo humoru, ale też scen przejmujących i trzymających w napięciu.

---

Ja od dzieciństwa oglądam anime. :D
Yu-Gi-Oh!
Beyblade
B.Daman
Shaman King
Te anime obejrzałąm kiedy leciały w telewizji jak miałam 5 - 8 lat. :D Pamiętam jeszcze kapsle z Yu-Gi-Oh! i dyski z B.Damana. :D Potem Zaczęłam oglądać różne anime na necie, z napisami. Oto, które obejrzałąm:
Zero no Tsukaima
Zero no Tsukaima Futsaku no Kischi
Zero no Tsukaima Princess no Rondo
Toradora
Bleach
Naruto
Naruto Shippuuden
Vampire Knight
Elfen Lied
Death Note
K-ON!
K-ON! 2

No a z tych wszystkich, jeśli mam wybraż 3 ulubione to...
1.Zero no Tsukaima (1, 2, 3)
2.Naruto Shippuuden
3.Bleach
I Wyróżnienie dla Toradora! :D
No więc jak widać lubię shouneny i romanse xD

---

LUCKY STAR jest świetne

---

Fascynacja anime/mangą i Japonią mi minęła. Ale mam do tego jakiś sentyment. :D
Pierwsze anime jakie obejrzałam to Dragon Ball. Klasyka. Potem było.. Naruto. Jakoś przypadkiem obejrzałam, potem kupiłam mangę. Urzekła mnie kreska pana Kishimoto. Ale minęło. Ostatnim anime był Bleach, który pokochałam. Tite Kubo to mój osobisty mistrz, zaraz po Akirze Toryiamie. W między czasie oglądałam też Hellsing, Vampire Knight i Nanę, którą też polecam. Kreska Ai Yazawy jest równie piękna co poprzednich rysowników. ;)

---

Osobiście szaleję za "Death Note" (L, Matt i Mello), ale pierwszym anime, jakie obejrzałam, było "Naruto". Do dziś kocham nad życie Itachiego, Sasuke i Sasoriego. :)

Poza tym urzekło mnie "Elfen Lied", zwłaszcza mordercza Lucy. Chociaż większosć postaci z tego anime jest świetna. Kolejnymi faworytkami są słodka Nana i Mariko.

Dalej - Vampire Knight. Zero-kun i Shiki-sempai są mistrzowscy, choć Zero... no cóż, jest, nie przymierzając, EMO.

---

Ja też kocham Itachiego! :D
Death Note również uwielbiam. Zwłaszcza Mello.
A co do Vampire Knight to z męskich postaci najbardziej przypadli mi do gustu Kain, Aidou i Kaname. ;)

---

Oglądałam z pewnością godny polecenia Kanon. Smutna, ale nie jakoś do przesady opowieść mówiąca też wiele o nadziei. Coś wspaniałego.Jest jeden minus. Po obejrzeniu zaczęłam używać em...dźwięku wydawanego przez jedną z bohaterek. Jest to słodkie "Ughuu" Grafika do tego jest cudowna! Gorąco polecam (Jeszce raz - Kanon 2006 ! )

Kolejne anime : Azumanga Daioh. <33 Wspaniała komedia. Uśmiałam się przy tym niesamowicie Możemy obejrzeć tu przygody przyjaciółek uczęszczających do jednego liceum. Nie zobaczymy tam miłosnych problemów - w sumie to chyba dobrze. Azumanga jest idealna na poprawę humoru, a przynajmniej na mnie działała bardzo rozweselająco. Jee!

Dalej...

Oczywiście znany i sławny DB ^ ^

Prf.

