Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Płakaliście?

Dodane przez AngieCh dnia 10-11-2015 15:46
#437

Niezmiernie zrobiło mi się przykro także, gdy umarli George, Syriusz oraz Hedwiga.
To Fred umarł, a nie George ;)

Ja płakałam wiele razy. Najpierw jak umarł Syriusz, może to nie było jakieś morze łez, lecz troszkę się popłakałam. Później śmierć Zgredka, tu wybeczałam akurat dużo, szczególnie na filmie :D Hedwiga również była dla mnie wstrząsem, bo zdecydowanie nie lubię jak giną niczemu winne zwierzęta :( No i oczywiście Tonks, Lupin, Fred...ich mi również było przykro. Ale najbardziej płakałam jak zginęła moja Bellatrix :D Tylko nie podczas czytania, ale bardziej jak sobie wyobrażałam, że to moja bliska i przyjaciółka i nagle jej nie ma i to było straszne :( Również się trochę popłakałam jak zginął Voldi, ponieważ wiedziałam, że to już koniec, że nie będzie kontynuacji i że jakiś rozdział całego mojego życia się kończy...To było dosyć smutne. Natomiast żałuję, że Bella nie trafila w Ginny tą Kedavrą :mad: