Dodane przez PWN dnia 28-08-2008 14:28
#43
Szczerze powiedziawszy to w 5 tomie, gdy była mowa o tym, jak Harry rzucił ze złością lusterkiem Syriusza, to coś mi się smutno zrobiło ;]. Później jednak po śmierci mojego ulubionego bohatera całkowicie zobojętniałam na te wszystkie śmierci.. Było to nawet nużące, ile można..