Tytuł: Harry Potter - Hogsmeade, Twoja Magiczna Wioska :: Płakaliście?

Dodane przez chica dnia 31-07-2010 13:59
#283

Ja płakałam jak pierwszy raz czytałam "Więźnia Azkabanu", kiedy HArdodzioba zabijali.. Kiedy czytałam już kolejne razy to nie płakałam ;] Po prostu dlatego, że wiedziałam, że przeżyje.
Nie pamiętam dokładnie, ale jak pierwszy raz czytałam "Czarę Ognia" to chyba płakałam, jak ojciec Cedrika płakał nad jego ciałem... Tak, chyba wtedy płakałam.
I płaczę za każdym razem jak czytam "Zakon Feniksa" jak Syriusz ginie. Za kżdym razem, a czytałam już jakieś 12 razy, więc powinnam się już przyzwyczaić, ale mimo wszystko...
Dwa czy trzy razy na początku płakałam przy "Księciu Półkrwi" jak Dumbledor zginął. A za pierwszym raazem to jeszcze płakałam jak on tam się męczył w tej jaskini ^^
No a na siódmej to ryczę co chwilę- śmierć Szalonookiego, śmierć Hedwigi, śmierć Zgredka, nawet śmierć Grindelwalda. Ja tam praktycznie ryczeć nie przestaję xD Potem jak zginął Fred, jak Percy rozpaczał, jak Hagrid płakał nad Harrym. Płakałam nawet nad tym kwilącym stworzeniem pod krzesłem. Ale najbardziej ryczałam jak się skończyło. x dd. no bo wtedy sobie uświadomiłam, że już nie ma co czekać na następną część ; p Nienawidzę końców... ^^
Ja na tych książkach więcej łez wylałam, niż w całym życiu realnym chyba ;]]