Higurashi no Naku Koro ni Kai. (Przedtem jest Higurashi no Naku Koro ni -->Higurashi no Naku Koro ni Rei. Widziałam tylko Kai. Reszta została mi zabroniona przez kochającą siostrę która opiekuje się mną jak tylko może. ( Fakt faktem, łagodnych scen to tam ponoć mało było ) Myślałam, że jeśli obejrzę część końcową nic nie zrozumiem. Siostra jednak opowiedziała mi co było wcześniej, oczywiście pomijając co drastyczniejsze sceny xD Cieszę się, że zobaczyłam chociaż tyle. Higurashi zdradzam nam tajemnicę Hinamizawy, małego miasteczka, oraz małej Riki i jej przyjaciół którzy próbują ratować to właśnie miasteczko i samych siebie przed okropnym przeznaczeniem. Seria wstrząsająca, trochę pokręcona, bardzo zagadkowa. Warto.

Coś jeszcze?

Kawałek Air. Miałam obejrzeć całe, ale jakoś nie mogę się zabrać. Grafika jest wspaniała, z tego co czytałam fabuła również. "Przez dwanaście odcinków będziemy przyglądać się, jak upływa gorące, słoneczne lato, a Yukito poznaje skomplikowane historie, w które uwikłane są jego nowe przyjaciółki. Z czasem przedstawiona nam zostanie też o wiele starsza opowieść, legenda o skrzydlatej Kannie i jej towarzyszach, mówiąca o początkach podróży, którą po tysiącu lat wciąż kontynuuje Yukito."

" Nad Air pracował ten sam zespół, który wcześniej tworzył Kanon " <33

I to chyba tyle...Przynajmniej tyle zdołałam sobie przypomnieć. Dużo to nie jest, ale nadrobi się zaległości.

---

Death Note, Vampire Knight, Bleach, Kuroshitsuji, D.Gray-man, Strawberry Panic!, Elfen Lied.

---

Chyba Death Note

---

Hmmm... Oglądałam dość dużo ,ale najlepsze pfff no dobra:
1. Kapłanki przeklętych dni
2. Ouran High School Host Club
3. H2O Fotprins in the Sand
4. Bleach
5. Naruto
6. Death Note
7. The Melancholy of Suzumiya Haruhi

---

bezapelacyjnie - Kuroshitsuji ! <3 zakochałam się bez pamięci w Cielu, sebastianie, Aloisie, ahh... ;d
Higurashi no naku koro ni/Kai/Rei - najlepsze pod względem fabuły .
Ouran High School Host Club - stado bishów, czyli istny raj dla mnie :3
Vampire Knight - za Zero <3
Junjou Romantica - jako że jestem yaoistką. ;d
Durarara!!
Mononoke - geniusz sam w sobie.
Shingetsutan Tsukihime
Jigoku Shoujo
Great Teacher Onizuka.

---

oglądałam tylko ghost hunt i kaichou wa maid-sama- oba fajne na swój sposób:D

---

Raczej Rozen Maiden.

---

Kiedyś uwielbiałam Naruto, ale później jakoś mi przeszło.

---

Kuroshitsuji , FMA , Loveless , Death Note

---

Naruto

---

Ja najbardziej lubię "Lovely Complex", ale bardzo podobało mi się "Toradora", "Peach girl", "Kamisama Kazoku", "Rozen Maiden" i wiele innych XD

---

Po obejrzeniu High School of the Dead myślałam, że nie znajdę lepszego Animca. HSOTD pochłonełam jak gąbka. Siedziałam tylko przed laptopem z wielkimi oczami. Ale stało się, znalazłam coś co bardziej mi się spodobało och o wiele bardziej. Strawberry Panic jak dla mnie historia o pięknej miłości.

---

Zdecydowanie Macho shojo. :)

---

Special A.
Hakuouki Shinsengumi Kitan. <3
Ouran High School Host Club.

