Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: [NZ] Rodzinna tajemnica... (rozdział 7)

Dodane przez Delirantka dnia 04-09-2008 22:40
#2

Hymmm.
Hym, hym, hym.
Podoba mi się ten kwitek z pralni. Ale równocześnie nie podoba. Właśnie wypiliśmy z tatą po kilku lampkach wina, więc mogę pisać coś niecoś bezsensu, liczę na wybaczenie i wyrozumiałość, alleluja.
Nie chce mi się bawić w wymienianie błędów, bo nie było ich wiele.
Piszesz ładnie i składnie, dobrze mi się czytało Twój tekst, ale równocześnie opowiadanie jest takie... oklepane. Takie blogaskowe.
Takie zwykłe, normalne, zwyczajne, szare, niewyróżniające się, niepomysłowe.
Ile ja się naczytałam opowiadań, które zaczynają się od kłótni dziecka z rodzicem pt. 'Ja nie chcę tam jechać'. Nie mogłaś zarzucić czymś oryginalniejszym? Pomyśleć chwilę i zacząć tekst od jakiegoś innego wydarzenia?
Jednak są błędy, na które nie sposób nie zwrócić uwagi.
Po pierwsze, po kiego grzyba dajesz odstęp przed pytajnikami? Gdzieniegdzie brakowało przecinka, poza tym. Khem. Może być.
Czekam na drugą część i, błagam, nie zrób z tego blogaskowej chistoryjki.