Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Płakaliście?

Dodane przez karolowanka dnia 01-11-2009 20:32
#205

ja czytając książki płakałam ciagle ;)
Najbardziej w Zakonie Feniksa.Od śmierci Syriusza, aż do końca ;) Przy tej rozmowie z Dumbledore'm, rozpaczy po stracie ojca chrzestnego... I to, jak znalazł lusterko albo szukał z duchem Nickiem.
W KP tak samo, całą końcówkę przepłakałam, począwszy od tych majaków Dumbledore'a.
Za to w IŚ aż dziwię się, że strony w książce mi się nie pofalowały ;)
Zaczęło się na wspomnieniach o Dumbledorze i śmierci Moody'ego. Liście mamy znalezionym w pokoju Syriusza. Potem śmierć Stworka, która była okropnie wzruszająca. I na koniec wspomnienia Snape'a (- Przez te wszystkie lata?... - Zawsze.) I potem podróż do Lasu, przemyślenia i przywołanie bliskich, gdzie płakałam już rzewnymi łzami^^ A na koniec śmierc Freda, Lupina i Tonks. I chociaż epilog mi sie nie podobał, to te słowa o Snapie też mnie wzruszyły^^

Ale widzę, że tylko ja takim wyjątkiem jestem ;D