---

Naruto, Death Note, FMA, Bleach, 666 Satan,
a z typowej anime to Kenichi :)
POZDRAWIAM :rol:

---

Ja kocham Nane <3
Zero no tsukaima też świetne. ^_^

---

A teraz będę nieoryginalny i powiem, że Naruto i Bleach :P

---

Ja na anime nigdy nie mam czasu, preferuję mangi, ale coś tam się obejrzało. Zaczynałam od Naruto. Kiedyś to ubóstwiałam, teraz mi przeszło - manga się zwyczajnie zeszmaciła, choć mimo to dalej ją czytam. Potem doszło Death Note, które pokochałam - w przeciwieństwie do Naruciaka, DN wymaga myślenia i według mnie ma całkiem porządną fabułę. Gdzieś tam zdobyłam też te dwa tomiki Wolf's Rain, i choć miałam wtedy fazę na wilki, tej mangi zwyczajnie nie zrozumiałam, ile razy bym jej nie czytała. Może spróbuję jeszcze raz, po roku wiele rzeczy może się zmienić. Anime niestety nie miałam szansy obejrzeć. Wepchnął się tam też Bleach, który również kupuję, ale anime już nie oglądam, choć gdy zaczynałam, byłam chora i bardzo zdeterminowana, by to obejrzeć, więc z powodu dużej ilości wolnego czasu szybko zaliczyłam wszystkie odcinki oprócz fillerów. Zaczęłam też z ciekawości oglądać Ourana - byłam przekonana, że to śmieć, i chciałam się pośmiać. No i się pośmiałam, ale nie z Ourana, tylko z Ouranem. Świetna komedia. Kiedyś też tam zarwałam noc, by obejrzeć wszystkie odcinki Hetalii - całkiem przyjemne. Oglądałam też kilka odcinków Vampire Knight, ale rzuciłam anime dla mangi, choć wkrótce zamierzam je dokończyć. Co tam jeszcze... Junjou Romantica, o. Niedawno skończyłam też Bakemonogatari i zaczęłam Elfen Lied. Zakończyłam też pierwszą serię Kuroshitsuji, które również jakiś rok temu porzuciłam. No i zaczęłam drugi sezon, ale jakoś specjalnie mnie nie zaciekawił na razie. Ogólnie co do Kuro mam sprzeczne uczucia. No i na półce stoi sobie całe Devil May Cry - gry nie ukończyłam, ale anime mi się podobało, lubię takie sieczki. Hm, mam wrażenie, że o czymś zapomniałam.. no nic, najwyżej się później dopisze. A jeśli mam wybrać ulubione anime...nie wiem. Po prostu nie wiem, zawsze miałam z tym problem.

---

Ze swojej strony polecam wszystkim Mononoke i Ayakashi ~Japanese Classic Horror~ - zdecydowanie warte obejrzenia ;)
Poza tym Kara no Kyoukai (7 filmów) i to myślę tak bardziej ambitnie;>
Bardzo pozytywne wrażenie wywarła na mnie Nana, więc również polecę.
Bardziej krwawo to Higurashi no naku koro ni, ale również wybitne (moim skromnym zdaniem).
No i coś z shounenów dla odprężenia- Fullmetal Alchemist (bardzo wciągająca seria;)

---

Tak ja bardzo lubiłam naruto i także od tego zaczynałam. Do dziś na jednej z moich półek walają się prawie wszystkie mangi z tej serii. No i nic...aha! jeszcze czarodziejka z księżyca! to był dopiero hit! aha no i oczywiście Dragon Bool którego polecił mi tata ^^

---

Ja tylko Sailor Moon ponieważ innych nie znam.

---

Może to i mało oryginalne, ale bardzo lubię Death Note, bardzo fajne anime - może i nie są to szczyty, jeśli chodzi o kryminalny charakter całej serii, bo jest mnóstwo książek o lepszej fabule. Ale postaci są świetne, każda zupełnie z innej bajki.
A oprócz tego stary, dobry Naruciak. Z sentymentu.

