Dodane przez harrypottertomojezycie dnia 30-12-2008 10:57
#122
Ja nie płakałam ani razu, chociaż parę razy się wzruszyłam. Czasem nawet sobie myślałam, że w tym czy innym momencie powinnam się rozpłakać, ale jakoś nie mogłam. Jest parę książek, nad którymi płakałam, ale akurat nie był to Harry Potter.