Dodane przez yoyo dnia 28-08-2010 10:33
#305
Raczej nie płakałam rzewnie, ale czasem jakaś łza zakręciła się w oku. Można to bardziej nazwać wzruszeniem. Najwięcej w 7 częsci, gdy umarł Fred, Tonks i Lupina, jak również Hedwiga i Zgredek. Najbardziej było mi smutno z powodu śmieci Dumbledore'a i równie mocno zwruszyły mnie wpomnienia Snape i jego śmierć.
Edytowane przez yoyo dnia 28-08-2010 10:36