---

Ja także lubię Death Note. Niestety, kiedy moi rodzice dowiedzieli się co oglądam, byli.. przerażeni. :D Ale to wszystko umarło śmiercią naturalną. Oprócz tego Vampire Knight: fabuła bardzo mi się spodobała, muzyczka również niczego sobie. Kanon Wakeshima - Still doll: UWIELBIAM! Na początku Ouran odrzucał mnie, bo.. za dużo różu! Kiedy jednak z braku laku kupiłam mangę i ją przeczytałam, przekonałam się także co do anime. Naruto i Dragon Ball: z tym łączy mnie sentyment. Do dziś moją półkę z mangami zdobią 23 komiksy Naruciaka (w tym jeden prosto z Japonii, jeden z USA), jeden komiks Dragon Balla (wolałam oglądać anime), Ourany i Bleach, którego także bardzo lubię. Kiedyś oglądałam Hellsinga. Jeśli ktoś lubi anime o wampirach: gorąco polecam. ;) I na koniec NANA: mój absolutny numer jeden!

---

Hmmm... nie znam się kompletnie na tym gatunku. Nie wiem co zalicza się do mangi i anime, a co już nie. Dragon Ball, Naruto i inne takie mnie ominęły. Jako dzieciak pamiętam, że oglądałam "Czarodziejkę z Księżyca" ale nie wzbudzała jakoś we mnie szczególnych emocji. Dla mnie to była bajka dla grzecznych (niegrzecznych) dziewczynek z którymi się nie utożsamiałam nigdy.

Duuuużo bardziej wolałam "Captain Tsubasa" - bajka o chłopcu grającym w piłkę nożną. Całe osiedle rano zasiadało przed telewizorami, by na kanale "Polonia"(tak istniał wtedy taki;]) obejrzeć jego kolejne, niesamowite tricki piłkarskie, a potem wybiec na boisko i popróbować samemu. Z rozrzewnieniem oglądałam tą bajkę jakieś parę lat temu razem z bratem;) Fajnie było znów przenieść się do tych szczeniackich lat gdzie największym problemem było rozbite kolano i stracona bramka...

Za to dziś znalazłam bajkę której szukałam od dawna: Ginga Nagareboshi Gin ( Silver Fang) - w Polsce wydana pod nazwą Silver. Opowiada o psie rasy Akita Japoński szkolonym do polowań na niedźwiedzie. Dość brutalna i krwawa (nie wiem jak mama pozwoliła nam to wtedy oglądać) ale z bardzo mądrym przesłaniem. Naprawdę jest to dziwne uczucie sięgnąć po bajkę której się nie widziało z 15 lat i przypominać sobie poszczególne sceny, które gdzieś się tam w głowie pojawiają jako "przecież ja to pamiętam!". Po raz kolejny zasiedliśmy z bratem do wspomnień z dzieciństwa;]

---

Jakoś nie mam ulubionego, ale bardzo lubię Sailor Moon.

---

Ubustwiam Ouran High school host club, vampire knight, code geass, NANE :)

---

Ja zdecydowanie ubóstwiam "Hellsinga" - zarówno anime (ale tylko OVA!) i mangę (która od roku stoi na mojej półce). Wszystkie inne anime, które oglądałam, są daleko w tyle.
"Death Note" jest niezły, aczkolwiek w połowie serii już zaczyna być idiotyczny i wkurzający. Świetny jest "FullMetal Alchemist. Brotherhood" - wspaniała intryga i ciekawi bohaterowie. Kiedyś oglądałam też Bleacha, ale po ostatnich fillerach na razie sobie tę serię odpuszczam. Coś jeszcze? hmm, fajne jest "Fairy Tail", a szczególnie muzyka z tej serii - elektryzująca i energetyzująca :D Ale wszystkie są daleko za Hellsingiem :D

---

Hm moim ulubioną mangą jest Naruto. Anime z tej seri może być,ale fillery to ma okropne:P

---

Nie jestem pewna jakie anime zostały wymienione, ale mniej więcej przeglądnęłam ostatnią stronę, więc zauważyłam, że anime takie jak DN, FT, FMA, CG, OHSHC zostały już wymienione w kwestii zaliczonej do dobrych anime, z czystym sercem mogę to potwierdzić, bo są rewelacyjne!
Nie spostrzegłam jednak Bakuman, a jest to genialne anime, bardzo mnie urzekło i zdecydowanie polecam.
Co do nowszych anime, hmm, Another jest dość ciekawe, jednak prawdziwych fanatyków horrorów, czy thrillerów może zanudzić, mojej osobie jednak najbardziej z nowości przypadło owe anime do gustu.

