Dodane przez Dora-Nimfadora dnia 05-11-2009 15:44
#209
Ja tam beczałam cały czas. Gdy umarł Moody, , gdy umarli Lupin, Tonksi, Fred i Zgredek, gdy Stworek i inne skrzaty domowe wybiegły z kuchni z tasakami, żeby wesprzeć obrońców Hogwartu... xD Płakałam też zawsze wtedy, kiedy Hagrid :D