Dodane przez addicted_to_HP dnia 01-02-2009 20:46
#138
Ja płakałam wiele razy i ze śmiechu, i z żalu, bezsilności, rozpaczy.
Najwięcej w szóstym (śmierć Dumbledore'a) i w siódmym (za dużo, by wymieniać).
Na filmach też płakałam: w czwórce, gdy zmarł Ced i w piątce, gdy zmarł Syriusz.