---

Moje ulubione to Junjou Romantica, Kuroshitsuji, Durarara, Death Note, Ao no Exorcist, Gosick, Rozen Maiden, Elfen Lied, Another. To chyba te najważniejsze i te do których lubię wracać. Oo i jeszcze Toradora ^^

---

Ja najbardziej lubię "Kuroschitsui" i "Nana" :P

---

Za anime nie przepadałam i raczej się nie przekonam, jedynym wyjątkiem jest Dragon Ball. :>

---

ulubione anime to death note ;p

---

Moim najnowszym odkryciem jest specyficzna seria OVA "Winter cicada", z interesującym wątkiem głównym i dobrze zarysowanym tłem historycznym.
Ostatnio rozpływam się nad krótkim i trochę wyrwanym z kontekstu "Maiden Rose" (nie mylić z "Rozen Maiden" ). oh yeah! \ m /
Wymienię też kultowego "Hellsing'a" za, moim zdaniem, świetne wykreowanie głównych postaci -Alucarda, Integry, i alternatywną wizję Europy.
Poza tym: "Ergo Proxy", "Death note"....
Z kolei po obejrzeniu "Elfen lied" czułam mdłości i długo nie mogłam strawić tej serii ; / .

---

Ja osobiście bardzo lubię "Król Szamanów" ^^ Stare jak świat,Anime mojego dzieciństwa.. Ostatnio znowu na to patrzę na YT : D

---

Polecam anime Naruto i Naruto Shippuuden. To moje ulubione. :)

---

Moje uuukochane anime to:
* Naruto
* Fairy Tail
*Shaman King :jupi:

---

Dragon Ball (DB) Naruto Sword Art Online (SAO) Alf-Heim Online (ALO) Kilari i to chyba wszystko ?

---

Pandora Hearts dlatego, że jest tam postać, która jest według mnie bardo dobrze wykreowana- Xerxes Break(prawdziwe imię: Kevin Regnard).

---

Full Metal Alchemist!!! Kocham Edzia!! :3

---

Proszę uzasadniać swoje wybory, bo inaczej posty będą kasowane, a ich autorzy ukarani.

---

Naruto. Ze wzgledu na fabule ciekawe walki i duzy wachlarz technik jakim dana osoba dysponuje

---

Na pierwszym miejscu jest uwielbiane i kochane przeze mnie Ao No Exorcist.
Poza tym jakoś nie oglądam anime, wolę mangi. Jedynym jakie skończyłam, oprócz oczywiście AnE, jest Makai Ouji.
Można powiedzieć, że jestem w trakcie oglądania Shiki, Another, Mirai Nikki i Soul Eater jednocześnie, choć raczej ich nie skończę. Jakoś mi tak "nie wchodzą" do mózgu. Co do Shiki, Another i Mirai Nikki - we wszystkich nie mogę obejrzeć 6 odcinka. Podobnież było z Makai Ouji, ale jakoś się zmusiłam.
Nie ogarniam czemu mam takie problemy z tymi odcinkami.

---

Ja oglądam anime od jakiegoś czasu. Zaczęłam dwa lata temu z Junjou Romanticą na telefonie (tak, tak, wiem, dobra, cicho), ale obejrzałam do połowy drugi sezon i przestałam. W sierpniu 2013 roku zaczęłam znów oglądać, ale jako, że mam tandetny internet (pozdrowienia dla niego!) oglądam dość rzadko. c:
Serie, które oglądałam: Junjou Romantica (oba sezony), Kuroshitsuji (oba sezony), Wolf's Rain, K-Project, Shingeki no Kyojin, 5 Centimeters Per Second, Yuru Yuri (oba sezony), Hetalia, Hotarubi no Mori e, Aiura, Kuroko no Basket (pierwszy sezon i cztery odcinki drugiego, bo nie wstawili na anyfiles, a na innych nie mogę oglądać), Amnesia, Death Note, Gravitation, Another. : x
Ulubionego anime nie mam jak na tę chwilę. c:

---

Hm, mało anime oglądałam, ale na ten moment...
1. Psycho-Pass. Zdecydowanie, dużo feelsów, świetna akcja, bohaterowie, no cud miód i orzeszki, a to wszystko w całkiem ładnej oprawie i graficznej, i muzycznej - no czego chcieć więcej? W oczekiwaniu na drugi sezon! :3
2. Kuroshitsuji (I) - pierwsze anime, mocno wspomnienia, jakośtaksamowyszło.
3. Shingeki no Kyojin - niżej niż kurosz tylko dlatego że mam mocny niedosyt, co to jest jeden sezon z 33 rozdziałów jak wyszło już 61 czapterów mangowych :-;
4. No. 6 - po prostu *ta argumentacja...*

---

Moje ukochane anime to "Full Metal Alchemist". Urzekło mnie w nim dosłownie wszystko: historia, postacie, humor, świat przedstawiony. Mam słabość do blondynów w anime dlatego sądzę, że Ed mimo niskiego wzrostu jest uroczy. :D A zakończenie jest zaskakujące. Jedyne czego mi brakowało to wątku miłosnego Eda z Winry.

---

Moim ulubionym anime jest Ouran High School Host Club (co z resztą można zauważyć po moim avku). Pierwszy raz zobaczyłam te anime parę lat temu. Historia jest lekka, choć po pewnym czasie poznajemy też problemy bohaterów. Kreska jest przyjemna dla oka, a ścieżka dźwiękowa idealnie wpasowana w całość.
No i wielką sympatią darzę również Czarodziejkę z księżyca - jedno z pierwszych anime jakie obejrzałam. Miłością do niej zaraziła mnie moja starsza siostra, która nie opuściła praktycznie żadnego odcinka. A skoro ona to oglądała, to i ja się do niej przyłączyłam. No i główna bohaterka, Usagi, jest nieco podobna do mnie - również jestem mało rozgarnięta i chodzę z głową w chmurach. Do pełni szczęścia brakuje mi tylko gadającego kota i czarodziejskiej brożki, która zmieniła by mnie w "piękną wojowniczkę w szkolnym mundurku".

---

Nie jestem wielką fanką anime. Od dawna koleżanka namawiała mnie, abym zaczęła coś oglądać, jednak większość z tego, co mi pokazywała nie przypadło mi do gustu. Aż w końcu... trafiłam na Noragami.I... zakochałam się! To jest właśnie to, czego szukałam - przygoda, magia, tajemnica, poczucie humoru i bonus w postaci boskiego Yato *.*  To prawda, anime jest króciótkie,ma tylko 12 odcinków plus OVA, jednak żaden odcinek mnie jeszcze nie znudził :D Yato jest postacią niezwykle złożoną, niebanalną - to chodzący w dresie bóg z mroczną przeszłością, który aby zdobyć więcej wyznawców wykonuje prace typu sprzątanie łazienki czy znalezienie zagubionego kota. Czasem zdarza mu się też powalczyć z potworami, a pod koniec sezonu naprawdę pokazuje, na co go stać podczas walki z bogiem Rabou.
Komu polecam Noragami? Każdemu! Każdy znajdzie tu coś dla siebie - jest humor, jest walka, jest przygoda. Podsumowając:Chociaż nie mogę nazwać siebie otaku, jednak wielką miłośniczką Norgami na pewno jestem :)